wizyty, badania USG, wyniki badan

[kaira24]

N\eko czego sie smucisz przecież bedziesz mieć w końcu mała na świecie.JA cc tez mam mieć w 37 tyg i bardzo z tego się cieszę.
Jak dostałąs skierowanie naj cc to poco idziesz po koloejne??????? A po 2 jak masz isc to dzwon do gin i idz sie zetnij po week cie juz wypuszcza

 

[paulinka88]

Neko a jak wysokie masz tętno? KOchana tylko się cieszyć- ciąża donoszona i niedługo będziesz mieć księżniczkę przy sobie

 

[neko]

Z jednej strony już bym ją chciała mieć przy sobie a z drugiej totalnie panikuje. tętno mam cały czas 130...
kaira, czekam na wyniki z krwi, które mają być na jutro i dopiero z nimi mam się udać do lekarza skonsultować kardiolog mi dała tylko takie "wskazanie" które napisała na kartce i to ginekolog ma mi dać takie normalne skierowanie. jutro też mam się porozumieć z położną środowiskową, dokupić pare drobiazgów i w sobotę kładę się do szpitala

 

[paulinka88]

To ja też miałam takie 130, na ktg nakładał się mój zapis i zapis małego. Kiedyś przez całe ktg miałam nawet prawie 160 i mi wmawiali, że to przez to, że za mało wody piję))))

 

[neko]

U mnie takie tętno może powodować przewodnienie organizmu... Zastój w nerce, bardzo dużo wód płodowych no i odkładanie się wody w organizmie. ale może to też być kwestia niedokrwistości albo niskiego potasu. No albo jeszcze jakiejś poważniejszej choroby serca :/

 

[kaira24]

A moze Neko poprostu jesteś w ciąży a to jest bardzo ciężka ingerecja w organizmie i tak wlasnie reagujesz. I po urodzeniu napewno wszystko wroci do normy. Gdyby ciaza była idealna to żadna kobieta na świecie niemaialby tych wszystkich komplikacji.
Glowa do góry i juz nie mysl o tym

 

[kolorlove]

Zgadzam się z Kairą, bardzo możliwe, że Twój organizm tak reaguje na ciążę. Nie stresuj się i nie nakręcaj, bo przez to też ciśnienie skacze. Z tego co pamiętam to i tak miałaś mieć cc, więc głowa do góry

 

[neko]

Bardzo możliwe, że to ciąża tak na mnie wpływa ale z sercem to nie ma żartów

 

[dagos]

ja w ciazy mam wszystkie dolegliwosci swiata, poza zgaga i uplawami co bym gin nie powiedziala to wszystko normalne i przejdzie po porodzie....no ale u mnie poza anemia juz nic sie nie dzieje wiec jestem spokojna....jedynie zastanawiam sie czy dotrwam do wizyty 22maja bo z kazdym dniem mam coraz mocniejsze skurcze i brzuch twardnieje nawet jak leze ;/ jakos nie umiem przygotowac sie psychicznie na porod ;/ ;/ ;/

 

[Irka91]

Gratuluje udanych wizyt
Neko- spokojnie, nie stresuj się będzie dobrze
Niektóre z Was już tak blisko końca- SUPER, ale zleciało:]
Ja wizytuję w przyszłą środę.