Doxa - współczuję awarii. Ale może nie będzie tak źle. Ostatnio podobna sytuacja była u moich teściów. Lało im się z sufitu, z jakiś rur na dole i w ogóle nie wyglądało najlepiej. Ale najfajniejsze było to, że jak przyszli panowie sprawdzić co się dziej, to uznali że muszą kuć ściany

ale najfajniejsze było to, że nie u teściów, tylko u sąsiadów 2 piętra wyżej

. Tak więc bądź dobrej myśli. A woda z baniaczków nie jest mi obca. U babci z Lublina nie ma bieżącej wody tylko studnia i wodę trzeba ciągnąć i nosić w wiaderkach ;D. A zamiast wanny jest taka metalowa miska

. A żeby naprawdę poczuć się jak 100 lat temu - nie ma telefonu stacjonarnego (ale babcia śmiga z komórki), sklep jest w odległości 2 kilometrów, mleko bierze się od krowy (nie krowy babci ale krowy sąsiadki babci

), telewizor przywieźliśmy ze sobą z jakieś 2 lata temu, bo babcia miała tylko radio. I najważniejsze. To jest jedyne miejsce, gdzie maciek nie ma netu ;D ;D ;D. I jest też taki piec na którym się gotuje i który grzeje mieszkanie. Może dla Ciebie to nic dziwnego, ale ja nigdy wcześniej nie byłam na wsi (taki ze mnie mieszczuch niestety), a mimo że to niby lublin to jeszcze zaleciałości wiejskie gdzienieniegdzie widać. Babcia już nic nie zmienia od 30 lat, bo przecież "i tak niedużo już jej zostało", więc wyobraź sobie jak jest czadowooo!!!. A żeby było fajniej, to właśnie tam najlepiej wypoczywam i te wszystkie "małe" niedogodności są dla mnie największą frajdą

.
Tak więc nie jest źle - masz net (najważniejsze), telewizor, telefon i nie musisz wysyłać gołębia pocztowego, żeby naskrobać coś na forum.
Kaszu - fajniutki brzuszek. Zamieść jeszcze zdjęcia drugiego szkraba. A na prezencik co kupujesz??