reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

u nas pobudka o 7:15 a chodzimy spać wieczorem tak koło 21, w dzień spanie do 12:20 do ok. 14:45 .
Byłam na "po bilansie" z MIkolajkiem i była inna pediatra i mówi że wszystko ok z jego przyrodzeniem - uffffff
i standardowo czepiała się uzębienia - dlaczego ma czarne ząbki? - odp. bo jest pod stała kontolą stomatologiczną co 3-miesiące lapisowanie - odp. pediatry - ahhhhhhh.
czasem wymiękam.

dziaiaj zaliczylismy juz kosciół - bo sroda popielcowa, i herbatke u koleżanki, która rodzi w połowie maja pierwsze swoje maleństwo , potem spacer i Mikołaj zasnął w wózku.

a ja zagladam do was i przegladam imiona dla chłopców i ....... trudno się ciągle zdecydowac
 
reklama
mimo wszystko wolę jednak jak Iga chodzi spać ok 20.00...:tak:
Jest chwila na odpoczynek;-)

niam, niam, Doxa, ta sałatka z mandarynkami brzmi super! Wstawiłabyś przepis?

No to kiedy się umawiamy na poprawianie nastrojów kawką i szarlotką?
 
Syla wrzucę, wrzucę, tylko muszę go przepisać, bo tego przepisu nie mam w kompie.

Co do spania, ostatnio Oli rano był budzony (bo oboje jechaliśmy do pracy) i tata po drodze zawoził go do babci, a jak jak już kiedyś pisałam, Oli nie sypia w dzień (poza nielicznymi wyjątkami). No więc tak biedaczek się wymęczył, że w poniedziałek padł mi w samochodzie o 17-ej (gdy go odebrałam od babci) i spał do rana! Ponad 14 godzin! ;-)
 
Natalia wróciła do drzemek...jak ja to błogosławię... chociaz jak nie jest w domu to nie śpi, a późneij ma gorszą noc i gorsze usypianie na noc.
Byłam ostatnio w jednym przedszkolu akurat w porze leżakowania i wszytskie bąki spały az miło było patrzeć., tylko Natalia była niepocieszona, ze nie mogła iść do dzieci ;-)
 
Witam!
Doxa,no to miałaś cały wieczór dla siebie( długiiiii wieczór). No i dla męża.

Syluś,ja mam od lat kłopoty z tarczycą,konkretnie niedoczynność. Ostatnie moje wyniki były pożal sie Boże. Ale ja oczywiście myślałam ,że to co się ze mną dzieje to z przepracowania.Oj głupiajagłupia...

Od jutra zaczynam odpoczynek,ferie co prawda od poniedziałku,ale ja idę na zwolnionko. Dawidek ma zapalenie krtani i tchawicy,straszny kaszel i muszę pilnować,żeby wszystkie leki brał na czas.mam nadzieję,że obędzie się bez antybiotyku i nie zarazi Nadulki....
 
Kasiu - no to pewnie, ze idź na zwolnienie. Ucałuj Dawida i mam nadzieję, że reszta się nie zarazi.
 
Magduświdzę,że bardzo serio już wybierasz przedszkole. Podziwiam Twój zapał:tak: ja odwlekam każdą myśl związaną z przedszkolem.Jakoś mi smutno jak myślę,że moja mała dziewczynka tak urosła i będzie już niedługo poważnym przedszkolaczkiem.
 
Kasiu - wybieram teraz bo planuję wrócić do pracy jakoś po wszystkich wyjazdach i świętach. A w części już sporo miejsc pozajmowanych.
No i Natalia lubi "przedszkole", chodiz na takie zajęcia, trwają trzy godziny i zawsze jedzie tam chętnie, niezależnie czy w trakcie sie nie rozpłacze, ze jednak chce do mamy (no i wtedy idzie do mnie na chwilę, szczęsliwie za moment wraca na sale do dzieci).
 
reklama
U nas niby przedszkoli sporo, ale tak jak pisałam, publiczne na maksa przepełnione, a 3/4 prywatnych do niczego się moim zdaniem nie nadaje...
 
Do góry