reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Witam!
Lindsay,mam nadzieje,że kłopoty juz Was omijają , zaglądaj ile możesz. Maciusiowi szybko przejdzie " uwstecznienie" , szybciej niż myślisz. :tak:

Luszka,super,ja chyba tez się rozejrzę za jakimiś zajęciami dla Nadulki po południu, bo przez zimę fioła dostaniemy. A do rtęci zawsze możęsz wezwać strażaków;-):-D
 
reklama
Hej
Lindsay
będzie dobrze - trzymam kciuki.
A co do uwsteczniania to u nas to samo. Natalka naśladuje Adasia w czym się da, no może poza ilością zjadanego jedzenia. Zaczęła raczkować, gugać, a jak Adaś zaczął chodzić to naśladowała jego chwiejny krok. ;-)
No właśnie nie pochwaliliśmy się że Adaś od paru dni sam chodzi. Co prawda za każdym razem to kilka kroków i siad ale zawsze coś.

Kasiek no wczoraj to mi do śmiechu nie było; zwłaszcza po wykładzie szanownego małżonka. Wiem panikara jestem, a dodatkowo się podkręciłam jak poczytałam trochę w necie. Mam tylko nadzieje że jak coś gdzieś zostało to śladowe ilości.

Natalka już sie nachodziła do przedszkola w tym tygodniu. Kaszle i ma katar. Adasiowi też sie zaczyna. :-(
 
Czesc,
Ale deszczowo u nas ale bylismy na spacerze. A Tusiek kicha wlasciwie od wczoraj, ale to nie katar:szok: Nie wiem czy jest na cos uczulony czy cos?
Luszka no tak to jest co chwile sie cos przyplata z tymi chorobami, gratulacje dla Adasia. Co do termometru przy ostatnich chorobach tez mi sie rozbil i co gorsza na parkiet, pozniej chyba pare razy mylam podloge, domestosem a sciere wyrzucilam;-)
Lindsay no to super ze Miloszek tak rosnie, zagladaj czesciej w miare mozliwosci.
Efunia trzymam kciuki za zdrowie, tak to jest ze jak juz sie znajdujemy w szpitalu to chyba dopiero wtedy uswiadamiamy sobie jakie sa nieszczescia i bardziej sie dolujemy. Bedzie dobrze.
Kasiek to zalezy jeszcze z jakiej firmy sa buty, ale zazwyczaj sie dzieciom na zime kupuje numer wieksze a Natek niezaleznie z jakiej 27 sa dobre wiec 28 na zime kupimy. A wzostu nie wiem ile teraz, miesiac temu mial metr. On z reszta rosnie wzdluz niz w szerz;-)
 
hej
dziękuję za życzenia zdrowia. przydałoby się tez trochę cierpliwości, bo chyba za szybko odstawiłam ten arsenał leków antyalergicznych ;-) kurcze, szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz... kochanowski miał nosa :-D

lindsay dobrze cię widzieć i widzieć ze u ciebie ok

luszka a nie próbowałaś odkurzać? coś mi świta ze właśnie odkurzaczem powinno się te "kuleczki" zebrać.

a ja dziś miałam miłe zaskoczenie. okazało się że u tymka w przedszkolu raz w miesiacu organizowane jest przyjęcie dla wszytkich jubilatów z tego miesiaca. przedszkole funduje tort, wspolne dmuchanie świeczek i "impreza"... kurcze, bardzo to miłe uważam :-) tymek mowił nam we wrześniu coś o jakimś przyjęciu, ale sądziliśmy ze to rodzice się szarpnęli na taką przedszkolna imprezkę :-)
 
Efuniu - u nas też sa imprezy dla dzieci, w dniu urodzin czy też w dniu uroczystym, bo można wybraźc taki. Natalka ma mieć tort w środę, wciąz opowiad ao świeczkach itd. Jedne urodizny juz były, tez był tort, wspólna laurka i jakies atrakcje.
Dzisiaj grupa Natalki gotowała kompot opowiadała mi z przejęciem co po kolei i jakie owoce wrzucali itd, i że Oliwier dostał kawałek jabłka żeby przestał płakac (bo z niego jakas niezła beksa). A chyba we wtorek mają teatrzyk. W tym tygodniu był zespół, pokazywali instrumenty ludowe, coś tam dzieic oglądały, póxniej był koncert, ale dużo nie wiem... Natalii zapadł w pamięć głownie bębenek i pałeczki ;-) Zadowolona jestem bo widzę, że N. szczęsliwa lata i coraz to nowe rzeczy pzynosi, teraz hjest na etapie sylabizowania, pytałam czy mają takie zajęcia, ale udała Geka, a dzis przeczytałam, ze i owszem, dobrze, że rozpisane wsyztsko,wiadomo o czym opowiada ;-)

