witam!!

[Doxa]

Dzień dobry! A raczej Dobry wieczór.

Kasiek gratuluję wygranej, coś czuję, że będzie się działo, oj będzie ...
Szkoda, że ze spotkanka nici, trzymam za słowo Kasiek, oby za bardzo się nie odwlekło!!

Drzewko czy ja dobrze czytam, Weronika zna dzieci z Bullerbyn? Rany, ja kojarzę tę książkę jakoś z początkiem szkoły, a nie przedszkola ;-) Mądre masz dziecko!! Co do nacji i "nawyków" tj. podjeść do wychowania/odżywania/ubierania itp. oj temat rzeka!!

 

[magdusiek]

Dzień dobry
jak Wam minął weekend? my byłyśmy na chwilę w Łodzi, powinnam chyba się tam przenieść, odpoczywam i nabieram energii głownie tam, i zawsze ale to zawsze wracam pozytywnie nastawiona!

 

[tusiekn]

Czesc,
Mi szybko minal, nie pamietam kiedy mialam majowy weekend taki krotki. Pomijajac ze troche zmeczona jestem malymi zmianami w domu marzylam kiedy w koncu spokojnie usiade w fotelu. Weekend zaczelismy od imprezy z "prawdziwym" Janosikiem i gorolami, gdyby nie to ze Tusiek juz padal bawilabym sie chyba do rana.
Magdusiek to fajnie, ze masz takie miejsce gdzie nabierasz pozytywnej energii. Jejku jak to dobrze w koncu usiasc sobie i sie opalac, normalnie moglabym caly dzien tak lezec, teraz juz lata sie nie moge doczekac.
Zbieram sie do wstawienia zdjec i jakos nie moge.

 

[tusiekn]

No apropo galerii wchodze teraz i jaka piekna dziewczyna, ale Natalka wyrosla, buzka juz takiej malej kobietki i jak dwie krople wody Magdusiek.

 

[Doxa]

Dobry wieczór!
U nas też weekend szybko zleciał. Nadrabialiśmy zaległości towarzyskie. Codziennie inne towarzystwo i inne atrakcje. A tak w ogóle to weekend zaczęłam już w czwartek i nadrabianie zaległości towarzyskich - spotkałam się z daaawno nie widzianą Małgosią! Pozdrawia Was gorąco.

Magdusiek ależ Natalka się zmieniła! Włoski pojaśniały, buzia taka dorosła - a już na zdjęciu w czapce i kurtce wygląda jakby miała z 5-6 lat. Rany kiedy ten czas tak leci?

Tusiekn zbieraj się zbieraj do wrzucania tych zdjęć, to może i ja się zmobilizuję ;-)

 

[magdusiek]

Tusiekn -też bym się poopalała!!!
No dziecko i urosło, fakt ;-)te Wasze też pewnie porosły, ale w galeryjce jakoś słabo widoczne... matki, zdjęcia w garść i wrzucać!
Doxa - i jak u Małgosi? Zbierałam się, żeby zadzwonić, ale jakoś mi nie wychodzi, podobnie jak i reszcie ;-) za to słyszałam się niedawno z Sylą.

 

[tusiekn]

Czesc,
Magdusiek no i sie poopalalam dzisiaj:-) Wlasciwie nie zamierzone opalanie a wiecie jak slonce juz mocno chwyta?
No i z przedszkola nici, znowu lista rezerwowa i bedzie mnie meczyc czekanie a chcialam zeby poszedl we wrzesniu. Nie uwierzycie, ale dostaly sie prawie dzieci matek samotnych i rodzin wielodzietnych, a ja meza przeciez z domu nie zamierzam wygonic;-)
Dzieciaki rosna, ja obiecuje w tym tygodniu cos wstawic, wiele dzieciakow dawno nie pokazywalyscie w galeryjce.
A gdzie nasza Kasiek? Przedluzyla majowke?
Poza marginesem nie moge uwierzyc jak Tusiek podrywa dziewczyny, ale bedzie sie dziac za kilkanascie lat;-) A calkiem niedawno byl do nich taki niesmialy.

 

[kasiek74]

Witam!
tym razem to ja miałam gości na majówce. Było brdzo , bardzo miło i wesoło,,,szybko minęlo .
Natali taka pana -

wczraj wypłacili nam podwyzki z 5 mesiecy-starcylo mi na 2 pay butów.Sobiekuiłam letnie pumy, ,Mateuszowi nike i po kasie.

 

[kasiek74]

klawiatura mi wysiada...wrrr

 

[efunia]

dzień dobry

zimno jak nieszczęście, ale dobrze ze pada, bo już wszystko takie suche i zakurzone było. długi łikend zleciał nie wiadomo kiedy.

drzewko ja już wszystkim znajomym opowiedziałam konkluzję twojego ostatniego pobytu w berlinie :-) o tym, ze opatulone dzieci to polskie albo rosyjskie. bo ja fizycznie cierpię jak widzę rozebrane matki i dzieci w grubych dresach albo kurtkach... mam ochotę rzucać się na takie matki, zawijać w grube koce i sadzać na słoncu...
z kolei sama otrzymuję sporo krytycznych uwag od zaangażowanych w wychowanie społeczeństwa pań. uwag typu: a nie jest jej zimno? takie małe dziecko jak można tak rozebrać... ostatnio trzy kwoki na ławce siedziały i poza moimi plecami "no jak mozna takie maleństwo w bosych nożkach! ja mojej jeszcze rajstopki zakładam i kurtkę"... nie wytrzymałam i powiedziałam, ze jak dla mnie i w kozuchu może sobie jej dzieciak latać tylko przy kolejnym przeziębieniu niech zapyta lekarza dlaczego dziecko za grosz odporności nie ma... no ulało mi się....

zośka biega jak szalona. nawet na dworze radzi sobie świetnie. z tego co pamiętam tymek długo raczkował. ona twardo pędzi. czasem przytrzyma się ściany, złapie równowagę i gna dalej. i ma straszną fazę na mamę. do nikogo nie chce a tymka okropnie za włosy targa i drapie jak się do mnie biedaczek przytuli...

o już sie obudził struś pędziwiatr. muszę spadać.

kasiu pokażesz zdjęcia z pleneru? trzymam kciuki żeby się wszystko udało! to dużo pracy ale na pewno wielka satysfakcja!