reklama
Witam!
Doxa, super wieczór. Az zazdroszczę;-)
Magdusiek, teraz wiem po kim masz tę werwę w sobie:-) oczywiście po Babci!;-)
A u mnie od wczoraj wieczora goście, ale tylko przejazdem i juz odjechali
Nadiama po szczepieniu goraczkę, znaczy teraz jej spadła. Mam nadzieje, że to przejściowe
Doxa, super wieczór. Az zazdroszczę;-)
Magdusiek, teraz wiem po kim masz tę werwę w sobie:-) oczywiście po Babci!;-)
A u mnie od wczoraj wieczora goście, ale tylko przejazdem i juz odjechali
Nadiama po szczepieniu goraczkę, znaczy teraz jej spadła. Mam nadzieje, że to przejściowe
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Uff, Natalia wykąpana, głowe ma umytą, z wrzaskiem, ale jest postęp z obcinaniem paznokci, u rąk sama pokazuje, które obciąc i o to prosi, a u nóg niektóre pozwoliła bez problemu.
Ja się denerwuję dziadkami, bo babcia jest poobijana bardziej, kurcze, nie dopilnowali jej dziady i spadła z łóżka, wstawała po silniejszych środkach niż powinna dostać.... mam ochotę zrobić aferę, ale marze o tym, zeby juz ją wypisali. Ogólnie słabo dziś u mnie z formą...
Ja się denerwuję dziadkami, bo babcia jest poobijana bardziej, kurcze, nie dopilnowali jej dziady i spadła z łóżka, wstawała po silniejszych środkach niż powinna dostać.... mam ochotę zrobić aferę, ale marze o tym, zeby juz ją wypisali. Ogólnie słabo dziś u mnie z formą...
Witam!
No cóz widzę, że wszyscy odpoczywaja i nawet nie przywitali się dzisiaj!
My byliśmy do południa nad jeziorem, Nadia była zachwycona, ale bardziej ostrożna niz rok temu. Po południu długi spacer ! :-)
A w sobote chyba będe w stolicy..... chłopcy chca do kina ( u nas w remoncie i chyba nigdy nie skończą, ale to długa opowieść) no i ja przy okazji połażę po Arkadii. Film grają o 10.30, a więc około 10 będziemy i tym razem z Nadią.:-)
No cóz widzę, że wszyscy odpoczywaja i nawet nie przywitali się dzisiaj!
My byliśmy do południa nad jeziorem, Nadia była zachwycona, ale bardziej ostrożna niz rok temu. Po południu długi spacer ! :-)
A w sobote chyba będe w stolicy..... chłopcy chca do kina ( u nas w remoncie i chyba nigdy nie skończą, ale to długa opowieść) no i ja przy okazji połażę po Arkadii. Film grają o 10.30, a więc około 10 będziemy i tym razem z Nadią.:-)
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Kasiu - fajnie. Ja nie wiem czy dam radę, u nas remont od poniedziałku,a dziadkowie póki co nadal w spzitalach rozlicznych....Kamil na bank w pracy, więc jesli będę to z Natalią, ale postaram się bo już bardzo mam ochotę się z Tobą spotkać.
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Witajcie!
Magdusiek ależ się Wam nazbierało! Dobrze, że wyjechałaś na ten urlop teraz, bo w obecnej sytuacji długo byś nigdzie się nie wybrała. A tak, jesteś wypoczęta i na pewno łatwiej to wszystko znosisz! Trzymaj się kochana i zdrówka dla dziadków.
Kasiek ja też nie mogę obiecać, że spotkam się z Wami w sobotę. A chciałabym bardzo i zobaczyć się z Tobą i poznać Nadię! Mój mąż w sobotę ma zajęcia na uczelni :-( Kasiu a do której planujesz tam być?
A nas wczoraj coś się wydarzyło!!!! Otóż Oli cały dzień przebywał na tarasie/ogrodzie i w pewnym momencie usnął na huśtawce ... BEZ SMOCZKA ... to wyjątkowo była jego druga drzemka. Przytomnie uznaliśmy, że smoczek nie jest mu już potrzebny. Wieczorem Oli zasnął już bez, fakt że był mocno padnięty. W nocy nie było ani jednej pobudki! A rano, o godz. 7, obudził się uśmiechnięty :-) :-)
Zobaczymy jak to będzie wyglądało dalej, ale skoro powiedzieliśmy już A to trzeba się tego trzymać! Najgorzej będzie u babci, bo ona co chwila mu pottykała smoczek, aby tylko nie marudził!
Mała masz rację, już teraz nie dawaj Zuzi smoczka! Wytrwacie! Dużo ją przytulaj, a będzie dobrze!
Magdusiek ależ się Wam nazbierało! Dobrze, że wyjechałaś na ten urlop teraz, bo w obecnej sytuacji długo byś nigdzie się nie wybrała. A tak, jesteś wypoczęta i na pewno łatwiej to wszystko znosisz! Trzymaj się kochana i zdrówka dla dziadków.
Kasiek ja też nie mogę obiecać, że spotkam się z Wami w sobotę. A chciałabym bardzo i zobaczyć się z Tobą i poznać Nadię! Mój mąż w sobotę ma zajęcia na uczelni :-( Kasiu a do której planujesz tam być?
A nas wczoraj coś się wydarzyło!!!! Otóż Oli cały dzień przebywał na tarasie/ogrodzie i w pewnym momencie usnął na huśtawce ... BEZ SMOCZKA ... to wyjątkowo była jego druga drzemka. Przytomnie uznaliśmy, że smoczek nie jest mu już potrzebny. Wieczorem Oli zasnął już bez, fakt że był mocno padnięty. W nocy nie było ani jednej pobudki! A rano, o godz. 7, obudził się uśmiechnięty :-) :-)
Zobaczymy jak to będzie wyglądało dalej, ale skoro powiedzieliśmy już A to trzeba się tego trzymać! Najgorzej będzie u babci, bo ona co chwila mu pottykała smoczek, aby tylko nie marudził!
Mała masz rację, już teraz nie dawaj Zuzi smoczka! Wytrwacie! Dużo ją przytulaj, a będzie dobrze!
reklama
