reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Witam!
Drzewko, my zawsze w tabletkach mieliśmy.Ale wiem,że jest tez w formie proszku. no i zawsze trzeba było na czczo. Tylko chyba niemożna podawać w czasie choroby zakaźnej, albo i mozna... nie pamietam.

eee tam,nie jestem dobrze zorganizowana, w tym roku wcale nie miałam jaiejś wielkiej ilości godzin w szkole i tylko jedno popołudnie zajęte. Więc wrzuciłam 4 godzinki upychając w ranne godziny przed prcą i wyszło, że tylko raz muszę iść na 2 godziny po obiedzie.No i to tylko 2 miesiące.:-)
W tym roku moja energia cała skoncentrowana jest na moim osobistym szóstoklasiście, bo mi sie spod kontroli czasem wymyka :baffled: ach te dzieci .
 
reklama
Witam,

moje dziecko było dwa dni w przedszkolu. Maksymalnie zadowolona :) A dzis ma katar, nie chce jesc, itp. Dodam, ze w zeszly piatek skonczyl jej sie katar... MAKABRA!
 
Witajcie!!
O rany jaki ciężki tydzień miałam, poza domem 13-14 godzin, do tego Oli podziębiony (cały tydzień nie był w przedszkolu) i mnie w połowie tygodnia zaczęło coś brać tzn. katar i gardło. Dzisiaj pomału dochodzę do siebie, i dom doprowadzam do ładu, i tyle prania ...

Widzę, że u Was też infekcje, ojojoj, to chyba przez tę pogodę!

Ciekawe co piszecie o tym wzmacnianiu odporności, muszę przyjrzeć się bliżej temu tematowi! Na razie postanowiłam ograniczyć Olinkowi nabiał - ostatnio zdecydowanie za dużo go jadł!

Kasiek no super z nową "fuchą", gratulacje! I dziewczyny mają rację :tak: jesteś bardzo dobrze zorganizowana!

Vertigo witaj, wieki Cię tu nie było!!! Co u Was?

Drzewko oj tak wiem coś o pracowaniu w domu i związanej z tym organizacji ;-) :-)

Luszka możesz podpytać się Pani czego Natalka mogłaby się bać, nawet jeśli Pani nie będzie wiedziała, to może zwróci baczniejszą na nią uwagę.

Tusiekn co przedszkolem Natka?
 
Witam!
Doxa, zdjęcie w avatraku prześliczne.Wyglądasz jak pierwszoklasistka w gimnazjum :tak::-).
Vertigo,na pewno sie spotkamy,tylko ja teraz jeżdżę na sobotę,bo w piątki nie ma kto z Nadia zostawać. Ale się umówimy na 100%.:tak: Napisz co U Was więcej i wklej choć kilka fotek !

Nadulka wczoraj na kontroli u lekarza-nie ma nic w oskrzelach i płuckach,ale wydzieliny masa zalega w drogach oddechowych. Cd zwolnienia- do środy.Potem kontrol i zobaczymy.

Ja dziś wBydgoszczy i zakupki małe też :cool2:były.
 
Dzień dobry
widzę, ze sporo chorych dzieci..,. zdrowia życze.
Natalia ok, wczoraj basen, w zasadzie jedyna sensowna moja aktywność w ostatnim tygodniu, bo w pracy miałam totalny sajgon jakiego nikomu nie życzę łącznie z dramatami osobistymi znajomych, w piątek jechałam na syrenie po Natalie do przedszkola i z powrotem do pracy, bo mój dziadek zasłabł i pojechał do szpitala, Kamil miał jakieś poumawiane spotkania i Natalia pracowała ze mną przez chyba 3 czy 4 godizny dopóki mi jej nie zabrał. Ogolnie nie wiem jak się nazywam itd, odliczam dni do 23 października, bo wtedy powinno byc trochę spokojniej....
Vertigo - nareszcie coś napisałaś, wchodź częściej, bo tu smutno bez Ciebie!
 
witam!
oj dziewczyny strasznie zapracowane jesteście - ja również.
raczej mały tu ruch - ja podczytuję ale nie mam kiedy napisC
jeremi ma etap noszenia na rękach albo siedzenia z podtrzymaniem i ..... efektem jest moje pisanie na klawiaturze jedną reką.

życzę zdrowia
 
reklama
witam - ja w październiku idę na popołudnie do pracy to rano moge zajrzec gdy Jeremi śpi.

nasze przedszkolaki do przedszkola a mamy do pracy i efekt taki ze babyboom w odstawce

a co u nas - zaczynamy szukac kafelek i sprzętu do domku - już została nam ta najdroższa sprawa czyli wykończenie. Co myślicie na temat kuchni z IKEA czy ktos ma taką?

magdusiek - coś w piatek było z ciśnieniem bo zmarł mojej kolezanki ojciec w szpitalu na serce a ciotka mojego męża dostała zapasci i umarła w sobote - przykre doświadczenia .
 
Do góry