reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Cześć Kobietki,

Weekend sie zaczął, to na forum pusto.
Jutro moja Oleńka wraca z wakacji z dziadkami, to pewnie do kompa nie zasiądę, przez jakiś czas. Muszę się nacieszyć Wami.

Frezyjko,
Doxa pisała, że za tydzień zaczyna 36 tydzień, więc ze szpitala jej nie wypuszczą, wyniki jej spadają, ale nie wiem czy nie będzie miała wywoływanego porodu. Jeszcze sie okaże, że spora część nas urodzi we wrześniu.
Nie wiem co u Jolika, ale ją też mieli jeszcze trochę przetrzymać i indukować, więc Jolik na bank będzie wrześniową mamusią.
Ja do 20 września mam wytrzymać w łóżku, potem mogę wstawać. Tak myślę sobie, że jak mi się szyjka skraca i rozwarcie systematycznie się powiększa, kiedy leżę, to jak wstanę, to pewnie też urodzę. Chciałabym w październiku (1 o godz. 0.10, chociaż). Będę ściskać nogi!
 
reklama
Małgosiu dzięki za info o Doxie pozdrów ją od nas wszystkich.
A jeśli ty masz tak silną wolę i pozytywna nastawienie to na pewno do 1-go wytrzymiesz ;) Ja właśnie zarobiłam ciasto i teraz się chłodzi :)
 
Małgosiu cieszę się że u Doxy lepiej.
Musicie sie jakoś trzymać, ja mam termin na 9 i możliwe że też się sypnę wcześniej, a jeśli mam być szczera to chciałabym wcześniej.
Też powoli zaczynam wszystko przygotowywać, ale raczej w praniu i wieszaniu firanek to mnie mama wyręczy i w prniu dywanu.
 
Zobaczcie jak mój kochany mąż przerobił moje zdjęcie....w dowód chyba miłości..hihih
Ale ma wyobrażenei o mnie..hihi...śmiałam sie z tego poł wieczoru..

img01692tg.jpg
 
Cześć dziewczyny!!

Chcę sę z wami pożegnać, bo znów mnie nie będzie do poniedziałku,moja przyszła teściowa zaprosiła nas do sibie dzisiaj na grila i jutro na obiad a więc bedziemy u niej nocować..no a jutro spie u mojego wiec w poniedziałek dopiero bede w domciu,bo on do pracy od poniedziałku znów ;) no to słonecznego weekendu...no i uważajcie na siebie ;)papa
 
Witajcie! Zapowiada się dzisiaj piękny dzionek.W nocy spałam tylko 3 godziny ale czuję się wypoczęta.Po obiadku idę na działkę na Dożynki,jak wrócę to się do was odezwę. Miłego dnia brzuchatki!!!
 
Cześć dziewczyny,
Orzech - spóxnione życzenia :) ale za to bardzo, bardzo mocne.
Efunia, niezła jesteś z tymi porządkami i pracami domowymi.
Ja wczoraj utkwiłam długo w pracy, ale za to dzisiaj - luz całkowity.... Obijam się i obijam, nic nie robię sobie z bałaganu i sterty do prasowania. Wezmę się za to wieczorem. Póki co może jakiś obiad ugotuję, bo troszkę mi się wstyd zrobiło jak poczytałam jakie z Was pracowite pszczółki... tylko ja jestem takim leniem.
Co do porodu - ja pewnie urodze po terminie, coś tak czuję. Mam tylko nadzieję, że nie zostanę listopadówką...
 
hej babeczki :)
rosół się gotuje, więc mogę odpocząć.
wróciliśmy od mych rodziców obłowienie jak nie wiem co :)
przywieźliśmy telewizor, antenę, pieniądze na wózek, śliwki, kurę, jajka, pomidory... normalnie niezłe polowanie  ;D
teraz mężuś montuje antenę, a ja sobie odpoczywam :)
magdusiek a ja mam szczerą nadzieję, ze urodzę w listopadzie... chcę się nacieszyć ciążą jak najdłużej. bardzo lubię sobie leżeć i czuć jak bobek się przepycha w moim brzuchu... to jest super! martwią mnie różne dolegliwości, ale myślę, że po urodzeniu będę się jeszcze więcej martwiła o mojego dzieciaczka... więc wcale mi się nie spieszy z urodzeniem :)
 
reklama
Dziendobry Mamuski,
Ja wslanie wstalam i tak sie zastanawiam co robic. POsprzatac by pasowalo ale sie mi zbytnio nie chce. Chyba sie bede caly dzien obijac.
 
Do góry