reklama
Zalgol - u mnie już kilka tyg temu stwierdzili wody na granicy normy, ale w moim przypadku picie dużych ilości poza częstszym lataniem do kibelka nie działa :-)
w każdym razie lekarka powiedziała mi, że są kobiety, które po prostu tak mają i już :-)
w każdym razie lekarka powiedziała mi, że są kobiety, które po prostu tak mają i już :-)
Kasia_B to mam nadzieję, że i u mnie tak jest, że po prostu taka moja uroda. Zobaczymy 21.10 na pomiarowym usg, jak te hektolitry płynów podziałają. Ale wczoraj się śmiałam, że jeśli u mnie akcja miała by się zacząć od odejścia wód płodowych to boję się , że ze względu na ich ilość bym ich nie zauważyła . Oczywiście mam nadzieję, że to nie możliwe.
O.. nie wiedzialam, ze picie ma wplyw na ilosc wod plodowych.. ja jak duzo pije.. to jeszcze wiecej siusiam po prostu..
Bo pić trzeba umić ;-) Nie chodzi o wypicie haustem szklanki wody, tylko trzeba małymi łykami, ale dużo. Wtedy się nie biega tak często do WC :-)
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 235 tys
Podziel się: