kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Powiem Wam, że ja też byłam przeciwniczką różu ;-) Do momentu urodzenia się Jessiczki ;-) Później jakoś tak automatycznie jak robiliśmy zakupy to się okazywało, że najwięcej ciuszków ma właśnie różowych :-) Ale jak ją ubieram to nie całą na różowo coby za mdło nie było ;-)