aniawos
Fanka BB :)
to czekanie jest chyba najgorsze..
ja jak się pytałam mojego ginka czy coś tam się dzieje tzn skraca, rozwiera..to powiedział..
"taaaaak pani Aniu..."
ja: tak, pewnie bym urodziła w grudniu..
on: no możliwe...
czyli na sn czekałabym jeszcze trochę..
ostatnio kumpela powiedziała, że to liczy się 9 miesięcy od "zrobienia"..a my zrobiliśmy 17-18.12...czyli jeszcze ze 2,5 tyg bym się turlała..
a moja mała waży 3kg..zobaczymy jutro.
ja jak się pytałam mojego ginka czy coś tam się dzieje tzn skraca, rozwiera..to powiedział..
"taaaaak pani Aniu..."
ja: tak, pewnie bym urodziła w grudniu..
on: no możliwe...
czyli na sn czekałabym jeszcze trochę..
ostatnio kumpela powiedziała, że to liczy się 9 miesięcy od "zrobienia"..a my zrobiliśmy 17-18.12...czyli jeszcze ze 2,5 tyg bym się turlała..
a moja mała waży 3kg..zobaczymy jutro.