reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Wróciłam właśnie ze szpitala.
W nocy z piątku na sobotę dopadł mnie taki ból, że myślałam, że stołek zjem :-p Bolało cały czas, tak przez 2h. Późnej słabiej i słabiej, zasnęłam, Rano zadzwoniłam do mojego gin, a on kazał mi na IP jechać.

No i się zaczęło. Zbadali mnie, krew na badania i KTG. Mała miała za wysoki puls 160-180. Potem USG i znowu KTG. Kolejny pomiar, a wynik 90. Położna spanikowała, natychmiast na oddział. Jak się przebierałam, to tylko "proszę się pośpieszyć". Położyli mnie na porodówkę (trzeci raz pobrali krew :szok:). Podłączyli do KTG. Przyszło dwóch lekarzy i bardzo rozsądna położna. Od 11 do 21 prawie cały czas robili mi KTG. Zostawili mnie na noc, żeby zrobić KTG jeszcze rano. Wszystkie zapisy wyszły ok :-).

Najlepsza była położna, taki spokój od niej się udzielał :tak:. A co najlepsze dostałam skurczy, pisały się nawet na 100% co 3-4 minuty (w sobotę). Dzisiaj już skurczy nie było. A co do nocnego bólu, to trudno powiedzieć co to było... może piasek w układzie moczowym...


Zapomniałam dodać, że moje maleństwo waży 3900. Już nawet nie będę komentowała ...


No Izka naprawde niezłe przeżycie, zaprawa już na zaś.... :-) no i Twoja kluseczka niczego sobie ;-) moja tez mała nie będzie już 3200 a jeszcze 16 dni do terminu
 
reklama
No Izka naprawde niezłe przeżycie, zaprawa już na zaś.... :-) no i Twoja kluseczka niczego sobie ;-) moja tez mała nie będzie już 3200 a jeszcze 16 dni do terminu

Ja cały czas mam nadzieję, że USG oszukuje :-p
Poza tym położna popatrzyła na mój brzuch, wzięła centymetr pomierzyła i wydała werdykt 3400 - 3500, nie będzie więcej. Wierzę w doświadczenie, nie w maszynę ;-);-);-)
 
tak, a u mnie lekarz zawsze mówi, że na jego gust jest więcej niż usg pokazuje( i to na każdej wizycie). Na usg 3200 a on twierdzi że na jego oko jakieś 3500
 
Smerfii - no właśnie ja normalnei mam niskie ciśnienie, 100/60tak mniej więcej, a w ciąży tez bywało średnio 115/65 - a tu nagle takie skoki...

Wow - Izaa - no ale db że tak Cię przebadali na każdą stronę! I fajnie,że ta położna była taka spokojna! A że dzidzia duża - pamiętaj, w PL największa ważyła prawie 7 kg... więc będzie dobrze!
 
A ja mam pytanko do Mamuś,które już urodziły i w ciąży puchły,otóż:czy po porodzie długo sie jeszcze puchnie,czy właśnie ta opuchlizna mija jak reką odjął:confused::confused::confused::confused::confused::confused:????
Pytam,bo ja w pierwszej ciąży nie puchłam wcale,a w tej puchnę i puchnę i mam już serdecznie dość:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!!!!!!!
 
nic nie mówcie o wielkości głowy. mój Młody już 2,5 tyg temu główkę miał o 2 tygodnie większą niż cała reszta :eek: po tatusiu ;-) a i tak pewnie będzie wielkoludem ;-)
 
Mam jakieś dziwne przeczucie, że niedługo tam wrócę. Mam skurcze + mała tak naciska główką, że najchętniej zamieszkałabym w toalecie...

Z USG wynika, że średnica główki ma blisko 10 cm ...
 
Ostatnia edycja:
Mam jakieś dziwne przeczucie, że niedługo tam wrócę. Mam skurcze + mała tak naciska główką, że najchętniej zamieszkałabym w toalecie...

Z USG wynika, że średnica główki ma blisko 10 cm ...

Może choć troche cię pocieszy że moja w 37 tyg miała 9,75cm średnicy . :eek:Ciekawe ile będzie w 40 tyg i jak to ona sobie wyobraża.........:szok:
 
Ja dziś mam wizytę u tego konowała bo jeszcze do niego chodzę w końcu prowadził mi całą ciąże to bez sensu zmieniać go na 2 wizyty a jutro idę do cudownego lekarza prywatnie i zrobi mi usg mam nadzieję że główka mojej nie jest duża bo już mnie ściska w kroku jak to piszę....:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Petinko kochana,dzieki wielkie za odpowiedź:tak::tak::tak::tak::tak:
To mnie pocieszyłaś,bo mam tego serdecznie dość,a jak sobie pomyślę,że to zaraz po porodzie zniknie,to od razu mi lżej:-):-):-):-):-)
Dzięki,buzia:-):-):-):-):-):-):-):-)!!!!
 
Do góry