reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza co nowego slychac

Joaś masz rację. to będzie zdecydowanie lepsze niż oxy. na ile to jest w stanie przyśpieszyć poród? napisz coś więcej.

Trusia naszym dzieciom jest u nas bardzo dobrze i cieplutko :-) i wcale nie mają zamiaru się wymeldowywać :-)

Violett bądź cierpliwa. myślę, że to potrwa już niedługo. jeździsz do Praskiego na ktg czy na Inflandzką?
 
reklama
JOAŚ może głupio pytam ale jak szczypać, gdzie bo nie kumam.... :/
Dno macicy - o ironio nie jest na dole, ale na górze, tuż w okolicy żołądka, tu gdzie kończy się na górze macica. Trzeba ja podrażniać. Wywołując sobie poród z Martynią wyluzowałam się totalnie - w sensie mentalnym szczypałam na zmianę 2 minuty dno macicy - czyli brzuch, 3 minuty brodawki, potem znów brzuch. Po niecałej godzinie same pojawiły się skurcze. Najpierw powoli. Wtedy przestałąm masować brodawki a szczypałam - skubałam brzuch. Masowac sie zaczelam ok 10 rano.... potem z malymi skurczami pojechalam z dziecmi na zakupy, obiad na mieście, niespiesznie i wazne - wewnetrzny spokoj. WIedzialam, ze mam dwa dni na urodzenie bez oksy. O 19 mialam skurcze mocniejsze, takie, ze weszłąm do kąpieli. O 22 pojechałam do szpitala, o 2.22 Tynia powitała swiat.
 
Joaś masz rację. to będzie zdecydowanie lepsze niż oxy. na ile to jest w stanie przyśpieszyć poród? napisz coś więcej.
Ja wywoływałam sobie 8 dni po terminie, nie wiem o przyspieszeniu. Zrobiłam to, żeby nie wyladowac na patologii, nie mieć oksy. Teraz będę cierpliwie czekała, aż... znów nie stanę pod murem...
 
to ja jeszcze czekam min. tydzień. w dniu, kiedy mam być przyjęta do szpitala ma być mój lekarz. chcę, żeby on był przy porodzie, więc muszę dobrze kalkulować :-)
 
Jednak praski, kurcze ta inflancka niby taka ok, ale chyba z wygladu.. Wczoraj jak bylam u lekarza to rozmawialam z pania ktorej corka rodzila niedawno na inflanckiej i powiedziala ze wspomina tragicznie pobyt w szpitalu.. Wyglad, standardy super ale opieka bezndziejna. Napewno to tez zalezy od podejscia czlowieka, od zmiany na ktora sie trafi. Ale lezalam na patologi w Praskim i bylam zadowolona wiec wybor okazal sie jasny :)
Ja do szpitala na KTG bede chodzila po terminie.
 
reklama
Do góry