witam!!

[magdusiek]

Luszka - i Adaś i Natalka pierwsza klasa. gratuluję produkcji, proszę o więcej ;-)
Syla - teraz robią łazienki, zrobili już podwieszane sufity, nie zamówiliśmy ejszcze kuchni i o to się obawiam, bo czeka się ponad dwa miesiace. No i na resztę rzeczy też koło 2 miesięcy,a my nic poza płytkami nie zamawialiśmy jeszcze..... będzie dym, jak nic.

Moja córka śpi, tralala, mam chwilę wolnego ;-)

 

[*syla*]

no to po kawce?
...u mnie to już byłaby trzecia:-)

i co planujecie z kuchnią?

... a ja nie wiem co robi moja mała

 

[*syla*]

Igę tak pogryzły ostatnio komary (chyba w nocy), że ma kilka guzów na czółku i reszcie twarzy

Jak tam nasze chorowitki?

 

[magdusiek]

Nic specjalnego, kuchnia jak kuchnia,a le wiesz, meble trzeba zamówić itd :-) I umowę podpisać. I kolory wybrać, ja obstaje przy waniliowym, ale ponieważ miesza mi się w głowie coraz bardziej to czuję, że za chwilę salon z kuchnią będzie biały ;-)

 

[kasiek74]

Syla, przyjrzyj się temu;-)
Magduś, rozmowa była oficjalna- usłyszałam dobrze, jak pani chce. ale o paleniu nic nie mówiłam, pomyślałam, że jak wrócę i poczuję to zwrócę uwagę, a tu przyszłam i nic nie poczułam. Zapytałam wprost kiedy synowa wybiera się do pracy, bo cos będę musiała zrobić i chyba trochę ją tym wystraszyłam. A ja naprawdę chcę żyć z Nianią w zgodzie:-)

 

[tusiekn]

Syla czesc i dzieki, oj tak Tusiek uwielbia konie i w ogole zwierzeta.

Adas jest rewelacyjny, te jego wlosy....

A my dzisiaj zapoznalismy sie z chlopczykiem 2 tygodnie starszym od Tuska i znowu odnioslam wrazenie, ze moje dziecko nie robi tego co on a tymbardziej nie mowi jak on. Ale moje dziecko przynajmniej sie dzieli zabawkami;-)

 

[*syla*]

To fakt Luszka, dzieciaczki bąbowe, kiedy następne?
...Kasiek, podsuwa świetne pomysły;-)

 

[magdusiek]

Tusiekn - do czasu :-) Zaraz przestanie się dzielić, zobaczysz. A gdyby nie to miałabyś powód do neipokoju,w tym wieku to normalne, ze dzieci nie chcą sie dzielić.
Kasiu -to dobrze. I dobrze, ze spytałaś wprost o synową i jej pracę. Może też ich to zmobilizuje do jakiegoś myślenia, żeby sie nagle nie okazało, ze będzie kłopot.

 

[kasiek74]

Syla u nas zdrowieją chorowitki, ale w szkole uczniowie ciagle na mnie kaszlą i kichaja ! a jak postępy nocnikowe Igi? bo u nas bz.

 

[*syla*]

Tusiek, znaczy się nie mówi tyle co sąsiad? Iga również nie, ale najważniejsze że się komunikują, a jak to już inna sprawa. Zaczną mówić, nawet się nie obejżymy. No a umiejętności dzielenia się to niektórzy do końca życia się nie potrafią nauczyć;-) tak więc to duży plus!

Kasiek, a Ty w domu?