reklama
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
oj Joliku kochany, już bym chciała żeby się uspokoiło w pracy! A tu dopiero pożegnaliśmy klasy kończące, a oni i tak "przyłażą" po duplikaty świadectw, teraz znowu jutro zakończenie roku- więc powinno być luźniej, ale oczywiście jeszcze rekrutacja do klas pierwszych trwa do 8 lipca!!!! Ja się wykończę! Jeszcze do tego wszystkiego nie mogą nadal znaleźć stażystki na moje miejsce! Żadna dyrektorowi nie odpowiada! Ale tak czy siak, idę od mniej więcej połowy lipca na zwolnienie na jakiś miesiąc! Niestety muszę wrócić po miesiącu jeszcze na jakieś dwa tyg. pomóc tej nowej dziewczynie, która mam andzieje niedługo do nas zawita! i taki młyn w kóło! W pracy na mnie uważąją, bo powiedziałam im, żę to zwolnienie gin. dała mi pod przymusem, bo powiedziała, że jestem przemęczona i muszę tydzień odpocząć! Głupio mi że trochę naczarowałam, ale teraz jeszcze bardziej o mnie dbają! ;D A jacy wszyscy byli zmartwieni, że mnie nie ma. ;D
Czuję się ok, od czasu do czasu mam jakieś dziwne kłucia w dole brzucha, ale podobno to normalne. Np wczoraj tak miałam po południu. Ale tak czuję się ok, nogi mi nie puchną na szczęście, biorę cały czas feminatal i kurcze pojawiają już bardzo sporadycznie! Brzunio rośnie jak na drożdżach, nuinia dziś rano składała przez mamuisę życzenia tatusiowi! A wierci się!!!! Jak na platformie wiertniczej! : Ale ja to uwielbiam, bo wtedy wiem że wszystko jest ok.
łomatko ale się opisałam! A to dlatego że mam właśnie chwilę spokoju! Mają radę pedagogiczną teraz więc luzik! Ale biegnę do sklepu teraz, piciu się zachciało!
Czuję się ok, od czasu do czasu mam jakieś dziwne kłucia w dole brzucha, ale podobno to normalne. Np wczoraj tak miałam po południu. Ale tak czuję się ok, nogi mi nie puchną na szczęście, biorę cały czas feminatal i kurcze pojawiają już bardzo sporadycznie! Brzunio rośnie jak na drożdżach, nuinia dziś rano składała przez mamuisę życzenia tatusiowi! A wierci się!!!! Jak na platformie wiertniczej! : Ale ja to uwielbiam, bo wtedy wiem że wszystko jest ok.
łomatko ale się opisałam! A to dlatego że mam właśnie chwilę spokoju! Mają radę pedagogiczną teraz więc luzik! Ale biegnę do sklepu teraz, piciu się zachciało!
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Jolik zastanawiałam się nad położeniem się, ale potem w nocy nie będę mogła spać! Tak było wczoraj, w dzień pospałam ze 2 godzinki i godz. 1 w nocy a ja nie mogę usnąć Pewnie i tak padnę, ale narazie zapieram się rękami i nogami
A obiadek prawie już mam, jeszcze tylko jakieś ziemniaczki, albo może makaronik z pesto dogotuję, fasolkę szparagową też mi z wczoraj została ;D ;D ;D Bardzo smakuje mi fasolka, zresztą zawsze ją lubiłam
A obiadek prawie już mam, jeszcze tylko jakieś ziemniaczki, albo może makaronik z pesto dogotuję, fasolkę szparagową też mi z wczoraj została ;D ;D ;D Bardzo smakuje mi fasolka, zresztą zawsze ją lubiłam
Hej Mamusie!!!! :laugh:
Wreszcie wszystko przeczytałam... i jestem już na bierząco....ufffffff
Jesli chodzi o wyprawkę to ja podobnie jak Teddy za wiele jeszcze nie kupiłam i jak sobie o tym pomyśle to mnie to przeraza brrryyy... wczoraj np kupiłam takie słodziasne skarpetunie z Prosiaczkiem i wypatrzyłam prezent dla mojego mężusia ale nie kupiłam bo był ze mną, a sa to malutki śpioszki z napisem I Love Dad! urocze.
Kaszu takie łoże to marzenie ;D my też myślimy nad zmianą swojego, ale wiecie jak to jest jak sie mieszka w nie swoim mieszkaniu nigdy nie wiadomo czy to co kupimy przyda sie później... jhak bedziemy mieli coś swojego
Doxa wypij koniecznie i sie połóż, przeziębionkom mówimy stanowcze NIE!!! mnie ostatnio złapał jakiś wirus i nie miałam siły nawet ręki podnieś, straszne..
A wiesz ja to teraz mogła bym codziennie jeść fasolkę szparagową :mniam!!!
Wreszcie wszystko przeczytałam... i jestem już na bierząco....ufffffff
Jesli chodzi o wyprawkę to ja podobnie jak Teddy za wiele jeszcze nie kupiłam i jak sobie o tym pomyśle to mnie to przeraza brrryyy... wczoraj np kupiłam takie słodziasne skarpetunie z Prosiaczkiem i wypatrzyłam prezent dla mojego mężusia ale nie kupiłam bo był ze mną, a sa to malutki śpioszki z napisem I Love Dad! urocze.
Kaszu takie łoże to marzenie ;D my też myślimy nad zmianą swojego, ale wiecie jak to jest jak sie mieszka w nie swoim mieszkaniu nigdy nie wiadomo czy to co kupimy przyda sie później... jhak bedziemy mieli coś swojego
Doxa wypij koniecznie i sie połóż, przeziębionkom mówimy stanowcze NIE!!! mnie ostatnio złapał jakiś wirus i nie miałam siły nawet ręki podnieś, straszne..
A wiesz ja to teraz mogła bym codziennie jeść fasolkę szparagową :mniam!!!
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Mała26 faktycznie masz sporo do zrobienia, ale pamiętaj, że nikt nie jest nizastąpiony. Ja też myślałam, że nie dadzą sobie rady jak mnie nie będzie, a jednak dawają - dzwonią do mnie i jest OK. Ja natomiast odpoczywam po całym kieracie. Niesamowite uczucie móc się teraz wsłuchiwać w ruchy mojego dzidziusia w ciągu dnia. Nigdy wcześniej siedząc w pracy nie czułam ruchów do południa, tylko wieczorem.
Moi współpracowicy również mocno się zaniepokoili moim obecnym stanem. Jednak jak pracowałam nie miałam żdnych ulg, pracy miałam w brud ... no i stało się -L4. Teraz z tego co wiem niektórzy mają wyrzuty sumienia...
Moi współpracowicy również mocno się zaniepokoili moim obecnym stanem. Jednak jak pracowałam nie miałam żdnych ulg, pracy miałam w brud ... no i stało się -L4. Teraz z tego co wiem niektórzy mają wyrzuty sumienia...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: