reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Lizzy - gratuluję syneczka!!!!:-)
Milenka - co to za dziecięcą pornografie masz na płytce;-);-):-D:-D A tak serio to gratuluje córuni:-):-)

A ja dziś poszłam na moją pierwszą szpitalną wizytę, oddałam płyny ustrojowe do badania (jak nie będą dzwonić to znaczy że wszystko ok), ciśnienie 121/71 więc super, waga 65kg (+ 0.9 od zeszłego wtroku :szok:, weszłam na moją wagę w domu i było 65.1 więc teraz wiem że mam dokładną wagę w domu). Miałam wywiad środowiskowo - chorobowy u położnej, wizytę u lekarza, który dopytał się wszystkich szegółów dotyczących moich poprzednich ciąż i in vitro, sprawdził detektorem tętno maluszka i mówił, że serduszko ładnie bije (ja mimo najszczerszych chęci słyszałam tylko bulgotanie w jelitach i mój głodny żołądek:cool2:, ale skoro profesor medycyny mówi że bije to bije i już!!!), poumawiałm się na test obciążenia glukozą i następną wizytę na początek stycznia.
Najlepsze jest to, że miałam przydzieloną wizytę na usg na 3 stycznia dopiero, na co pan profesor stwierdził, że to za późno, kazał podejść do usg i wyszukać miejsce w przeciągu następnych trzech tygodni i.....MAM USG JUTRO RANO!!!!! Ale się cieszę normalnie jak głupia:-):-)
No i oczywiście stresik mnie mały łapie:cool2::cool2:. Jak ja dzisiaj ten dzień przeżyję to nie wiem:-)
 
reklama
ANIOLEK odpoczywaj a będzie dobrze,w awaryjnych przypadkach chyba jakiś szew sie robi żeby szyjka trzymała,leżakujcie.

MARCIA to czekamy na usg i potwierdzenie płci,dobrze że wyniki ok.

AGUTKA jak po usg?

LIZZY gratuluję,będzie parka.
U MNIE na 100%dziewczynka mam piekne zdięcie pipki na płycie:-),wszystkie pomiary super,malutka zdrowa i waży 440g,starsza o 3dni.

o czyli masz dowody :D Super :)

Lizzy - gratuluję syneczka!!!!:-)
Milenka - co to za dziecięcą pornografie masz na płytce;-);-):-D:-D A tak serio to gratuluje córuni:-):-)

A ja dziś poszłam na moją pierwszą szpitalną wizytę, oddałam płyny ustrojowe do badania (jak nie będą dzwonić to znaczy że wszystko ok), ciśnienie 121/71 więc super, waga 65kg (+ 0.9 od zeszłego wtroku :szok:, weszłam na moją wagę w domu i było 65.1 więc teraz wiem że mam dokładną wagę w domu). Miałam wywiad środowiskowo - chorobowy u położnej, wizytę u lekarza, który dopytał się wszystkich szegółów dotyczących moich poprzednich ciąż i in vitro, sprawdził detektorem tętno maluszka i mówił, że serduszko ładnie bije (ja mimo najszczerszych chęci słyszałam tylko bulgotanie w jelitach i mój głodny żołądek:cool2:, ale skoro profesor medycyny mówi że bije to bije i już!!!), poumawiałm się na test obciążenia glukozą i następną wizytę na początek stycznia.
Najlepsze jest to, że miałam przydzieloną wizytę na usg na 3 stycznia dopiero, na co pan profesor stwierdził, że to za późno, kazał podejść do usg i wyszukać miejsce w przeciągu następnych trzech tygodni i.....MAM USG JUTRO RANO!!!!! Ale się cieszę normalnie jak głupia:-):-)
No i oczywiście stresik mnie mały łapie:cool2::cool2:. Jak ja dzisiaj ten dzień przeżyję to nie wiem:-)

musisz przeżyć :)
same dobre wieści :) Czekam do jutra na dalsze :)
 
