reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Rybcia gratulacje!!!! a tak na marginesie to bardzo ladnie lekarz ujal :laugh:
 
Rybcia, zmień napis na różowy.
Dziewuszki są słodki i fajnuchno się tulą. Wiwi ma 5 lat i często kocha mamusię i tatusia, sprzedaje nam buziaki i wiecznie słyszę "Kocham cię mamusiu!" - rozbrajające.
Co do lekarza to troszkę kultury by mu się pzydało. Co to za dosadne określenie "cipka", nie mógł powiedzieć "cipunia", "cipcia", "cipulaszka"???

Jutro opiszę moje wrażenia z dzisiejszej wizyty. Trochę się jej obawiam, ale zawsze tak mam przed każdą wizytą. Dopóki nie usłyszę, że wszystko jest ok., że dzidzia rośnie (czyli nie ma dystrofi) to jestem poddenerwowana. Po wizycie przez godzinę buzia mi się nie zamyka, no i oczywiście obowiązkowo zdjęcie "bąbelka" dla Wiwi.
 
Już sobie mieniłam podpis na niespodnianke,bo może jak pójde na USG w 34 tygodniu to mój lekarz mi powie że to chłopiec więc zostane przy niepodzianc.A z ty że tak powiedział lekarz czli że moja dzidzia ma ładną cipke.to byłam zła.Ale później to jeszcze śmieszniej powiedział że "mała kózka fajnie fika nóżkami"I mała kóżka będzie Dominika jeśli sie nie okaże ze znów płeć zmieniła.
 
Ja tez jeszcze zrobie sobie jedno USG za jakis miesiac zeby upewnic sie czy chłopca czy dziewczynke mam w brzuszku
 
Dziś byłam na wizycie u Pana G. No i mnie nastraszył, buuu. Okazało się, że dostałam jakieś zapalenie i muszę teraz brać globulki dopochwowe. Zrobił przy okazji cytologię (miejmy nadzieję, że wszystko w porządku).
I jeszcze powiedział, że mam za mało wód płodowych. Co to oznacza dla maluszka? Tak się zdenerwowałam, że już nie wiedziałam o co pytać, i w ogóle...
I też będę miała robioną tą glukozę. Lekarz powiedział, żebym sobie wzięła cytrynę :)

Gratuluję też wszystkim dziewczynom, że już wiedzą "ilupaluszkowe" dzieciaczki będą miały :D

Pozdrawiam
 
Żuczku nie wiem dokładnie o zbyt małej ilości wód płodowych ale wtedy maluszek ma mniejsze pole do "menewrów" poczytam coś może pisze o tym w mojej książce. A pozostałe wyniki? z maluszkiem ok? Jeżeli tak to chyba jest najważniejsze.
 
Żuczku infekcją się nie przejmuj, mi po drodze też się coś przypałętało i gin mi przypisał od razu dwa opakowania, powiedział, że pewnie się jeszcze przyda i że w trakcie ciąży łatwiej o takie rzeczy i m.in. dlatego za każdym razem robi się badanie ginekologiczne.
A z tymi wodami to nie mam pojęcia..
trzymaj się cieplutko, może masz możliwość zadzwonić do gina i się spytać - lepsze to niż się denerwować..
 
reklama
Żuczku z tego co wiem jak byłam na ostatnim USg to ginek mi mówił że lepiej jest jak sie ma więcej wód płodowych bo dziecko ma więcej miejsca aby sie poruszać.Im miej tym ma mniej miejsca i wtedy więcej czujesz ruchów dzidziusia.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry