malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Cześć Kobietki,
Weekend sie zaczął, to na forum pusto.
Jutro moja Oleńka wraca z wakacji z dziadkami, to pewnie do kompa nie zasiądę, przez jakiś czas. Muszę się nacieszyć Wami.
Frezyjko,
Doxa pisała, że za tydzień zaczyna 36 tydzień, więc ze szpitala jej nie wypuszczą, wyniki jej spadają, ale nie wiem czy nie będzie miała wywoływanego porodu. Jeszcze sie okaże, że spora część nas urodzi we wrześniu.
Nie wiem co u Jolika, ale ją też mieli jeszcze trochę przetrzymać i indukować, więc Jolik na bank będzie wrześniową mamusią.
Ja do 20 września mam wytrzymać w łóżku, potem mogę wstawać. Tak myślę sobie, że jak mi się szyjka skraca i rozwarcie systematycznie się powiększa, kiedy leżę, to jak wstanę, to pewnie też urodzę. Chciałabym w październiku (1 o godz. 0.10, chociaż). Będę ściskać nogi!
Weekend sie zaczął, to na forum pusto.
Jutro moja Oleńka wraca z wakacji z dziadkami, to pewnie do kompa nie zasiądę, przez jakiś czas. Muszę się nacieszyć Wami.
Frezyjko,
Doxa pisała, że za tydzień zaczyna 36 tydzień, więc ze szpitala jej nie wypuszczą, wyniki jej spadają, ale nie wiem czy nie będzie miała wywoływanego porodu. Jeszcze sie okaże, że spora część nas urodzi we wrześniu.
Nie wiem co u Jolika, ale ją też mieli jeszcze trochę przetrzymać i indukować, więc Jolik na bank będzie wrześniową mamusią.
Ja do 20 września mam wytrzymać w łóżku, potem mogę wstawać. Tak myślę sobie, że jak mi się szyjka skraca i rozwarcie systematycznie się powiększa, kiedy leżę, to jak wstanę, to pewnie też urodzę. Chciałabym w październiku (1 o godz. 0.10, chociaż). Będę ściskać nogi!