magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Ale miałyśmy dzień pełen wrażeń, byłam z Natalią u mojej przyjaciółki i jej córki 4 letniej. Natalia nauczyła sie ejździć na hulajnodze, juz prawidlowo się odpycha nogą i popylała po cąłym domu, a hulajnoge widziała drugi raz w życiu, bawiła sie z kotami, kapały się wspólnie w wannie ze światełkami, przy jaccuzi Natalkowiec spękał i kombinował jak prysnąc, myły wlosy lalkom barbie,lepiły ludziki z takiej smiesznej ni to ciastoliny ni to modeliny, leciutkiej, jak dmuchanej, oglądały ryby, krewetki i inne dziwne stwory. A na koniec myślała, ze pójdzie spac z Igą (Ania chlapnęla - to co, chciałybyście spac razem) i wyszła do domu z płaczem. I poszła teraz spać :-) Nie omieszkała wcześniej prezymeirzyć nowych spodni które Igula dla niej wybrała ze sqwojej szafy, jak nadmieniła, dała te które były ukochane i najulubieńsze :-)