reklama
Nasze maleństwo ma już 15,5mm. Serce bije jak dzwon 157uderzeń na minutę i wyglada jak mała żabka
.
Wszystko jest jak powinno i to mnie bardzo cieszy.
Poza tym wszytskie badania u mnie ok, oprócz badania na tokspolazmoze. Prawdopodobnie przeszłam ją w ciągu ostatniego roku nawet o tym nie wiedząc i mam skierowanie do Poradni Chorób Zakaźnych, ale tak w razie tylko uspokojenie i potwierdzenia,ze to nie jest toksoplazmoza ciążowa.
P.S. Dr zrobił mi prezent i nagrał mi całe badanie na płytkę
. Ach cudowna jest ta nasza żabka.
Jak wrzucę zdjecie na komputer to i tu umieszczę
Wszystko jest jak powinno i to mnie bardzo cieszy.
Poza tym wszytskie badania u mnie ok, oprócz badania na tokspolazmoze. Prawdopodobnie przeszłam ją w ciągu ostatniego roku nawet o tym nie wiedząc i mam skierowanie do Poradni Chorób Zakaźnych, ale tak w razie tylko uspokojenie i potwierdzenia,ze to nie jest toksoplazmoza ciążowa.
P.S. Dr zrobił mi prezent i nagrał mi całe badanie na płytkę
Jak wrzucę zdjecie na komputer to i tu umieszczę
hej. super że Wasze badanka pomyślne.
ja już chyba ze 4 razy byłam, przez te zakichane plamienia. A wczoraj przeżyłam chwilę grozy-krwawiłam i już się do szpitala spakowałam ale mój gin przyjechał do gabinetu i zbadał i dzidziuś żyję rusza się, a krwawienie nie wiadomo skąd. Muszę uwazać dostałam znowu duphaston mam zjeść 2 opakowania i zobaczymy co się będzie działo. Dziewczyny ja psychicznie już wysiadam, każda wizyta w toalecie to dla mnie ogromny stres. A do września daaaalekooo. :-( nie wiem jak ja to wytrzymam. ile jeszcze będą trwały te plamienia.. i głupio mi tak co tydzień do lekarza gonić. ale jak mus to mus.
to tyle.ponarzekałam..
ja już chyba ze 4 razy byłam, przez te zakichane plamienia. A wczoraj przeżyłam chwilę grozy-krwawiłam i już się do szpitala spakowałam ale mój gin przyjechał do gabinetu i zbadał i dzidziuś żyję rusza się, a krwawienie nie wiadomo skąd. Muszę uwazać dostałam znowu duphaston mam zjeść 2 opakowania i zobaczymy co się będzie działo. Dziewczyny ja psychicznie już wysiadam, każda wizyta w toalecie to dla mnie ogromny stres. A do września daaaalekooo. :-( nie wiem jak ja to wytrzymam. ile jeszcze będą trwały te plamienia.. i głupio mi tak co tydzień do lekarza gonić. ale jak mus to mus.
to tyle.ponarzekałam..
Nanusia gratuluję wizyty udanej!!
Magda moja przyjaciółka też krwawiła i okazało sie, że miała krwiaczka!! Często jej sie zdarzalo krwawić, często więc do szpitala jeździła!! Nie mogli wykryć na początku co to takiego, bo sprzęt słaby, a krwiaczek malutki!! Na szczęście wszystko było ok, teraz też jest dobrze :-) A Elwirka już w 39 tygodniu ciąży jest :-) nawet już rozwarcie ma :-) niebawem będzie rodzić :-) krwiaczek rozszedł się ok 20 tygodnia!! Życzę z całego serca, żeby u Ciebie tak też się skończyło!!
Myśl pozytywnie!! Ściskam mocno!!:*
Magda moja przyjaciółka też krwawiła i okazało sie, że miała krwiaczka!! Często jej sie zdarzalo krwawić, często więc do szpitala jeździła!! Nie mogli wykryć na początku co to takiego, bo sprzęt słaby, a krwiaczek malutki!! Na szczęście wszystko było ok, teraz też jest dobrze :-) A Elwirka już w 39 tygodniu ciąży jest :-) nawet już rozwarcie ma :-) niebawem będzie rodzić :-) krwiaczek rozszedł się ok 20 tygodnia!! Życzę z całego serca, żeby u Ciebie tak też się skończyło!!
Myśl pozytywnie!! Ściskam mocno!!:*
Ostatnia edycja:
Trixi
Wrześniowka 2010 i 2011
Magda84 wiem co czujesz ,ja w poprzedniej ciazy plamilam i krwawilam i siedzialam na tabletkach do 20 tygodnia ciazy ,teraz tez na poczatku plamilam a zaraz potem dostalam mocnego krwawienia.Jak wyladowalam u gina i zbadal mnie najpierw na samolocie to juz mi zaczal ze organizm sam reguluje poczecia i widocznie musialo byc z plodem cos nie tak .Potem wzial mnie na usg i krzyczy cud ! dziecietko zyje ,serce pracuje wszystko OK ! Do lekarza ganiaj przy kazdym plamieniu lub krwawieniu ! pewnie ze to moze troche glupio ,ale tu chodzi o fasolke !!! U mnie w tej chwili od 3 tygodni spokoj , odstawilam leki i zobaczymy Ale jestem dobrej mysli ! Nie przejmuj sie ,wiele dziewczyn plami i krwawi i rodzi zdrowe dzieciaczki wiec dlaczego u nas mialoby byc inaczej !!!
sawi
szczęśliwa żona i mama
wiesz... ja tam widzę między nogami "coś" stawiam na syneczka,(to teraz poczekamy i zobaczymy czy dobrze widze)Basiu - piękny dzidziuś!! jak widać rączki, główkę i tułów!!
to ja się też chwalę swoją córą (oby tak faktycznie zostało!!)
widok z przodu ze zbliżeniem na buźkę
tu fikająca nóżka
i widok z góry, główka rączki
wszystkie dzidziolki juz taaakie duże..fajnie..
ja moją kruszynkę zobaczę w środę na usg genetycznym
hej. super że Wasze badanka pomyślne.
ja już chyba ze 4 razy byłam, przez te zakichane plamienia. A wczoraj przeżyłam chwilę grozy-krwawiłam i już się do szpitala spakowałam ale mój gin przyjechał do gabinetu i zbadał i dzidziuś żyję rusza się, a krwawienie nie wiadomo skąd. Muszę uwazać dostałam znowu duphaston mam zjeść 2 opakowania i zobaczymy co się będzie działo. Dziewczyny ja psychicznie już wysiadam, każda wizyta w toalecie to dla mnie ogromny stres. A do września daaaalekooo. :-( nie wiem jak ja to wytrzymam. ile jeszcze będą trwały te plamienia.. i głupio mi tak co tydzień do lekarza gonić. ale jak mus to mus.
to tyle.ponarzekałam..
Współczuję Ci z całego serca:-( Niby do września jeszcze tyle miesięcy ale zleci szybciutko i jak dostaniesz maleństwo to zapomnisz o stresie
Trzymam kciuki za Was
reklama
ja na samym początku ciąży miałam krwiaka i lekarz od razu ostrzegał że mogą występować krwawienia. U mnie skończylo się na tym że krwiak sie wchłonał, nie krwawiłam ale widocznie w takich przypadkach jest to normalne skoro od razu mnie ostrzegł tak więc Madzia nie denerwuj się, wszystko na pewno będzie ok, trzymamy kciuki.
Podziel się: