reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza, badania, zdjęcia z USG

Gratuluje Szuszuniu i po cichu zazdroszcze coreczki :)


jejki dziewczyny 6 lat roznicy od mojej poprzedniej ciąży i tak szybko już plec idzie rozpoznać :szok: u mnie pewnie nie na następnej bo to dopiero będzie 10 tydzień ale może na kolejnej

od mojej 9 ale tez jestem w szoku - i tym bardziej mam nadzieje ze na wizycie za tydzien i ja poznam plec :)
 
reklama
hej,

Gratuluję udanych wizyt dziewczynki, cudne maluszki nosicie w brzuszkach.

Ja tez jestem po swojej wizycie w medicover. MASAKARA!!!
wszystko niby ładnie i pięknie, wchodzę do gabinetu, krótka rozmowa z panią gin. kazala się rozebrać i zaprosila na fotel. Pobrała cytologię, zbadała ( dość neprzyjemnie ) i postanowila zrobić USG...przez brzuch.... oczywiiscie stwierdziła że "jeśli jestem w ciąży" to czemu nie ma pęcherzyka?? zmiana głowicy na dopochwową i co? jest pęcherzyk!!! szkoda tylko że pusty... oczywiscie Pani gin mnie pociesza ze tak się dzieje, że skoro było widoczne echo zarodka to pewnie wydarzyło się po drodze coś złego i dlatego taki wynik badania. ja obsrana ze strachu po pachy pytam czy moze mi dac skierowanie na usg do innego niezależnego lekarza. Dała "na cito". czekałam godzinę w wielkiej rozpaczy i taumie na kolejne i usg i co????!!!!!!

JEST!!! 1,68 mm szczescia z bijącym jak dzwon serduszkiem. beczałam jak dziecko na tej kozetce ze szczescia. Mam zdjęcie, wkleję jutro, bo dzis juz nie dam rady wgrac na kompa.

Tyle stresu mnie kosztowala ta wizyta ze sobie nawet sprawy nie zdajecie. juz oczami wyobraźni byłam w szpitalu na łyzeczkowaniu, juz tłumaczyłam sobie że muszę być twarda, ze ja chce miec dzieko, że pragne byc dlaej w ciąży itp. matko co za baba z tej lekarki....

ale dostałam skierowania na wszystkie badania krwi i mocz wiec tyleze pare stówek zostanie w kieszeni. Ae co przeżyłam to moje.
 
ewwe, chyba bym ją w ten durny łeb uderzyła :p no sorry, ale podejścia do pacjenta to raczej nie ma...

madziulek, ale fotki piękne :) jak nosek już widać :)

struss, już dzidzia ma 4cm :D rośnie jak na drożdżach :D

Szuszunia, piękna dziewczynka :)

Nika, no to super że dzidzia nadrabia :) oby tak dalej :)

Joanna, gratulacje :) piękne foto :)

marteczka, fotka całkiem inna niż u ewelinki, dużo bardziej kiepska jakość więc pewnie dlatego Straciatelli ciężko określić... trochę cierpliwości, może kolejne ujęcie będzie lepsze :D
 
Madziulek - o, jaka ładna dziewczynka :-) Gratuluję! Wszystkim gratuluję udanych wizyt :) ewwe - masakra! u mnie w medicoverze cud, miód i świetna opieka. Nic złego nie moge na nich powiedzieć. Współczuje takiej wizyty :/ Dobrze, że kruszynka jest i ma się dobrze :)
 
reklama
Do góry