witam!!

[mała26]

jestem jestem Kasieńko! Nadrabiam nocne gadulce! Szok! Tyle tego... aż miło!

a ja właściwie nie mam co pisać, bo teraz ja mam ch... wczorajszy wieczór do bani, a zaczęło się od popołudnia, ale nie chce mi się o tym pisać nawet... chyba za dużo nas mieszka teraz na kupie... :-(
a na urlop ide od poniedzialku, chociaż wolałabym od następnego, ale musze teraz bo musze mieć prezciez te 14 dni ciągłego urlopu, a póxniej nie moge bo załapię o 1 wrzesnia, a oczywiście szkoła na urlop mnie nie puści 1 września!
mama idzie na operację 21 sierpnia. i jakoś mi niewesoło z tego powodu, bo nie mam czasu nawet żeby z nia usiąść i pogadać o tym, a widze, że ona ma strsznego doła przez to i nie ma się komu wyżalić.

 

[Vertigo]

witam,

a ja ogromnie przepraszam za wczoraj... ze tak bez pozegnania przepadlam, ale malzonek mnie zdybal ;-) i juz do kompa nie puscil ;-)

nawet sie dzis wyspalam, w pracy jak narazie luzik i chyba znowu posiedze na allegro.

luszka, masz racje, ze trudno soboe wyobrazic jak to bez nich bylo

magdusiek, zajrzyj na priv

 

[*syla*]

Witajcie:-)

Syla bardzo dobrze! Tylko wcieraj codziennie!

dobrze, dobrze tak zrobię DZIĘKI!

 

[*syla*]

No i witam Was,

Vertigo dzięki:-) błysk!!!

ale wczoraj tu było fajnie, idę podczytać jak się uda;-)

ps. Oskar nadal płacze, mówi że fajnie, że cały czas coś się dzieje, ale że tak tęskni za nami, że nie może się skupić na zabawie Zamyka się w kibelku i wtedy do mnie wydzwania. Z tego co słyszę to na samym obozie jest świetnie!
Przez 2 dni zdąrzyli już się wspinać na skałkach, bawić wieczorem w podchody....i jeszcze coś czego nie zrozumiałam jak opowiadał bo chlipał w słuchawkę.
Załamka, tak mi go szkoda a z drugiej strony chcę żeby się nauczył odpowiedzialności za swoje decyzje. Chciał pojechać. Z trzeciej strony to w końcu jeszcze dziecko. To że nasze maluchy ganiają, łobuzują i nie słuchają to jeszcze nic w porównaniu z takimi rozterkami.

 

[*syla*]

Syla, czuję się zaproszona!:-)

Kasiek, super, czekam!!!!!!!!
Magduś, a Ty co pleciesz? Przecież masz otwarte zaproszenie do mojego domu...i zresztą wszystkie macie:-)

 

[*syla*]

Anna, dzięki za pocieszenia, masz rację z tymi komórkami. Domyślam się że z Oskarem jest właśnie tak jak pisałaś.

 

[*syla*]

Syla jakie nie wypali! Musi! Ja już jestem baaardzo za Wami stęskniona!

Drzewko mogłabyś częściej zaglądać!!! Jak się czujesz?

Ja również i za tymi co nie poznałam osobiście też!

Drzewko, kiedy się rozsypujesz?

 

[*syla*]

Kasiek ach to od Ciebie dostałam szczękę Vertigo.
dzięki

Vertigo, czym robiłaś, ależ błysk!

 

[*syla*]

no to 5, 10 czy 20? Nic nie kumam!

Ale wiecie co, ja tez tak mam, przybyło mi trochę i mam wrażenie że jestem tłusta jak "prosiak" ;-) A najlepsze jest to, że to chyba wcale nie po ciąży tylko po siedzeniu w domu ;-)

Doxa, ale parsknęłam śmiechem...przy otwartych drzwiach
Ty i prosiak!!!!!!!!!!????????????
Chcesz zobaczyć moje schabiki? I bez siedzenia w domu....ale za to cycki wracają do normy, już nie do pięt, tylko do pasa

 

[*syla*]

wiecie jak się fajnie tak samemu pisze samemu ze sobą

przepraszam Was za chwilkę kończę, jeszcze tylko 4 strony