reklama
madziaczek83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2010
- Postów
- 240
Dzisiaj miałam wizytę.Wszystko w jak najlepszym porządku,Bałam się o moją szyjkę bo skurcze dawały mi ostatnio popalić.Termin cc mam wstępnie ustalony na 16/17.
Coraz więcej mamusiek ma juz ustalone terminy cesarek a to oznacza ze listopad juz coraz bliżej a co dla niektórych nawet pazdziernik.
Co do ułozenia dzieciaczków główką w dól nasz mały też juz tak ma od 25tc conajmniej i sie nie przekręcił do dziś - 30tc.Lekarz mówi ze są małe szanse zeby sie obrócił bo główka to 1/3 ciała dziecka i jest bardzo cieżka, a poza tym ma juz coraz mniej miejsca.
Co do ułozenia dzieciaczków główką w dól nasz mały też juz tak ma od 25tc conajmniej i sie nie przekręcił do dziś - 30tc.Lekarz mówi ze są małe szanse zeby sie obrócił bo główka to 1/3 ciała dziecka i jest bardzo cieżka, a poza tym ma juz coraz mniej miejsca.
podgrzybek
Mama Bartocha
My wczoraj na usg oglądaliśmy maluszka, w prawdzie na takim zwykłym 2D ale też wielka radość. Ma już 1800 a wymiary różne, ale lekarz powiedział że na tym etapie to nawet do 3 tyg dochodzą różnice. Odwrócony był główką na dół, ale ponoć ma jeszcze dużo miejsca i nie raz się przekręci.
A stopę miał idealnie przygotowaną na to żeby dać mi kopniaczka w żebra. Ale się uśmialiśmy
A stopę miał idealnie przygotowaną na to żeby dać mi kopniaczka w żebra. Ale się uśmialiśmy
T
Tusia.
Gość
Z tymi szansami to bym lekarzom nie wierzyła tak do końca
bo mój starszy przekręcił sie dwa tygodnie prze porodem.
to było dobre bo wzieli mnie juz do szpitala na cc i ogolili nawet brzuch i czekam
przyszedł lekarz zaczoł mnie macać po brzuchu i ot coś tu się nie zgadza
wzieli na usg a tam niespodzianka,a ja to w szoku byłam.
nastawiłam się ze za chwile go zobacze a tu zonk...
bo mój starszy przekręcił sie dwa tygodnie prze porodem.
to było dobre bo wzieli mnie juz do szpitala na cc i ogolili nawet brzuch i czekam
przyszedł lekarz zaczoł mnie macać po brzuchu i ot coś tu się nie zgadza
wzieli na usg a tam niespodzianka,a ja to w szoku byłam.
nastawiłam się ze za chwile go zobacze a tu zonk...
Z tą pozycją dzieciaczka to jest tak,że ja w 28tc byłam u położnej i mała była ułożona idealnie jak do porodu,ale położna powiedziała,że jeszcze się to może zmienić. Na kolejnej wizycie w 30tc już była ułożona poprzecznie. I inna tym razem położna określiła się tak samo-że nie ma powodu do zmartwień bo jeszcze jest dużo czasu na to aby mała mogła się obrócić. Ja podobno wywinęłam taki numer jak moja mama była w ciąży,że byłam dobrze ułożona jeszcze pare dni przed porodem a jak się zaczęła akcja porodowa to okazało się,że jestem totalnie na odwrót i mało tego,nie było to pośladkowe ułożenie tylko wręcz wyprostowałam nóżki i się zaparłam,widać nie chciałam opuszczać tego bezpiecznego schronienia. Nie było lekko-cesarskim cięciem na świat przyszłam. A to,że jestem uparta i robię wiele rzeczy na odwrót to do dziś mi zostało ;-)
Izeczka_73
Zaangażowana w BB
Dzięki dziewczyny za informacje. Jednym słowem: wielka loteria . Póki co dziecko ma jeszcze sporo miejsca i czując jego ruchy - rąk i nóg w zasadzie wiadomo, czy ułożony jest poprzecznie, czy podłużnie . A historie Wasze dowodzą, że i tak tuż przed wszystko sie może zmienić. Będę naelgać na jeszcze jedno usg, np. na 2 tyg przed porodem.
Trusia77
Fanka BB :)
Ja mam nadzieję, że od kilku dni Córcia zmienia pozycje, bo nigdy tak intensywnie nie kopała i czuję ją wszędzie. Martwiła mnie ta sama pozycja praktycznie od samego początku. Nóżki miała przy główe i dupką w dół, teraz czuję ją i z prawej strony, i daje po nerkach, ale mimo, że nieraz zaboli, wolę niech sobie tam hasa
reklama
Jola1205
Fanka BB :)
My wizytę mam 28 i zapewne dostaniemy skierowanie na usg, przed tylko mocz bo teraz jakieś bakterie się tam zaległy....
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 235 tys
Podziel się: