reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Dzień dobry (niestety nie dla mnie),
Dawi jak przewidziałam chory, znów :-(. I znów zapalenie oskrzeli. Tym razem mogę się założyć o wszystko, że zaraził się w przedszkolu.
Był już na rentgenie klatki piersiowej - wynik jutro (czy przypadkiem to nie coś więcej).
Dziewczyny nie mam siły. Nie pisałam (bo już nie było kiedy) ale o mało nie odwołaliśmy wyjazdu bo Dawi był chory. (4 godziny przed odlotem ja jeszcze siedziałm u lekarza - w końcu polecielismy z jedną walizką pełną leków - na szczęście zmiana klimatu, i antybiotyk wyleczyły mi dziecko ekspresowo).
Po przyjeździe mąż chory i to z przygodami. Teraz znów Dawi (a wróciłam w ub tygodniu ;-))
To kto tam jeszcze zakłada szpital w domu , Luszka na pewno też ;-)
 
reklama
Witam!
Teddy, super ,że w przedszkolu mają chęci zając się indywidualnie Krystianem- znaczy maja indywidualne podejście do dzieciaczka.
a tę dodatkowa prace wzięłam... wybiórczo- co lepsze ;-),bo pytałaś chyba...

A koleżanka w pracy mówi mi dzis,że jej 4 latniego wnuka przedszkole wysyła do logopedy , bo nie wymawia glosek szumiących. Dopiero nasza logopedka miała ucieche !

Patka , ja dzis po 10 dniowej przerwie w pracy... ale Nadia u dziadków . Dopiero w poniedziałek do przedszkola. Także wiem,o czym piszesz.

Magdusiek, noooooo kuchnia super. Ta biel to był chyba Kamila pomyśl? tak mi się gdzieś usłyszało..
 
Witam,
Dawno nie bylam bo mnie rowniez do kata ciagnelo. Tusiek nie wyleczyl sie porzadnie z zapalenia gardla to dopadla do jelitowka. Tak starsznie wymiotowal ze w tamtym tygodniu poznym wieczorem wyladowalismy na dyzurze i dostal zastrzyk. Poczatkowo byla diagnoza ze to skutek uboczny antybiotyku, jednakze nie bo nastepnego dnia mial biegunke. Wydawalo sie ze juz mu przechodzi a tu znowu starszne wymioty i pedem nastepnego dnia do lekarza i znowu zastrzyk. Po nocach masakra jakas, wymioty histerie normalne brakowalo sil. Szpital wisial na wlosku, mielismy nawet skierowanie. Moze szybciej by to minelo, ale moje dziecko zakodowalo sobie w glowie ten odruch wymiotny i cokolwiek jadl i pij to sie naciagal bez powodu. Przez to wszystko schudl bardzo, blady, teraz odzyskuje apetyt i wreszcie wyslo slonce i az sie zyc chce. No i z przedszkolem chyba narazie damy sobie spokoj, bardzo duzo rozmawialismy z nasza pediatra, ona dobrze zna Tuska i sama stwierdzila zeby narazie odpuscic, musi nabrac sil.
Nie wiem co u Was, solenizantom duzo zdrowka zycze.
Niech sie skoncza juz te choroby bo to jakas plaga normalnie.
 
Witam.
Kiedy te choróbska się skończą. Zdrówka dla wszystkich.

Magdusiek fajne róże a z Natalki fajna malarka :-). Kuchnia piękna, bardzo mi się podoba.
Teddy tak jak dziewczyny myślę że Krystian odreagowuje. I fajne jest Wasze przedszkole, jeśli panie maja podejście do sprawy.
Tusiekn witaj. Oj to przezyłaś swoje. Biedny Natek, mam nadzieje ze już bedzie dobrze.

U nas jakby lepiej. Dzieciaki dziś bez temperatury. Natalka właściwie od wtorku a Adaś miał jeszcze w nocy 38. Ale udało sie zbic eferalganem i w dzień ok. Podejrzewam że u niego to zęby, bo ślini się strasznie. U Natalki też widać że antybiotyk działa. Zachowuje sie czasem nie do wytrzymania - pewnie przez to ze siedzimy stale w domu.. No i strasznie przekorna. Czasem nie mam siły i chcę do kąta...
 
Dobry wieczór!

Ja tu gwarno :-) Jak miło :-)

Magdusiek no właśnie miałam pytać czy Natalka już zostaje dłużej, super że tak! O której ją odbieracie?
Co do etatów, ja też mam poczucie pracy na kilku etatach!!

Teddy będzie dobrze! Super, że jest chęć współpracy ze strony przedszkola.

Ja dzisiaj też byłam na rozmowie w przedszkolu, z logopedą, generalnie wszystko jest w normie, no może trochę słabo Oli dmucha, bo matka pić przez słomkę nauczyła, ale dmuchać (bulgotać) już nie ;-) Luzik, nadrobimy! Za to usłyszałam, że Oli jak na 3 latka ma bogate słownicwo, nie powiem miło mi było :-) I teraz najlepsze, Oli w przedszkolu mówi bardzo cicho - Magdusiek dajesz wiarę? - w ogóle jest bardzo grzeczny i spokojny. Jak ja tym Paniom zazdroszczę ;-)

Patka trzymajcie się zdrowo! Koniecznie daj znać jak wyszły wyniki prześwietlenia!!

Kasiek i jak po "urlopie" wróciło się do pracy? Dobrze, że Nadulka już wydobrzała!

Tusiekn u Was też choróbska, no plaga jakaś, niech się w końcu skończy! Trzymam kciuki. Do kiedy odkładacie przedszkole?

Luszka i dla Was dużo zdrówka! Oby szybko choróbska minęły!

Rany, same życzenia zdrowotne ... mam nadzieję, że szybko wszyscy wyzdrowieją!
 
Doxa - no nie wierzę :-)
Odbieramy ją o 15:00, damy jeszcze trochę czasu.
U mnie dziś masakra, Natalia się rozłożyła, 39,5... i słabo z Dziadkiem, cholera, nie wiem co jutro, niestety w mojej pracy nie istnieje coś takiego jak zwolnienie, musze rano pojechac, poukładać, przekazać co się da i pewnie wyjdę wcześniej, ale może się zdarzyć, ze mama będzie musiała jechać po dziadka itd... wole nie myśleć o jutrzejszym dniu:-( W szoku jestem, bo długo wytzrymała, wszyscy wokół chorzy, z nami na czele :-) A ta twarda, dopiero teraz. I na basen podziębiona chodziła itd...
 
hi, hi a jednak, babka dopytywała się czy on zawsze tak przez zęby i cicho mówi ;-)

Rany Was też choroby dopadły! Zdrówka dla Natalki! Spora ta temperatura. Ma jakieś inne objawy?
 
Nie ma, ogólnie jest zmęczona, prosiła moja mame, żeby ja rozebrała, bo nie ma siły, ze chce się położyć itd... Kamil tez chory.... ale w przedszklu masa dzieci była chora, w sumie lepiej, ze zachorowała w piątek niż na poczatku tygodnia, mam nadzieję, ze jej przejdzie we wtorek ma pasowanie....
 
ech, miałam dobry dzień i nagle sie popsul. :-(nie bedę pisac czemu, bo nie bardzo chcę .
Doxa, Nadulka jeszcze do końca nie wydobrzała,siedzi u teściów. A w pracy? nie stesknilam się jakoś za pracą .
 
reklama
Do góry