A poza przedszkolem to u mnie do bani jakoś :-(
 
A u nas w przedszkolu Nadia w dniu urodzin zaniosła przeróżne słodycze, dzieci zaśpiewały jej sto lat i to wszystko, ale i tak było jej miło. :-)
a dziś w przedszkolu dzień czerwony -znaczy dzień jesieńi ,wszystko byłona czerwono,ubrać też trzeba było sie na czerwono.
Tusiekn,wysoki Natan !
 
Efunia odkurzaliśmy i myliśmy podłogę tylko że jak toto weszło w jakąś szczelinę przy ścianie to pewnie tam siedzi.
Kasiek u nas tak samo Natalka zaniosła słodycze i dzieci było "sto lat".
Magdusiek Trzymaj się kobietko i nie daj się smutkom - będzie dobrze.
 
Dobry wieczór!
Oj dawno tu nie zaglądałam, aż wstyd!!! Zapracowana jakaś jestem ...

Wszystkim jubilatom wszystkiego naj, najlepszego! Spóźnione, ale bardzo szczere życzenia!!!

Widzę, że piszecie o przedszkolnych uroczystościach. W naszym każdemu dziecku przedszkole funduje imprezkę, bardzo fajna sprawa - chyba pisałam coś o Olinkowej. U nich w grupie już ze 3 uroczystości były. Co do przedszkola - jestem bardzo, bardzo zadowolona. Dużo się tam dzieje, w przyszłym tygodniu przyjeżdża do nich teatrzyk oraz mają bal Halloween - muszę gdzieś zdobyć białe rękawiczki, oj chyba będzie się działo. Oli też bardzo je lubi - a to najważniejsze! Zostaje tam 8 godzin plus wychodzenie zajmuje mu dodatkowe 0.5 godziny, biedaczek nie nabawił się przez cały dzień ;-) Dzisiaj chwilę w korku staliśmy, a on niecierpliwił się: "mamo ja już chcę do mojego ukochanego przedszkola". Tak sobie myślę czasem, że to była bardzo dobra decyzja z przenoszemiem go do tego przedszkola.

Luszka współczuję tego chorowania Natalki, to aż niemożliwe!! Ja ostatnio zmodyfikowałam dietę Olinkowi (chyba pisałam o tym) i odpukać 3 tygodnie chodzi do przedszkola bez infekcji!!

Lindsay trzymaj się kochana! Dzielna mama jesteś!!

A butki u nas małe, teraz Oli ma 25 i są z małym luzem, za zimowymi jeszcze się nie rozglądałam.
 
dzień dobry

magdusiek, doxa ale tymek chodzi do państwowego przedszkola. dlatego się zdziwiłam :tak: u nas też bal na hallowen, ale z najmłodszej grupy idą tylko dzieci których rodzice chcą zeby poszły. reszta tylko na pochód uliczkami osiedla :-) pani mowiła ze dwulatki, które są w grupie tymka jeszcze często boja się takich przebrań i atmosfery takiego balu hallowen i płaczą, stąd taka decyzja.

tymek wypruł już szczęsliwy z cukierkami pod pachą :-) czekał na ten moment od tygodnia. i codziennie miał urodziny ;-)

luszka, może odkurz kazda szczelinke i nie zamartwiaj się. a dla pewności - tak jak mowi kasiek - zazdwon do strazy pożarnej i zapytaj co i jak :-)

to chyba moja chłopinka ma najmniejszą nogę i w ogole najnizszy jest. u nas akurat są ubrania 86/92. nic to... nadrobi poźniej :-)

magdusiek
nie smuć się!!!
 
reklama
Dzień dobry!

Najserdeczniejsze życzenia dla Tymusia z okazji urodzin! Dużo prezentów i radości!

Efunia, tak zdecydowanie to bardzo miły gest ze strony przedszkola, bardzo :-)

Zaraz wychodzę z domu i cały dzień ganiam - jutro idziemy na wesele, a prawie nic nie ma przygotowanego!

Magdusiek a co to za smutki?
 
Do góry