reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Anek@ super, że wszytko dobrze z dzidziusiem, a brzuszkiem to naprawde nie ma się co przejmować... jak byłam w 4 miesiącu ciąży moja mama z przerażeniem patrzyła na mój OGROMNIASTY brzuch i mówiła, że ona taki miała pod koniec 7 miesiąca... Ale każda ciąża jest inna!
 
reklama
Oj czas starsznie szybko leci....chyba czas brac meza pod pache i do sklepow  ;D nareszcie kupie karuzele z misiami  :laugh: dzieki za pocieszenie z tym brzuszkiem, tzn do wczoraj bylam przekonana ze mam duzy a tu taka niespodzianka..wiecie przede mna wchodzila dziewczyna ktorej zostalo 2 tygodnie do porodu wiec na jej tle rzeczywiscie jeszcze ten brzuszek maly ;)
 
Anek@ naprawde nie masz co sie przejmować brzuszkiem,ja też mam bardzo malutki i się z tego ciesze bo co chce zrobić to mi nie przeszkadza brzusio.A jak byłam u lekarza ostatnio to dziewczyna która ma rodzić w marcu miała niewiele,większy brzusek ode mnie.
 
Właśnie wróciłam od lekarza więc szybko zdaję relacje. Otóż badania krwi wyszły ok, szyjka ok i wogóle nie ma się do czego przyczepić. Słyszałam serduszko dzidzi i pan doktor zapewnił mnie, że nic się nie dzieje i mogę spać spokojnie. Zaczęłam wypytywać o poród, jak to będzie wyglądało, gdzie mam się zgłosić, kto się tam mną zajmie i on wszystko mi dokładnie wytłumaczył. Nie kazał panikować ale dla świętego spokoju wypisał mi skierowanie do porodu, żebym miała już na wszelki wypadek.
 
skierowanie do porodu... już ??? :o
fajnie, że u Ciebie i dzidzi wszystko dobrze :) widze, że ja się musze przejść już na konsultacje okulistyczną...
 
dobry pomysl dori! ja sie obawial co to szpitala bo nie chce rodzic w tym najblizej mnie tylko jade do "obcego" i tez wlasnie nie wiem co i jak! musze z nim na ten temat pogadac:)

super ze dzidzia sie dobrze czuje:):)
 
Moja koleżanka miała telefony do szpitali - co prawda gdy ją odsyłali ze szpitala, w którym chciała rodzić, z braku miejsc to zaklepali jej miejsce w innym bardzo dobrym szpitalu. Ale myśle, że to może być jakiś pomysł, szczególnie dla dziewczyn, które będą rodzić koło świąt...
 
Skierowanie wypisał mi tylko na wszelki wypadek i powiedział, że w najbliższym czasie raczej nie bedzie mi potrzebne ale mój Wojtek zaczyna się stresować i wypytywał o wszelkie możliwości i ewentualne komplikacje. Więc już żeby się nie stresował przynajmniej papierkowym aspektem porodu to wypisał skierowanie - ot tak żeby uspokoić nadgorliwego tatusia
 
Hi,hi!ach te nasze kochane chłopy. To do porodu trzeba mieć skierowanie? Oooooo!
Moje starsze ciocie wspominały jak to się w domu rodziło. Mówiłam, ze jak tak będzie nasza służba zdrowia działać i będą zamykac szpitale, too powrócimy do tego.

Dori-super, ze wszystko oki, bardzo się ciesze, ze mamy takie pomyślne wiadomości i tak trzymać dalej.

Ja się ostatnio śmiałam do mamy, ze ja nie będę wiedziała czy to bóle porodowe czy nie.:)
 
reklama
Normalnie to nie wiem czy skierowanie jest potrzebne ale ja chcę rodzić w szpitalu gdzie pracuje mój lekarz więc może dlatego mi wypisał (na wypadek gdyby chcieli mnie gdzieś odesłać)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry