reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

reklama
Dzień dobry,

Jakiś koszmar, nie wiem co mam zrobić,
Natalia obudziła się o 23:40 i do 2:00 budziła się co 10-20 minut z przerwami na ciumkanie. O 2:00 opadły mi ręce, wyciągnęlam ją całkiem z sypialni, postawiłam na środku pokoju, z zabawkami, bawiła się do 3:40, o 4:00 poszła spac ale dalej z przygopdami. Teraz się obudziła i dalej jęczy, żeby jej wszytsko dać, wziąć ją itd. A ja wymiękłam. W nocy jak już miałam dość jej ciumkania, no na litość, ile można, dałam jej chrupki, oczywiście zjadla po czym i tak popijała mlekeim. No ręce opadają. Jak słowo daję, odstawię ją szybciej i brutalniej niż planowałam, bo nie wyrabiam. NIe jestem w stanie tak funkcjonować.
 
Witam.

Magdusiek współczuję takiej nocki i trzymam kciuki żeby dzisiejsza była spokojna i przespana przede wszystkim.

W ogóle to nasza Natalka nie chciała wczoraj spać. Po kapaniu dostała kaszkę, mleko ale nie usnęła tak jak zwykle przy cycu. Położyłam ja więc do łóżeczka ale ona wciąż wstawała i nie miała zamiaru spać choć wyglądała na śpiacą.
W końcu wymiękłam i wzięłam ją do łóżka pokręciła się trochę raz przytulała się do mnie raz do Jarka aż w końcu padła o 22 (normalnie zasypia ok 20) na szczęście pobudki w nocy nie było dopiero ok 7. Tak sobie teraz myślę że musimy ją wcześniej kąpać i kłaść spać.
 
Witajcie!

Dziękujemy wszystkim za życzonka zdrówka ... ale jak się okazoło Oli nie jest chory (płucka czyste, odrobinę zaczerwienione gardło) ... idą mu ząbki!! Pytam się lekarza, czy 8-y ząbek będzie tj. dolna dwójka, a on mówi, że razczej 9 i 10 oraz 11 i 12 czyli idą mu czwórki i piątki ... ponoć ma bardzo rozpulchnione dziąsła (a ja nadal nie wiem co to znaczy ;-))
Pan doktor nie zalecił nam nic kompletnie ... ewentualnie doraźnie paracetamol jako środek przeciwbólowy. No i mam go nie stykać z innymi, bo ma obecnie obniżoną odporność - to wszystko. Ale się cieszę!
 
cześć !

Doxa super, że Oli zdrowy tzn. szkoda, że cierpi bidul, ale szybciutko ząbki mu wyjdą.

u nas jest ok - byliśmy u laryngologa i okazało się, że ma grzybki w gardle (od antybiotyku) ale to nic poważnego - przez trzy dni mamy brać nystatynę i będzie ok.

Magdusiek boże biedaku!!! bardzo ci kochanie współczuje i niestety moim zdaniem dopóki będziesz karmić tak może być - wiem z doświadzcenie, że cyckowe maluchy budzą się w nocy tak długo jak długo są karmione (oczywiście są wyjątki) - myślę, że powinnaś poważnie pomyśleć o odstawieniu młodej - potrzebujesz opoczynku a Natka jest już wystarczająco duża na rezygnację z piersi - zrób to dla dobra was obu :tak:
 
Kochane, dzięki. Ja to jeszcze licze, że te szalone noce to brak Taty.
O odstawianiu myślę od dłuższego czasu, próbuję, ale ten ludek wkłada mi ręce pod bluzkę, domaga się strasznie, powiunnam wychodzić w porach karemienia, ale teraz to nie jest możliwe, bo Kamil ma w pracy dym i nie dołożę mu jeszcze Natalki do kompletu.
Natalai ładnie jadła inne rzeczy, domagała sie piersi dopiero koło 19:00,a teraz o 17:00 jest afera. Chyba, że jestem z nią na mieście, no ale nie będę jej przez tydzień trzymać na mieście ;-)
 
Jazz Oli też jest wyjątkiem ;-)

Magduś nie masz wyjścia, musisz Natalkę trzymać "na mieście". Niestety mi się wydaję, że im ona będzie starsza tym trudniej Ci będzie ją odstawić. Może poczekaj aż mama wróci i weź się ostro za to! Tu podobnie jak ze smoczkiem 2-3 dni i powinna zapomnieć. Będziesz musiała znikać z domu - to chyba jedyna metoda.
 
Doxa - Myślałam o tym, co kiedyś mówiła Jazz, że Gabryś posmakował "niedobrego mleczka". Natalia jest kumata i nie wiem czy tak nie zrobię jak będę w domu. Po tych dwóch nocach mam serdecznie dość, a ona się przyzwyczaja korzystając z chwilowej słabości.
Dostanie owszem na noc, ale w ciągu dnia nie ma mowy, dziś będzie łatwiej, bo się umówiłam, więc luz. Jutro wyjde pewnie jakoś, w niedzielę rano mam pilates, a popołudniem impreze rodzinna, na którą Kamil i Natalia nie idą.
Ona pewnie też wyczuwa moje zmęczenie i podrażnienie, mimo wszystko liczę, że chodzi też o to, że Kamila nie ma w nocy, ona cały czas chodzi i mówi "tata" patzrąc na drzwi, więc ewidentnie tęskni.
A poza tympcha łapki do buzi dość głębooko, jak jakiś cza stemu był u nas lekjarz to wspominał, że góra też jest rozpulchniona, ja tam nie umiem odróznić, ale może jej wyłażą jakieś zęby i dlatego też tak smęci.
Niemniej jednak musze też pomyślec o sobie... wygadałam się, uff ;-)
Natalai zasneła, nareszcie, wiec mogę spokojnie się iść ogarnąć choć trochę. A podobno jak sie siedzi w domu to się ma mnóswto czasu dla siebie.
 
reklama
Przed chwilą kończyłam pisanie wiadomości i znowu wszystko przepadło:wściekła/y: oczywiście przez Darka ...

Magdusiek, myślę, że problemy ze spaniem i większa potrzeba przytulania się jest związana z ząbkowaniem. Przynajmniej tak jest w naszym przypadku... My, jak już jest bardzo źle, podajemy Ibufen dla dzieci.

Doxa, dobrze, że Oli jest zdrowy. Nasze maluszki mają bardzo różne objawy ząbkowania. Pocieszające jest to, że zęby kiedyś przestaną rosnąć i wszystko wróci do normy ;-)
 
Do góry