reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

dzien dobry... :-)

syn odstawiony do przedszkola, bigos ugotowany, makowce w piekarniku, skladniki na pasztet sie studza, farsz na pierogi zaraz bedzie sie krecil... a pomyslec, ze niektorzy o tej godzinie dopiero wstaja... ;-)
ale kawa mi sie nalezy, i 5 minut oddechu... :-D

swieta na 3 osoby, wlasciwie 2,5, a robie jak na 30... wcale nie mialam zamiaru, ale jakos tak wyszlo, ze wszystkiego duzo...

Doxa, ja Ci bardzo dziekuje za te "idealna figure", wiem ze jestes ekspertem w dziedzinie sylwetek, ale tez mila kolezanka... ;-)
ja ten pas to bardziej z mysla o pobudzeniu skory, bo w inne jego wlasciwosci nie wierze... chooociaz jak mi podniesie tylek narzekac nie bede, a jak nie podniesie to chociaz milo polechta... :-D
 
reklama
HEj!

Teddy Ty to wszystko do 10:20 zrobiłaś? O Matko! Nie chciałabyś przyjechać do mnie ;-)
Oj tak, kawa Ci się należy! i oddech też i to nie 5 minut!
No tak to jest czy 3 osoby czy 30 - mniej więcej tyle samo przygotowań ;-)

Co do figury - tak, tak pisałam to jako "fachowiec" a nie "koleżanka", więc proszę się słuchać :-) A na jędrość ciała najlepsze są ćwiczenia mięśni... he, he no ale połechtać to połechta, nie ma to tamto!!! :-D
 
no prosze jaka mila kolezanka, choc mowi ze nie kolezanka... ;-)
cwiczenia, no tak... jak moglam o tym zapomniec... :-D

hi hi, do 10.20, z tym ze bigos zaczelam robic wczoraj... pierogi ugotowane, pasztet skrecony i bylby upieczoby, gdyby bulka tarta postanowila w mojej kuchni aktualnie nie wystepowac... ;-)
 
a jaki przedzial wiekowy?
bo jak 18+ to ja mam pare pomyslow... ;-)


a tak w ogole to bylam w dziale zamknietym w watku wspomnieniowym... niewiele sie fotek ostalo, ale magduskowa lodowka z jogurtami jak najbardziej... :-D
 
Dzień dobry
No prosze, moja lodówka wciąz wzbudza usmiech!
Teddy - wpadnij do mnie, kawe Ci dam a Ty przy okazji cos tam machniesz, co?
Doxa - wg mnie wyobraźnia, ale mogę się mylić.

Wczoraj Natalia występowała, super przedstawienie dzisiaj średnio wybierała się do przedskzola.
Choinkę kupilismy wczoraj, po wystepie, korzystając z obecności Mateusza u moich rodziców ;-)Ubierac będziemy jutro, bo w środy póxno wracamy ;-)
Musze jeszcze zdjęcia wywołać, ale jak pomyśle o tym tłumie wszędzie, brr.
No i cukru nie ma, ale za to kawa z miodem - rewelacja.

Nasze pierniki schowane... czekają na święta, a Natalia pilnuje najbardziej, żeby nikt nie jadł przed wyznaczonym czasem.
 
dzien dobry... :-)

dzis juz jest pozno, a ja tylko pasztet doprawilam i upieklam, wyprasowala oraz powiesilam (biale, lniane, wrr) zaslony i wstawilam schab mietowo-cytrynowy... poezja, jak to pachnie... :-D
tak wiec po wczorajszym maratonie mam poczucie, ze marnuje czas... ;-)

Doxa, ja mysle podobnie jak Magda... szczegolnie kiedy patrze na most z rolek po papierze toaletowym, ktory trzeba bedzie jakos przed swietami sprzatnac razem z reszta miasta zajmujacego aktualnie polowe duzego pokoju... jeszcze nie wiem jak powiem o tym Krystianowi... :-)

u mnie kawa w wersji cold&bitter... czyli nic nowego... ;-)

za to pozostalosci po kawie mozna wykorzystac praktycznie... polecam peeling kawowy do ciala: fusy, cynamon, oliwka, zel, balsam... efekty bija na glowe wszystki drogeryjne, a nawet apteczne specyfiki... :-D
 
reklama
a prosze bardzo...
schab srodkowy, marynata: oliwa, sok cytryny, sol... niech polezy w tym pare minut... dalej: czosnek, tymianek i.... tu kiedys zdarzylo mi sie pomylic majeranek z mieta i tak juz zostalo.... ;-)


....i upiec, tylko ile czasu i w jakiej temp. to juz zalezy od piekarnika...
 
Do góry