reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ewach6 pisze:
jestem z Warszawy, a w tej klinice prowadze juz 2 ciążę i nigdy sie jeszcze nie spotkałam z takim podejsciem lekarza do pacjenta. Sczerze mówiąc mam nadzieje ze go zwolnia
ewach6 powiedz proszę która to klinika i jak nazywa się lekarz o którym pisałaś, też jestem z Warszawy i wolałabym nie trafić do niego
pozdrawiam serdecznie
 
reklama
silvanca napisz na moje gg to powiem kto co gdzie i jak gg: 4415425
moze lepiej jak nie bede pisała jego nazwiska tak na widoku
 
a ja jutro na 9.10 ide na kontrole do gin ciekawe co mi powie! Mam nadzieje ze wszystko ok tak czuje mimo ze dzis mam taki przybity dzien
 
Byłam na połówkowym USG (20. tydień) - i cóż, mam poczucie niedosytu. Nastawiłam sie, że to takie dokłądne badanie, wady genetyczne, płeć itd, a tu guzik. Coś rzeczywiście mierzył (wg 2 pomiarów było o tydzień mniej niż wg OM, trzeci się zgadzał), niby wszystko OK i nie widać nic niepokojącego, ale nie dowiedziłam się, ile maleństwo waży (wasze wagi są wg tabelki czy rzeczywiście jakoś dzidzie ważą?), mierzy ok. 14 cm od łepetynki do pupci - wg tabelki. Zobaczyliśmy tylko, jak się rusza i macha łapką, powiększyła się nasza kolekcja zdjęć. Jedyn sprawą, która może się okazać niepokojąca, jest łożysko - ponoć jest jak na razie za nisko, i jeśli nie podniesie się w ciągu paru tygodni, może to byc. tzw. przodujące. Ale jeszcze ma czas.
Na całe szczęście z wyprzedzeniem zarejestrowałam się w innej przychodni na USG 3D (jak ja sobie gratuluję przezorności - termin oczekiwania: 2 miesiące) i tam dowiem się, czy to córcia, no i czy wszystko w porządku, przepływy, wymiary itd. Na razie - jeszcze nie odetchnęłam, a liczyłam na to połówkowe jak szalona.
Dziewczyny, jak wyglądały wasze USG w połowie ciąży?
magduśka
 
mi lekarz powiedzial juz w pierwszych tyg ze dziecko na pewno nie ma choroby Downa, poznał to po długosci karczku, płec tez juz wiem, a wage powiedziala mi po jakis obliczeniach 355 g
 
Hej dziewczyny!
Idzia nieźle się ubawiłam, może rzeczywiście będzie dziewuszka? Żartowałyśmy sobie a tu... Życzę zdrowego bobasa, nie ważne co to będzie.
U mnie jest ok., tylko brak czasu. W pracy mam urwanie głowy i Was trochę zaniedbuję. Postaram się codziennie trochę przeczytać inaczej kiedyś przyjdę i cały dzień poświęcę na czytanie forum.

Ja, w połowie ciąży miałam robione usg dopplerowskie, które nie wykryło żadnych wad serca, wad genetycznych no i oczywiście pokazało pełny przepływ płynów (co mi się najlepiej podoba), płeć dziecka - podobno dziewczynka, ale dwóch lekarzy nie było przekonanych na 100 %. No i najważniejsze dzidzia jest duuuuża ( w 22 tyg. ważyło 611 gram) aż boję się ile waży teraz - pewnie jakieś 200 gram więcej. Na tamtej wizycie lekarka mówiła, że od tego momentu dzidzia będzie tyła ok. 100 gram tygodniowo.

Za tydzień w środę mam kolejną wizytę i pewnie dowiem się coś konkretniejszego. Mam zamiar jeszcze raz poprosić o sprawdzenie płci (chociaż zaczynam się już przyzwyczajać, że to kolejna dziewucha w naszej rodzinie, ku uciesze mojego męża - on chce mieć babiniec), ale wszystkie znajone osoby nadal twierdzą, że to chłopaczek. Moja przyjaciółka w sobotę była u mnie na urodzinach mojej Wiwi i stwierdziła, że jak siedziałabym za biurkiem to nie powiedziałaby, że jestem w ciąży, gdyż buźka jest bez zmian (nie widziałyśmy się trzy miesiące i mój brzusio wzbudził jej podziw). Acha no i cyganka powiedziałą mi, że będę mieć synka i że dziecko sprawi mi ogromną radość (może się to sprawdzić) oraz że z dzieckiem zobaczę się wcześniej niż myślę (to niech się raczej nie sprawdza).
 
aska - czyli czekamy do kwietnia na nasze dzieci - zdrowe niespodziewajki :) twoja to jest nawet calkiem duza :) a tylko tydzien roznicy miedzy nami :)
ja tez ostatnio kilka dni milczalam na forum;
i pewnie przez najblizszy czas tak bedzie - przeprowadzka ipodlaczenie internetu w domu moze troche potrwac - postaram sie zagladac w ciagu dnia z pracy :)
 
:)
ja dzis bylam na wizycie u gin!
serduszko puka wszytko jest ok wszytko prawidlowo:) wiec jestem szzcesliwa:)
lekarz powiedzial mi ze do 30 tygodnia nie trzeba martwic sie tym ze jest dzien gdy nie czujemy ruchow - dzidzia moze sie ruszac a my tego nie czujemy - po 30 tyg trzeba zwracac uwage na ruchy i kontrolowac czy sa
 
reklama
dziewczyny chyba tylko ja mam taką kruszynkę, Wasze pociechy są duzo większe
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry