reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

reklama
Witajcie dziewczyny :) wyniki odebrane i ryzyko jest bardzo niskie wyliczono mi 1:40000 więc doktor powiedziała że już nie trzeba robić dalszych badań wszystko jest ok :))) więc teraz jestem już spokojna i teraz 3.10 mam wizytę i już nie mogę się doczekać :)))

ale super wiadomości :) Pytałaś o płeć?
 
Pytałam :) ale niestety tak się kręciło że nie dojrzała doktor co ma między nóżkami :) więc jeszcze czekamy :) a już bym chciała wiedzieć co za maleństwo noszę :p :) pewnie jak każda z nas :) pozdrawiam :)
 
JA w środę genetyczne,już mam stresa ogromnego,głupoty mi się śnią .
A poznała już któraś płeć?jeden chłopczyk chyba się ujawnił u kogoś.
 
Ja idę w czwartek, w prawdzie byłam już w zeszłym tygodniu z pakietu medycznego, ale to czwartkowe jest dla mnie ważniejsze.

Evelinkaa- gratulacje, super, że wszystko dobrze i takie małe ryzyko!!!
 
Cześć Dziewczyny! Powróciliśmy w całości z podróży poślubnej. Ciężki powrót do rzeczywistości, ehh.... Byłam dziś na usg. Maleństwo ma 7,5 cm, serduszko bije 167/min. Wszystkie organy w porządku. Wrzucam zdjęcie :). Mam do Was też prośbę o radę. Może macie większą wiedzę niż ja, chociażby z racji np. kolejnej ciąży. Było to oczywiście również badanie pod kątem zespołu Downa. Doktor sprawdził przezierność karku - jest prawidłowa. Niestety nie mógł sprawdzić dwóch pozostałych cech (m.in. kości nosowej), bo Bąbelek za nic nie chciał się przekręcić. Doktor próbował go zmobilizować do przekręcenia się, to się w ogóle wykręcił i nic nie chciał pokazać. Z tego co mówił Dr - przezierność karku to 80% wyniku (u nas prawidłowa), reszta to 20%. Spytałam się, czy powinnam np. pójść jutro prywatnie na usg. Dr mi odpowiedział, że decyzja należy do mnie, nie ma pewności, że Niunio się przekręci, a przezierność jest w normie. Trochę jestem w kropce, bo nie wiem co zrobić... Co o tym myślicie? Może byłyście w podobnej sytuacji?

Malenstwo.jpg
 

Załączniki

  • Malenstwo.jpg
    Malenstwo.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 89
ladyk,nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem żeby nie udało się zmierzyć kości nosowej,no kurde ja ide na usg za 240zł i nie chciałabym usłyszeć że się nie da,bo tylko po to idę,żeby sprawdzić czy dziecko jest zdrowe.
Wydaje mi się że jak jest dobry lekarz i sprzęt to jakoś to obkręci i zmierzy,ja bym poszła prywatnie na 3d do dobrego fachowca bo inaczej będziesz się martwiła tym.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny! Powróciliśmy w całości z podróży poślubnej. Ciężki powrót do rzeczywistości, ehh.... Byłam dziś na usg. Maleństwo ma 7,5 cm, serduszko bije 167/min. Wszystkie organy w porządku. Wrzucam zdjęcie :). Mam do Was też prośbę o radę. Może macie większą wiedzę niż ja, chociażby z racji np. kolejnej ciąży. Było to oczywiście również badanie pod kątem zespołu Downa. Doktor sprawdził przezierność karku - jest prawidłowa. Niestety nie mógł sprawdzić dwóch pozostałych cech (m.in. kości nosowej), bo Bąbelek za nic nie chciał się przekręcić. Doktor próbował go zmobilizować do przekręcenia się, to się w ogóle wykręcił i nic nie chciał pokazać. Z tego co mówił Dr - przezierność karku to 80% wyniku (u nas prawidłowa), reszta to 20%. Spytałam się, czy powinnam np. pójść jutro prywatnie na usg. Dr mi odpowiedział, że decyzja należy do mnie, nie ma pewności, że Niunio się przekręci, a przezierność jest w normie. Trochę jestem w kropce, bo nie wiem co zrobić... Co o tym myślicie? Może byłyście w podobnej sytuacji?

Zobacz załącznik 585243

Super zdjęcie. Mam 3kę dzieci i nie spotkałam się z czymś takim, żeby się nie dało :O Ja bym poszła, b mnie by to zjadło :D
 
Piekne malenstwo :) Ja bym jednak powtorzyla, dla wlasnego spokoju... U mnie za pierwszym podejsciem nie dalo sie zbadac przeziernosci bo dzidzia byla za mala, i choc doktor zrobil dokladne USG, nie wzial pieniedzy, zaplacilismy dopiero za drugie badanie na ktorym juz wszystko bylo widac.
 
reklama
Dziwne że doktor powiedział że się nie da, bo u Mnie też było maleństwo odwrócone plecami i nie chciało pokazać buźki ale doktor tak go tam wstrząsała aż w końcu pokazało i nosek i język :p ja bym ma Twoim miejscu poszła jeszcze dla spokojności sprawdzić.
 
Do góry