reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Magdaleona witaj w klubie z tym siusianiem ja sie ostatnio zalamalam bo mi polecialo przy kichnieciu, w nocy wstaje miedzy 2-3 bo juz mi mocz na oczy zachodzi, najgorzej jak jestem na miescie bo nie wiem kiedy Kuba sie odwroci i zacznie uciskac a wtedy nie ma odwrotu  :laugh:
 
reklama
Anek@ nie będę pisac że i mój Kubuś w nocy jak fiknie to musze szybko do łazienki :) Oj te nasze chłopaki :)

Nie wiem jak Wy ale ja mam od 3 dni wiczorem jak się kładę spać taką ZGAGĘ że zasypiam na siedząco w łóżku.... bo inaczej to zbiera mi się na wymioty.... przerażą mnie ta zgaga .... a podobna do końca ciąży to ma być jej coraz więcej...tak mnie straszy moja pani doktór...
 
Anek te nasze Kubusie :laugh: co do zgagi, to niestety wieczorami lapie, jak narazie pomagaja mi migdaly, jeszcze nie siegam po Reni (tak mi powtarza moj gin dopoki mozna zwalczyc naturalnie to nie siegac po proszki wiec sie grzecznie slucham ;D )
 
No właśnie, zauważyłam, ze jak mnie złapie zgaga to musze coś zjeść, nawet owoca i przechodzi-jak narazie:)
 
Szkoda, ze na mnie nie działają już mogadały i drobne przekąski :(
Tak mnie męczy, ze jak myśle o położeniu się do łóżka to od razu przechodzi spanie... aby do kwietnia :)
 
Żuczku też coraz trudniej się przewrócić na drugi boczek i budzę się w takich momentach w nocy.

Poza tym coraz więcej czasu spędzam w kibelku ;) Ach te kopniaczki!

Miałam także wieczorami bóle w klatce piersiowej i poważnie się przestraszyłam gdy pewnego wiedzora zdrętwiała mi do tego lewa ręka. Ale jeden telefon do lekarza wystarczył. Od razu spytał w jakich sytuacjach te bóle i czy nie śpię płasko. A ja od lat tylko wałeczek pod głową. Okazało się, że jak za jego radą ułożyłam się na dwóch poduszkach to jak ręką odjął. Ponoć to już ten rozmiar, że żołądek może "wciskać się" do klatki piersiowej. No więc uczę się spać wysoko i spoglądam z góry na męża ;)

Nadal nie wiem co to zgaga ;)
 
Matko jedyna dziecko moich dyrektorów ma szkarlatyne, czy Oni mogą mnie zarazic?
 
Juz dzwoniłam do mojego lekarza i nie ma zagrożenia. Chyba, ze byłby bezpośredni kontakt z dzieckiem. Ufffff!
 
Ok ja dzis zaliczylam wizyte..wszystko ok. Te bole sa normalne, niestety tak reagujemy na rozsciaganie wiazadel i miesni, siusianie tez chociaz wpierw lekarz zobaczyl wyniki testu na glukoze (poniewaz mam w normie wykluczyl siusianie na tle cukrzycowym) poza tym przyrost wagi w normie, brzusio tylko maly, ale moj gin stwierdzil ze u mnie tak ma byc (tzn. brzusio dla mnie jest ogromny ale jak na ten tydzien to gin stwierdzil ze raczej sa wieksze) Niestety hemoglobinka spadla wiec mam przepisany Sorbifer, tak na wszelki wypadek. Poza tym za 4 tygodnie idziemy na USG zeby ocenic jak tam malenstwo sie uklada, no i czym sie przerazilam jak ten czas leci, gdy uslyszalam po USG to juz wizyty przygotowujace do porodu...
 
reklama
To super Anek@ że wszystko ok! A każdy ma brzuszek jaki ma :) moja pani doktór mowi że nie należy porównywac, bo te nasze dzieci to indywidualiśći :) Wiec na pewno Kubus rośnie ok :)

A czas.... no zaraz polowa stycznie, po nim krótki miesiac luty.... no w marcu to bedziemy juz kupowac reszte rzeczy dla dzieciaczkow a o kwietniu nie wspomne....
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry