reklama
witam
słoneczko u nas. ja dziś spałam 3 godziny... może się kimnę z tymkiem jeszcze.
joliku na pewno tymek po zmianie czasu będzie spał dłużej - dłużej jest ciemno i chyba nie będzie się chłopak zrywał w środku nocy
mój tymek dziś szaleje od 5.30. ale wiedziałam ze tak będzie. zawsze jak ma dużo pracy i długo siedzę tymek zrywa się skoro świt zwarty i gotowy
byłam w galeryjce. świetne zdjęcia! i świetne dzieciaczki. nie mogę uwierzyć, ze jeszcze rok temu ich nie było, a teraz takie duże i samodzielne
słoneczko u nas. ja dziś spałam 3 godziny... może się kimnę z tymkiem jeszcze.
joliku na pewno tymek po zmianie czasu będzie spał dłużej - dłużej jest ciemno i chyba nie będzie się chłopak zrywał w środku nocy
mój tymek dziś szaleje od 5.30. ale wiedziałam ze tak będzie. zawsze jak ma dużo pracy i długo siedzę tymek zrywa się skoro świt zwarty i gotowy
byłam w galeryjce. świetne zdjęcia! i świetne dzieciaczki. nie mogę uwierzyć, ze jeszcze rok temu ich nie było, a teraz takie duże i samodzielne
tymi76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 254
Witam
U Jolika leje, a u nas grzeje ale temperatura powalająca nie jest, całe 16 stopni : żebym się wyspała to też nie powiem... nawet nie pamiętam, o której była pierwsza pobudka. Teraz czekam, aż dziecię zechce się kimnąć, to i ja zalegnę
U Jolika leje, a u nas grzeje ale temperatura powalająca nie jest, całe 16 stopni : żebym się wyspała to też nie powiem... nawet nie pamiętam, o której była pierwsza pobudka. Teraz czekam, aż dziecię zechce się kimnąć, to i ja zalegnę
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
hey mamusie!
a ja wpadam jak zwykle na chwilę.
Chce się z wami czymś podzielić.
w weekend położyłam moją Zuźkę wieczorem i po kilku minutach zaglądam do niej a ona cała w wymiocinach! Na dodatek leżała na pleckach i nadal wymiotowała! Chyba nie muszę wam opisywać jak się wystraszyłam. NIe wiem co byłoby gdybym nie weszła w tym momencie. Ale na drugi dzień miała temperaturę. Dałam jej czopka. Ale Wczoraj w nocy znów miała gorączkę. Nie mam pojęcia o co chodzi!
a ja wpadam jak zwykle na chwilę.
Chce się z wami czymś podzielić.
w weekend położyłam moją Zuźkę wieczorem i po kilku minutach zaglądam do niej a ona cała w wymiocinach! Na dodatek leżała na pleckach i nadal wymiotowała! Chyba nie muszę wam opisywać jak się wystraszyłam. NIe wiem co byłoby gdybym nie weszła w tym momencie. Ale na drugi dzień miała temperaturę. Dałam jej czopka. Ale Wczoraj w nocy znów miała gorączkę. Nie mam pojęcia o co chodzi!
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie Panny i Kawalerowie
Oj Vertigo, wiedziałam że tak skończy się Twoje wczorajsze dolewanie :laugh:
Ja byłam twarda i raz się pożegnałam wczoraj...nie powiem korciło mnie żeby jeszcze przez chwilę nie wyłączać kompa.....ale
no i dziś efekt taki, że zaspałam : :laugh:
cześć Lucky
Jolik, Tymek Ci jeszcze pokaże jak się dopasuje do nowej sytuacji. Nie martw się na zapas.....jestem taka sama a później wszystko się jakoś układa
Oj Vertigo, wiedziałam że tak skończy się Twoje wczorajsze dolewanie :laugh:
Ja byłam twarda i raz się pożegnałam wczoraj...nie powiem korciło mnie żeby jeszcze przez chwilę nie wyłączać kompa.....ale
no i dziś efekt taki, że zaspałam : :laugh:
cześć Lucky
Jolik, Tymek Ci jeszcze pokaże jak się dopasuje do nowej sytuacji. Nie martw się na zapas.....jestem taka sama a później wszystko się jakoś układa
*syla*
kobieta pracująca...
mała26 pisze:hey mamusie!
a ja wpadam jak zwykle na chwilę.
Chce się z wami czymś podzielić.
w weekend położyłam moją Zuźkę wieczorem i po kilku minutach zaglądam do niej a ona cała w wymiocinach! Na dodatek leżała na pleckach i nadal wymiotowała! Chyba nie muszę wam opisywać jak się wystraszyłam. NIe wiem co byłoby gdybym nie weszła w tym momencie. Ale na drugi dzień miała temperaturę. Dałam jej czopka. Ale Wczoraj w nocy znów miała gorączkę. Nie mam pojęcia o co chodzi!
Witaj Mała, ostatnio trzydniówka panuje i prawie każde dzieciątko tutaj po kolei choruje.
Wyobrażam sobie jak się wystraszyłaś, współczuję, miałam podobną sytuację z Oskarem jak był maleńki. Gdybym wtedy nie weszła do pokoiku....
Dziwne było to że dziecko nie odwraca główki, prawda?
reklama
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
Jolik była właśnie wczoraj. Mała płakała strasznie podczas zwykłego badania. ??? Lekarz stwierdził, że... nic nie stwierdza! A zapomniałam wam powiedzieć, że Zuźka nie pozwloiła sobie zbadać temperatury, włożyć czopka. ?? Nie wiem czemu. Prostowała i prężyła nóżki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: