reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Kroczek, a podalabys mi na priv dane swojego lekarza i gdzie operuje?

Ja wlasnie dzieki Waszej inspiracji obczailam ze ordynator szpitala, ktory rozwazam przyjmuje prywatnie na Wilanowie i chyba po USG w 30tyg sie do niego wybiore, niech sie wypowie i w razie czego da przyzwolenie na cesarke na NFZ u siebie. Rozmowilam sie tez z mezem i ustalilismy, ze jesli to lozysko podniesie sie nieznacznie, albo wcale, a pan ordynator nie da 100% zielonego swiatla na zabieg i nie wypisze na niego skierowania, to bede rodzic w Medicoverze albo LuxMedzie, o czym i tak juz wczesniej myslelismy. Kasy mi szkoda, ale leczenie mojej nerwicy wyszloby w ostatecznym rozrachunku drozej jesli mnie w takiej niepewnosci beda trzymac do konca ciazy ;)
 
reklama
Ja bardzo długo szukałam idealnego lekarza prowadzącego i prawdę mówiąc nie znalazłam, bo wcale nie jestem zadowolona z pani ordynator... dlatego chodzę raz w miesiącu do niej, i raz w miesiącu do mojego "normalnego" gina, który niestety nie pracuje w żadnym szpitalu tylko we własnej klinice, niestety nie ma porodówki, dlatego zmuszona byłam kombinować inaczej.
Tym sposobem co 2 tygodnie wychodzi mi wizyta :)
 
No Viltutti to też jest jakieś wyjście:)) No i często maluszka widzisz:) Mnie tak czy siak nie kalkulowałoby się chodzenie do lekarza co 2 tyg bo dojeżdżam do Wawy i tam chcerodzicć:))

Jouluatto podeślę Ci namiary:))
 
I ja mam już skierowanie na glukozę :baffled:
Po za tym wszystko w porządku, łożysko już się podniosło, szyjka w normie, dzidzia rośnie ale dalej ma matkę w 4 literach ;-)
Następnym razem idę na wizytę po południu to może nie będzie spało i będzie bardziej towarzyskie.

Nie wiem czy to był dobry pomysł iść
zaraz po świętach, bo waga wcale nie była łaskawa - 9 kg na plusie:szok:

ja się boję wagi :O

A ja dzis po wizycie u okulisty, wszystko ok, ale samo badanie bylo paskudne... Wkladaja jakies wielkie cos do oka i jezdza tym po galce 20minut... Niby nie boli, bo dostaje sie krople znieczulajace ale strasznie to jest nieprzyjemne i oczy po tym pieka wsciekle.

Edysiek, na pewno w dzidziusia poszlo, nie przejmuj sie ;) Bardzo nisko mialas wczesniej to lozysko? Bo ja czekam w napieciu czy mi sie podniesie czy nie... 2 tyg temu (26tc) podnioslo sie o 2mm w stosunku do stanu z 20tc gdzie dochodzilo do ujscia macicy, ale pan doktor mowil ze te 2mm wyzej to tyle co nic... A juz mam dosc tej niepewnosci bo zaczynam sie stresowac porodem o wiele wczesniej niz powinnam ;)

dobrze, że już po badaniu a co do porodu to spokojnie, jeszcze przed orodem idź do szpitala ze skierowaniem i dopytaj, czy nie będzie problemów z cc :)
 
Kroczek, a podalabys mi na priv dane swojego lekarza i gdzie operuje?

Ja wlasnie dzieki Waszej inspiracji obczailam ze ordynator szpitala, ktory rozwazam przyjmuje prywatnie na Wilanowie i chyba po USG w 30tyg sie do niego wybiore, niech sie wypowie i w razie czego da przyzwolenie na cesarke na NFZ u siebie. Rozmowilam sie tez z mezem i ustalilismy, ze jesli to lozysko podniesie sie nieznacznie, albo wcale, a pan ordynator nie da 100% zielonego swiatla na zabieg i nie wypisze na niego skierowania, to bede rodzic w Medicoverze albo LuxMedzie, o czym i tak juz wczesniej myslelismy. Kasy mi szkoda, ale leczenie mojej nerwicy wyszloby w ostatecznym rozrachunku drozej jesli mnie w takiej niepewnosci beda trzymac do konca ciazy ;)

moze wez jeszcze pod uwage Klinike Damiana - z tego co wiem to tez maja swetny zespol. Ja tez rozwazałam rodzenie w prywatnej klinice ale odeszlam od tego pomyslu. Moja znajoma rodzila i okazało sie ze Malus=ch nie ma czystych płuc i nie mogl swobodnie oddychac, z tego zrobil sie obrzek i cos tam jeszcze. Finał był taki ze z dzieckiem zostala przewieziona do pierwszego szpitala w ktorym bylo miejsce i tam zostala na ok tydzien. A za klinike i tak musiala zaplacic. Dlatego ja zrezygnowałam. Ale czekam na opinie jak to bedzie u Ciebie :) tez nie jestem zwolennicza NFZ i warunków w panstwowych placówkach :D

Ja starałam sie o diecko z mezem rownież jak Ty kroczek, ok 7 lat. Mam tez jednego lekarza, ktory w koncu sprawił ze sie nam udało :) mamy do niego ok 200 km ale u niego prowadze ciaze i u niego w szpitalu chce rodzic. Zobaczymy jak to bedzie - jak sie nam uda w miare wczesnie dojechac to bede rodzic tam, a jak nie to mam 3 szpitale w Warszawie które obstawiam. Dobrze bedzie, oby dzieciaczki tylko zdrowe były :)
 
Edysiek,ja i tak podziwiam Cię za Twoja cierpliwosc-sama chyba bym oszalala,nie wiedząc,kto mieszka w moim Brzucholku. :szok: ;-)

A ja wczoraj tez juz zaliczylam glukoze-dobrze bylo,w miedzyczasie nawet zakupy zaliczylam. :-D
 
Ja w czwartek byłam na wizycie u mojego gina i wszystko w najlepszym porządku :tak: malutka rośnie, badania glukozy i pozostałe też ok tylko teraz została Mi morfologia do zrobienia na 30 stycznia bo ostatnio była bardzo nieciekawa i biorę teraz leki no i zobaczymy jak to teraz będzie :tak:

Edysiek powodzonka na glukozie trzymam kciuki :tak: ja bym chyba oszalała z niewiedzy kogo noszę w brzuszku, wiem ze to nie jest najważniejsze ale nawet do zakupów dla maleństwa warto wiedzieć ;-) a mi wyszło że od początku ciąży 5 kg na plusie i lekarza w końcu moja waga uspokoiła. No niestety taki urok ciąży że waga rośnie ale nie przejmuj się później wszystko zrzucimy ;-)

Jouluatto jeszcze jest trochę czasu, trzeba być dobrej myśli trzymam mocno kciuki :tak:
 
Dziewczynki cieszę się że wszystko w porządku na wizytach:))

Do mojej zostało jeszcze 2 dni i już się zaczynam stresować:( Nie wiem na ile to jest miarodajne ale jak aplikuje sobie Luteine to czuje ze szyjka jest dluzsza niz byla no i mam nadzieje ze jest nadal zamknieta:))

Ja glukoze musze zrobic tak na okolo 20 stycznia:no:
 
reklama
Madziolinka nie powinno się chodzić bo to zafałszuje wyniki a agutka może miała na myśli że po badaniu zrobiła zakupy:)
 
Do góry