reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Witam!
Myślałam,że jak nie zaglądłam od czwartku, to wiele będę musiała nadrabiać.

Anno,trzymaj się,lykaj żelazo i witaminki i napisz czasem coś.
Luszka, uważaj,żebyś nie zamieniła bucików dzieci;-)

Magduś, no gratuluję wygranej walki na uczelni,czekam na pomyślny koniec mgr.
 
reklama
Tak w ogóle,to wróciłysmy z Bydgoszczy.Chyba na nastepny zjazd zawieziemy wszystkie nasze certyfikaty,świadectwa i dyplomy,niech nam wydadzą świadecto ukończenia i będzie po sprawie!;-) jedyna przyjemność z wyjazdu to wypad na zakupy :-) Nadia zachwycona srebrnymi butami,czapką,getrami...tak chodziła cały wieczór,aż pot spod czapki kapał.:-D
 
HIhi, Kasiu, zawieź, może będziesz po porstu co jakiś czas na zkaupy wpadała :-)
My wrócilismy z imprezy, Natalia dostała furę ciuszków po starszych koleżankach, jutro jej pokaże, jak znam moją córeczkę to się wystroi od razu i wyruszy na podbój miasta ;-)
 
Dzien dobry,
Kasiek to przynajmniej na zakupy sobie bedziesz jezdzic;-)
Ja odebralam wczoraj dyplom, nie powiem piekny i podniosl moje "JA";-) Ale sie ciesze. Jak to Natus mowi "ciese sie"
Magdusiek fajnie macie, ze Wam "wpadna" ciuszki i do tego jeszcze fajne.
Cholera reka mnie dalej boli, jak tak dalej bedzie to kaze sobie gips wlozyc chyba.
 
czesc,

kasiek, czy Ty czasem nie zgubilas mojego numeru telefonu?!

odmeldowuje sie- jestem zawalona robota: Chinczycy i badania kliniczne (tez chinskie)... :eek:
 
Cześć.
U nas w dalszym ciągu infekcje. W piątek Jarek był z Natalką u lekarza. Okazało się że jest katar a gardło i uszy ok. Za to w sobotę już kaszel i podejrzewam że gardło też bo Natalka ma chrypkę. Mam nadzieję że przejdzie jej w końcu. Adaś na szczęście zdrowy i liczę na to że tak zostanie.
Dziewczyny z tymi pieluchami to ja dopiero zauważyłam dopiero jak próbowałam wcisnąć Natalkę w nr 3 i było ciężko zapiąć :tak:. A Adaś sobie leżał już w Natalki pieluszce.:tak: Dużo za duża nie była bo Natalka nosi 4+ a Adaś jak wspomniałam trójki. Ale i tak zakręcona byłam na maxa skoro się od razu nie zorientowałam ;-)

Tusiekn no właśnie za bardzo odizolować się nie da bo śpimy w jednym pokoju a poza tym Natalka chce przytulać sie do Adasia i dawać buziaki. Staram sie jej tłumaczyć żeby tego nie robiła, no ale ciężko jej wytłumaczyć że nie wolno kiedy zawsze mogła.
Anna Trzymaj się dzielnie i łykaj witaminki. Buziaki dla Mikołaja
 
Luszka, zdrowia życze dla Natalki :-)

byłam na zmianie opon, dosc dosłownej, bo wszystkie trzeba było kupić nowe.... nie chcę myśleć o finansach, jak slowo daję.
 
Witam!

Vertigo,nie nie zgubiłam Twego numeru, ale wiesz,musiałysmy obcykać dojazd do placówki, potem zajęcia,wypad na chwile do galerii,dojazd na Fordon na nocleg do koleżanki siostry i tp. No i chciałysmy zobaczyc w miare wszystkie zajęcia.teraz juz wiemy z czego bedziemy sie urywać, więc będziemy miały więcej czasu dla siebie. ( znaczy bedziemy podpisywać liste obecnośc;-))

Luszka , zdrówka życzę rodzince! swoja drogą nawet sie nie obejrzysz jak Adas przerośnie Nataalkę.
 
reklama
Dzień dobry.

Kasiek ja mam i już od 12 skrobię posta ale mi się komp wyłączył. I stale mi ktoś przerywa :tak:
Dziękujemy bardzo za życzenia zdrowia. Idzie chyba ku lepszemu. Kataru prawie nie ma tylko Natalka trochę pokasłuje i słychać że ma chrypkę. Pewnie spływa jej do gardła to i owo.
Mi pęka głowa, a Goździkowej nie ma w pobliżu;-) chyba K sobie zrobię
 
Do góry