Cześć Kobitki!
Melduję się po KTG. Nie było mnie bo wczoraj zaraz po badania byliśmy na urodzinkach mojej mamy i wróciliśmy dopiero dziś.
Niestety na razie muszę poczekać jeszcze troszkę na dzidzie.
Wszystko jest w porządku, serducho maleństwa bije jak dzwon. A skurczy na razie brak :-[ Więc mam się nastawić raczej na kwiecień
Teraz we wtorek mam wizytę u gina, będą wyniki z bakteriologii zobaczymy jak wyjdą. Pewnie będzie mnie badać, a czuję się jakoś kiepsko. CIągle jest mi gorąco i chce się pić, a wczoraj strasznie spuchły mi nogi i są spuchnięte do dziś i bolą. Mam nadzieje że to nic grożnego.
Melduję się po KTG. Nie było mnie bo wczoraj zaraz po badania byliśmy na urodzinkach mojej mamy i wróciliśmy dopiero dziś.
Niestety na razie muszę poczekać jeszcze troszkę na dzidzie.
Wszystko jest w porządku, serducho maleństwa bije jak dzwon. A skurczy na razie brak :-[ Więc mam się nastawić raczej na kwiecień
Teraz we wtorek mam wizytę u gina, będą wyniki z bakteriologii zobaczymy jak wyjdą. Pewnie będzie mnie badać, a czuję się jakoś kiepsko. CIągle jest mi gorąco i chce się pić, a wczoraj strasznie spuchły mi nogi i są spuchnięte do dziś i bolą. Mam nadzieje że to nic grożnego.