reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza co nowego slychac

Elzu czy dobrze to nie wiem ale może masz te skurcze tylko deliaktne bo one powinny być niebolesne i ja czasem je mam to nawet nie wiem kiedy a gdy znów wydaje mi się że zaraz będą to ich nie mam :)

A co do ułożenia to na ostatniej wizycie się okazało że dzieciaczki sa ułozone główkowo w dół i co mnie zdziwiło mają ładne wagi.

ale masz grzeczne dzieciaczki, nie dość że dwa to jeszcze ułożone główką w dół:) mój mąż ostatnio stwierdził, że fajnie jakbym była w ciąży bliźniaczej bo przynajmniej sam Danielek by się w brzuszku nie nudził :D
 
reklama
Elzu, ja w pierwszej ciąży też nie czułam żadnych skurczy. Twardnienie brzucha to miałam w ostatnich dniach przed porodem. A teraz?? :) twardnienia od 26...jakieś pobolewania...każda ciąża jest inna-nie ma co porównywać :))))
 
Dzieki dziewczyny za pocieszenie :) wiecie jak to jest.. jak boli to zle, a jak nie to sie zaraz cos wyszukuje heh :) moze rzeczywiscie jakies mam, a nie czuje.

rainmanka, to super ze maluszki dobrze ulozone, a tak z ciekawosci to jak one siedza w brzuszku? Jedno obok drugiego, czy "piętrowo"?
 
Elzu jeszcze niedawno były poprzecznie czyli jedno leżało na drugim a teraz się poprzestawiały jedno obok drugiego, tylko że jedno jakby bardziej przy brzuchu a drugie jakoś w głębi :)
 
Tyle zamieszania z jednym dzieciatkiem a co dopiero z dwójką.Ale grzeczniusie te twoje dzieciaczki rainmanka, nie dość ze tak ladnie sie ułozyły to super ze ładnie rosną i przybieraja na wadze oby jak najwięcej i jak najdłuzej posiedziały w brzuszku.
Zawsze chciałam mieć blizniaki, ale raczej nie ma szans, bo w rodzinie nie wystepuja.
 
A ja jestem po dzisiejszej wizycie u lekarza. I ogolnie nie jest zle, nie pogorszylo sie z szyjka wiec pozostaje przy dotychczasowej dawce lekow. Mialam tez dzisiaj ktg i w tym czasie 2 skurcze i jak to lekarz zobaczyl to myslal nad zwiekszeniem dawki, ale powiedzial ze jak bede miala kilka w ciagu godziny, lub co 10 minut to mam do niego dzwonic. Tylko jakos po wizycie tez juz mialam kilka skurczy. Mysle ze to przez to ze troche musialam sie przejsc na ta wizyte.
Michaś rośnie, waży ok 1,9kg, i termin z usg mam na 22 listopada. Leki mam brac jeszcze 6 tygodni, do 37 tygodnia. Potem moge normalnie zaczac chodzic i czekac na poród;-)
Jakoś tak mało czasu zostało jak sobie pomysle ze to mogloby byc za 6 tygodni:-)
 
reklama
Do góry