reklama
*syla*
kobieta pracująca...
Ja mam takiego lenia, że nawet obiadu mi się nie chce wstawić, no ale się zmobilizowałam i wyjęła mięso na gulasz, nie mam natchnienia na nic bardziej wymyślnego.
ps
dzięki:-)
ps
dzięki:-)
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Witam
Dzieki dziewczyny za wsparcie, jakos mi lepiej jak mnie pocieszacie. Teddy ladnie to napisalas "dla Tusiow":-) Natek w nocy byl strasnie rozpalony az mu nie mierzylam goraczki i dalam czopek, zrobil rzadka kupe wiec umylismy go w wannie i letnia woda polewalismy raczki. Rano juz nie mial i chyba do tej pory bo spi narazie. Ladnie nawet zjadl mleko i porywal mi salatke w lapki i uciekal. Chyba juz lepiej sie czuje. Natomiast mojemu mezowi sie pogorszylo, ma biegunke. To chyba jakas grypa zoladkowa bo Natek tez tak mial (mam nadzieje ze to koniec). Ja jakos sie trzymam i mam nadzieje ze mnie nie dopadnie. Strasznie przezywam choroby moich Panow i sama nie moge nic jesc. Powiedzcie mi co moge dac mojemu mezowi na biegunke? Dalam mu nifuroksazyd i oprocz tego bierze antybiotyk, co jeszcze mozna? Zycze milego weekendu dziewczyny.
Dzieki dziewczyny za wsparcie, jakos mi lepiej jak mnie pocieszacie. Teddy ladnie to napisalas "dla Tusiow":-) Natek w nocy byl strasnie rozpalony az mu nie mierzylam goraczki i dalam czopek, zrobil rzadka kupe wiec umylismy go w wannie i letnia woda polewalismy raczki. Rano juz nie mial i chyba do tej pory bo spi narazie. Ladnie nawet zjadl mleko i porywal mi salatke w lapki i uciekal. Chyba juz lepiej sie czuje. Natomiast mojemu mezowi sie pogorszylo, ma biegunke. To chyba jakas grypa zoladkowa bo Natek tez tak mial (mam nadzieje ze to koniec). Ja jakos sie trzymam i mam nadzieje ze mnie nie dopadnie. Strasznie przezywam choroby moich Panow i sama nie moge nic jesc. Powiedzcie mi co moge dac mojemu mezowi na biegunke? Dalam mu nifuroksazyd i oprocz tego bierze antybiotyk, co jeszcze mozna? Zycze milego weekendu dziewczyny.
*syla*
kobieta pracująca...
Tusiek, Jaki antybiotyk bierze mąż? Tzn na co został przepisany?
*syla*
kobieta pracująca...
Vertigo, i Ciebie rozlożyło?
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Witajcie!!!
Nie odzywałam się kilka dni, bo pracy miałam "po pachy", nawet nie miałam czasu zajrzeć, nie mówić już o pisaniu! I jeszcze musiałam trochę pojeździć po miejście - służbowo oczywiście!
W związku z tym, pierwszy raz podrzuciłam Olinka do babci i został tam sam. Super się spisał, nie płakał, bawił się, był zadowolony! Cieszę się, bo teraz chyba częściej będę go podrzucać, tym bardziej że babcia chętna! Tylko muszę ją wychować ... ale to osobny temat.
Poza tym od zeszłego piątku Oli na dobre przeniósł się do swojego pokoju - nocki rewelacyjne, nie budzi się wcale!!! Tylko zaczął wstawać wcześniej :-(
Przejrzałam z grubsza co naskrobałyście na 'witam' - zdrówka wszystkim chorowitkom!!! Mam nadzieję, że szybko Wam minie!
Nie odzywałam się kilka dni, bo pracy miałam "po pachy", nawet nie miałam czasu zajrzeć, nie mówić już o pisaniu! I jeszcze musiałam trochę pojeździć po miejście - służbowo oczywiście!
W związku z tym, pierwszy raz podrzuciłam Olinka do babci i został tam sam. Super się spisał, nie płakał, bawił się, był zadowolony! Cieszę się, bo teraz chyba częściej będę go podrzucać, tym bardziej że babcia chętna! Tylko muszę ją wychować ... ale to osobny temat.
Poza tym od zeszłego piątku Oli na dobre przeniósł się do swojego pokoju - nocki rewelacyjne, nie budzi się wcale!!! Tylko zaczął wstawać wcześniej :-(
Przejrzałam z grubsza co naskrobałyście na 'witam' - zdrówka wszystkim chorowitkom!!! Mam nadzieję, że szybko Wam minie!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: