reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Witajcie!

Leje od rana :( Wam moknie pranie, a mi huśtawka ::) Nie przepadam za taką pogodą!

Orzeszku miłego urlopu!!

 
reklama
Andrzej zdał relację że nocka bez mamy była ok :) właściwie to lepsza niż z mamą. :laugh:
zjadła kaszkę malinową, po 21 poszła spać, obudziła się o 1, dostała moje mleko rozmrożone, które Andrzej sobie przed położeniem się spać rozmroził, podgrzał i zawinął w pieluchę i pod poduchę. Szczwana bestyja z tego mojego męża. :laugh: nie musiał latac po kuchni i podgrzewać. Wstała o 7 ::) Kurczę a w domu zawsze o 5 ::)


...a pogoda faktycznie pod psem
 
Hej hej
Ja też nie mogę za bardzo zaglądać, bo mąż w domu - czytajcie okupacja kompa + odganianie żony od bb ;)

Orzeszek zdaje sie na wakacje jedzie - my też ;D Pięęęękną pogodę chyba będziemy mieli, nie ma co :mad: A jedziemy do Jastrzębiej i to juz jutro z samego rana,
Oby tylko nie lało jak z cebra, inną pogodę zniosę z pokorą ;D

Dobra kończę prasowanie, a jak mi sie uda to zanim moi panowie wrócą ze spaceru jeszcze zajrzę i popodczytuje co u Was ;D
 
Dojechałam do domu, w drodze powrotnej spotkałam znajomych, pozniej wpadłam do rodziców, Natalia wychodziła się za wszystkie czasy, przez godzinę chodziła od jednego do drugiego i z powrotem, w jednej łapce trzymając motyla, w drugiej moją małpę ( małpa ma 26 lat) - supoer.
 
ja juz mam dosc... 2 godziny geba mi sie nie zamykala: zostaw to, nie rusz, chodz tu... zeby jeszcze jaki efekt byl... ::)
w koncu stwierdzilam, ze pierdziele, niech robi co chce...

no i zaczelo sie: jeden komputer - wlaczyc, wylaczyc, wlaczyc, szufladke wysunac, szufladke wsunac, wylaczyc, wlaczyc, zaryc szczeka w skaner... drugi komputer - kabelek wyjac, kabelek possac, swietelko pomacac, pstyk... klawiaturke sciagnac, myszke sciagnac, przypieprzyc sobie w czolo, uwiesic sie na sluchawkach... tatus przyjdzie to sie zdziwi... ::)
...i dalej pilocik, tatusia pasek, mamusi woda, mamusi podpaski... zupelnie jakby dziecko zabawek nie mialo...
a nieee.... zabawki sluza do omijania...

czy ja mowilam, ze mam dosc???
 
Dobry wieczór !
Orzeszku mam nadzieję, że Bytom masz w wakacyjnych planach :-)

Teddy - opisałaś dokładnie poczynania mojego synia ... podpaski, pasek, komputer, kosmetyki ... :-) ciężko nadążyć :-)

Nie macie pojęcia jak się cieszę że nastał weekend. Jeszcze jeden dzień w pracy i chybabym nie dożyła kolejnego dnia. Niech te wakacje się wreszcie skończą ! Ludzie wyjeżdżają i pracy jest za dwóch a nawet trzech :-( Padam na ... buźkę !
 
reklama
ja juz mam gdzies... on i tak sobie nic z tego nie robi, ze ja gardlo zdzieram...
a niech sie bawi czym chce, a pilota najwyzej bedziemy sobie wyrywac, bo ja tez sie nim lubie bawic... ;)
 
Do góry