reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

reklama
Dziewczyny, jakie bierzecie witaminki ciążowe? Ja do tej pory nie brałam nic, poza kwasem foliowym do 12tc, ale wczoraj na usg okazało się że córcia ma brzuszek o 1-1,5 tygodnia mniejszy niż całą resztę. :-( Niby z synkiem też tak było, ale ja już się cieszyłam, bo 10 dni temu tato robił mi usg i wyszło mu 1390g, a wczoraj - niby inny lekarz i inny aparat - tylko 1480g... Sprawdzał kilkakrotnie przepływy i wszystko w normie. Nie powiem, rodzenie maluszka 2790g było łatwe, ale do tej pory synek malutki i niejadek, już się cieszyłam, że córka będzie większa a tu się nie zanosi...

Więc może te witaminy? :confused: Podpowiecie coś?
 
Dziewczyny, jakie bierzecie witaminki ciążowe? Ja do tej pory nie brałam nic, poza kwasem foliowym do 12tc, ale wczoraj na usg okazało się że córcia ma brzuszek o 1-1,5 tygodnia mniejszy niż całą resztę. :-( Niby z synkiem też tak było, ale ja już się cieszyłam, bo 10 dni temu tato robił mi usg i wyszło mu 1390g, a wczoraj - niby inny lekarz i inny aparat - tylko 1480g... Sprawdzał kilkakrotnie przepływy i wszystko w normie. Nie powiem, rodzenie maluszka 2790g było łatwe, ale do tej pory synek malutki i niejadek, już się cieszyłam, że córka będzie większa a tu się nie zanosi...

Więc może te witaminy? :confused: Podpowiecie coś?

Ja od początku biorę Femibion Natal, do 12 tyg Femibion Natal 1, a po 12 tyg Femibion Natal 2. W sumie nie wiem czy witaminy maja wpływ na wagę dziecka, ale może coś w tym jest bo ostatnio na wizycie jak wyszło że mały jest o 2 tyg wiekszy niż termin z OM moja gin kazała mi odstawić wit bo powiedziała, że dziecko łądnie wazy, ja mam dobre wyniki więc nie trzeba. Narazie biorę, ewentualnie skoncze opakowanie i będe brała tylko DHA
 
Araki ja biorę od 3 miesiąca Vitaminer Prenatal a córcia też nie jest duża, bo ma 1558g.
Chyba witaminy nic nie mają wspólnego z wagą maluszków.
A skoro synek też nie był duży to chyba taka natura Twoich dzieci.
 
Araki, ja biorę od początku ciąży i na pewno będę łykać do samego końca. Które sobie wybierzesz, to mało istotne, bo składy są podobne. W "W oczekiwaniu na dziecko" piszą, że jak się przyjmuje dużo cynku,to rośnie bardziej. Zdaje się że wszystkie te witaminki mają cynk, ale lepiej żebyś sprawdziła, jak już wybierzesz jakiś w aptece.

No dla mnie się to okazało zbawienne,tak myślę. Przytyłam na razie 5 kg, a dzidzia ma 1560 g. Jakbym tych witamin nie brała, to mogłaby ważyć mniej i nie mieścić się w normach.
 
Dziewczyny, jakie bierzecie witaminki ciążowe? Ja do tej pory nie brałam nic, poza kwasem foliowym do 12tc, ale wczoraj na usg okazało się że córcia ma brzuszek o 1-1,5 tygodnia mniejszy niż całą resztę. :-( Niby z synkiem też tak było, ale ja już się cieszyłam, bo 10 dni temu tato robił mi usg i wyszło mu 1390g, a wczoraj - niby inny lekarz i inny aparat - tylko 1480g... Sprawdzał kilkakrotnie przepływy i wszystko w normie. Nie powiem, rodzenie maluszka 2790g było łatwe, ale do tej pory synek malutki i niejadek, już się cieszyłam, że córka będzie większa a tu się nie zanosi...

Więc może te witaminy? :confused: Podpowiecie coś?

Ja znów nie biorę - mam nadzieję, że mój gin tego nie czyta :-p ale czytałam o cynku.
 
reklama
Patuśka sprawdziłam i moje witaminy też mają największą ilość cynku, wiec chyba dobrze, że je biorę.
A Twoja córcia ma taką samą wagę jak moja :tak: a między nimi jest tylko 3 dni różnicy :-)
 
Do góry