reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty, badania USG, wyniki badan

Emotion, nie ma u was obaw, gdy oboje rodzice mają Rh- nie grozi konflikt serologiczny ponieważ maluszek również musi być Rh -, konflikt serologiczny może wystąpić tylko wtedy gdy matka jest Rh- a ojciec Rh+ i dziecko odziedziczy po nim czynnik Rh
haha a widzisz tekla ja dostalam zastrzyk na konflikt w 32 tyg ciazy :D
 
reklama
emotion, a lekarze wiedzieli że mąż jest Rh - ? Może założyli, że skoro Ty jesteś Rh - to dadzą zastrzyk bo mąż może jest Rh+ ? :-D no nie wiem... za naszą służbą zdrowia nie nadążysz :confused:
 
Ostatnia edycja:
Kurcze dziewczyny całkiem sporo kasy wydajecie na ginów... Ja miałam pierwszą wizytę za darmo, a drugą za 70 zł.
 
Oj babeczki, taka prawda, że nóż się w torbie otwiera :) jak ja bym miała podsumować moje starania o dziecko, wszystkie badania, wizyty, nieudane próby itd. to na dzień dzisiejszy wychodzi minimum 27 tys. zł. i te wszystkie wyrzeczenia, tego nie kupię, tamtego nie kupię, nigdy nie byłam na wczasach za granicą, bo każdą złotówkę odkładało się na dziecko... z drugiej strony nigdy nie postąpiłabym inaczej! nie ma takich pieniędzy, których bym nie wydała, żeby zostać mamą. Może ja już się uodporniłam na wydawanie kasy na dziecko i traktuje to jak coś naturalnego...
Niestety w Polsce nic nie wskazuje na to żeby miało coś się poprawić z państwową służbą zdrowia

Nasza słuzba zdrowia jest i przez wiele lat bedzie zacofana instytucja, powinni dac szanse na bycie rodzicem i finansowac jak nie w calosci w wiekszej czesci iv. Sluzba zdrowia polyka pieniadze a szary czlowiek wyrzeka sie wszystkiego co mozliwe zeby tylko byc rodzicem.
Nie powinno tak byc.

A ja jestem po II wizycie u gin, jak dla mnie to nic konkretnego nie uslyszalam. A i odniosłam wrazenie ze po poprzedniej wizycie nic nie zanotowal co mowilam. Mam wrazenie ze traktuje pacjentki jak kolejna z listy do odchaczenia.
Mowilam poprzednio ze jestem po cc z komplikacjami przed i po porodzie, a jak przyszlo do badania to byl zaskoczony ze bylo ciecie.
Kolejny absurd, stwierdzil ze jest wczesna ciaza wiec ksiazeczke zalozymy przy kolejnej wizycie ( nie wiem czy mu sie nie chcialo czy ma taki byt odkladania rzeczy tak waznych dla pacjenta), kolejna rzecz przynioslam dokumentacje po pierwszej ciazy, gdzie sa naprawde wazne rzeczy a on nawet nie chcial rzucic okiem.
Zapytalam czy odnotowal poprzednio ze mam miesniaka na macicy i czy nie trzeba w razie co robic czesciej usg ( bo wiem ze taki miesniak moze rosnac razem z ciaza) to mi powiedzial ze oj moze sie po porodzie wytnie.
Moje wnioski sa takie ze lekarz nie bierze na powaznie pacjenta, nie notuje nic co sie mowi, nie zapisuje waznych dla mojego zdrowia informacji i ogolnie jest do .....

Juz raz sie przejechalam na lekarzu z przychodni nie przyszpitalnej, dla tego teraz od poczatku chcialam miec lekarza z kliniki szpitala w ktorym chce a raczej musze urodzic, ale sama sie zastanawiam co powinnam zrobic. :(
Na koniec dodam ze raczej wszystko jest ok z baby w brzuszku
 
emotion, a lekarze wiedzieli że mąż jest Rh - ? Może założyli, że skoro Ty jesteś Rh - to dadzą zastrzyk bo mąż może jest Rh+ ? :-D no nie wiem... za naszą służbą zdrowia nie nadążysz :confused:

czyli albo zakladali ze macie zle okreslone grupy albo ze to potencjalnie nei dziecko twojego meza ?? /dzołk ofkorz/ :D ech nasi lekarze :)

|Jako ze krwawilam [niewiedzieli skad - pozniej polski lekarz okreslil ze mialam krwiaka] - stwierdzili ze to moze przez konflikt
Ja mowie ze nie mam z mezem konfliktu
Ona d mnie ze przeciez oni nie wiedza jaka grupe krwii ma maz
To mowie ze przeciez wiem jaka ma grupe [pokazalam karty]
a ona.... 'ale my nie mamy pewnosci czy maz jest ojcem dziecka...'

--- eh nie polska, rlandzka sluzba zdrowia :D
 
rruurrkkaa
mam mozliwosc, ale bardzo mi zalezy na lekarzu w szpitalu, poprzednia ciaza byla dziwnym zbiegiem wielu zagrazajacych czynnikow, juz wtedy slyszalam ze kolejna na 80% moze byc taka sama i zeby mnie nie odeslali z kwitkiem jak to bylo wczesniej najlepsze dla nas bedzie lekarz w szpitalu.
Do tej pory bylam zadowolona z lekarza a teraz jest jakis hmmmm, brak mi okreslenia
 
reklama
Mam taka nadzieje, ale co mnie zaskoczylo, rodzilam 8 lat temu i moze wtedy nie robiono takich badan a teraz mam na skierowaniu nawet test na hiv :), zadko kiedy sie robi takie badania samemu, a tu prosze :)
 
Do góry