dominisia875
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2013
- Postów
- 268
Katherinne Kochana a ja myślę, że wyznaczy termin porodu i kartę założy
Powiem szczerze, że mnie to kiedyś dziwiło, że lekarz nie zakłada karty jak np.koleżanki szły w 4 lub 5 czy nawet 6 tyg ciąży...znam lekarza który do 8 tyg nie zakłada karty....dla mnie to nowość...bo mój lekarz, do którego także chodzi moja przyjaciółka zakłada kartę już od widocznego pęcherzyka czyki ok.3-4 tydzień...
nie wiem od czego to zależy...
Dlatego Karherinne czekamy na wieści i na zdjątko Fasolineczki Już nie mogę się doczekać
Moniqa heh bo to Wy na mnie tak pozytywnie działacie Ja od jakiegoś czasu wychodzę z założenia, że wszystko co w naszym życiu się dzieje...i te dobre i niestety te złe...jest po to aby doceniać nawet małe rzeczy Trzeba cieszyć się z życia i tego co przynosi...a smutki wyganiać na przysłowiowe drzewo...usmiechem i dobrym słowem zdobywać świat...poznawać pozytywnych ludzi...bo DOBRO DO NAS WRACA ze zdwojoną siłą
Smutaski też do siebie dopuszczam....bo one najlepiej razem z płaczem oczyszczają duszę
Co do samopoczucia...czuję się dobrze....troszkę tylko marzę, żeby Cycolinki urosły hehe...przynajmniej brzuch będzie optycznie mniejszy hehe...
Ni_Kusia ściskam wszystko co da się ściskać i czekamy!!!
Powiem szczerze, że mnie to kiedyś dziwiło, że lekarz nie zakłada karty jak np.koleżanki szły w 4 lub 5 czy nawet 6 tyg ciąży...znam lekarza który do 8 tyg nie zakłada karty....dla mnie to nowość...bo mój lekarz, do którego także chodzi moja przyjaciółka zakłada kartę już od widocznego pęcherzyka czyki ok.3-4 tydzień...
nie wiem od czego to zależy...
Dlatego Karherinne czekamy na wieści i na zdjątko Fasolineczki Już nie mogę się doczekać
Moniqa heh bo to Wy na mnie tak pozytywnie działacie Ja od jakiegoś czasu wychodzę z założenia, że wszystko co w naszym życiu się dzieje...i te dobre i niestety te złe...jest po to aby doceniać nawet małe rzeczy Trzeba cieszyć się z życia i tego co przynosi...a smutki wyganiać na przysłowiowe drzewo...usmiechem i dobrym słowem zdobywać świat...poznawać pozytywnych ludzi...bo DOBRO DO NAS WRACA ze zdwojoną siłą
Smutaski też do siebie dopuszczam....bo one najlepiej razem z płaczem oczyszczają duszę
Co do samopoczucia...czuję się dobrze....troszkę tylko marzę, żeby Cycolinki urosły hehe...przynajmniej brzuch będzie optycznie mniejszy hehe...
Ni_Kusia ściskam wszystko co da się ściskać i czekamy!!!