Madzikm ale Ci się trafiło:) Super i czekamy na kolejne dobre wieści:)

Ja chyba mam najpóźniej wizytę połówkową bo 18.12 ale jakoś dotrwam :))
 
O Matko! Jak dawno mnie tu nie było! Od końca września! Wstyd! Byłam dziś na usg połówkowym. Będzie córka! :) Rośnie jak na drożdżach. Wiek ciąży wg biometrii to 22 tyg 0 dni. Ciekawe, czy będzie to miało wpływ na poród...? A właśnie mam pytanie a propos porodów. Siedzę i siedzieć będę na L4. Mam wadę kręgosłupa, która będzie się pogłębiać. Słaby kościec. Do tego poluzowują się więzadła i noga w pachwinie boli mnie jak diabli przy chodzeniu, poruszaniu się. Masakra. W związku z tym gin zalecił konsultację u ortopedy, a ten wydał zaświadczenie o rozwiązaniu przez cesarskie cięcie. Wizytę u gina mam dopiero w przyszłym tygodniu, jestem ciekawa jego reakcji. Nie ukrywam, że trochę się boję cesarki :(. To w końcu operacja, rozcinane są powłoki brzuszne... Liczyłam po cichu na naturalny poród, ale wiem, że stawką jest moje zdrowie i późniejsza sprawność. Czy któraś z Was miała może podobne doświadczenia?
 
Gratuluję dziewczynki udanych wizyt... ja to muszę teraz czekać do następnej miesiąc - 27.12, chyba jajo zniosę.... mam tylko nadzieje, że moja szyjka w końcu zacznie mnie słuchać ...
 
Ladyk24na7 my się chyba nie znamy:)) ale ja mam podobną sytuację do Twojej tzn też mam mieć cesarkę z przyczyn ortopedycznych. Mam wrodzoną dysplazję stawu biodrowego. Jako dziecko miałam dwie operacje i dzięki temu nie chodzę jak kaczka i nie kuleję. Niemniej jednak ze względu na te operacje i fakt że jedną nogę mam kilka mm krótsza mam też skoliozę i od samego początku ciąży mam problemy z kręgosłupem. Mój gin zalecił mi wizytę u ortopedy w celu uzyskania zaświadczenia ze wskazaniem do cesarki. Też mi się to nie uśmiecha ale cóż począć:( Tak więc ja też niebawem udam się do ortopedy.

Aniołeczek odpoczywaj jak najwięcej leżąc to może szyjka się wydłuży:))
 
fajnie tu wejśc i zobaczyc, że wszystkie wizyty udane i maluchy rosną pięknie :) gratuluję wszystkim i każdej z osobna :)

Aniołek leż i korzystaj bo jak się dzidzia urodzi to nieprędko będziesz mogła sobie pozwolic na takie leżenie ;) a serio to trzymamy za Ciebie i maluszka wszystkie kciuki i patrząc na nasze kwietniowe maleństwa to bardzo silne dzieci i nigdzie się do kwietnia nie wybierają!!! :)

ja kolejne badanie mam dopiero po nowym roku ale mała ostatnio bardzo aktywna wiec jestem spokojna, bo jak widac nieźle się w brzuchu bawi i powoli rozpycha :) z wagą stoję i od początku ciąży mam plus 4kg tylko i to chyba nie z powodu brzucha tylko zamiłowania do jedzenia :p
 
Hej dziewczynki ja mam wizytę 2.12 połówkową i nie mogę się doczekać czy chłopiec czy dziewczynka chociaż cały czas przeczucie mam na chłopca:-)
 
reklama
Witam ..byłam wczoraj u gina i uff wszystko jest na dobrej drodze.Malutka rośnie i ja też hi hi.Lekarz zmniejszył mi dawkę duphastonu z 3 do 2 dziennie.Jestem coraz bardziej dobrej mysli.
 
Do góry