witam!!

[Teddy]

Joliczku, jeszcze cale lato przed nami, a film trwa tylko 2 godziny... wiec nie szkoda...

 

[Orzech]

aaaa no tak, bo u Was tez dzisiaj wolne
Oj uzywajcie tego dnia, uzywajcie.
U nas tez slonce, dzisiaj jedziemy na dzialke ale dopiero po poludniem, niestety nie bedzie grila, ani piwka - moze bedzie aparat, ale na pewno bedzie architekt, z ktorym mamy porozmawiac

Wlasnie ogladam galeryjke, kurcze ale super zabek Krystianka
Magdusiek- Natalka kica super, rewelacyjnie :laugh:wyglad z profilu zupelnie jak Anula

Kasia 74 ale masz fajne dzieciaki , suer chlopaki!!!! baaa super brygada :laugh:

 

[magdusiek]

Dzień dobry,
Mój Mały Króliczek zabawia się z Tatą, a ja mam chwilkę dla siebie
My dziś wybierzemy się na długi spacer, do kina chciałam jechać, ale Kamilowi się nie chce, więc odpuszczam, bo bardziej chodziło mi o pokazanie mu jak to jest z córką w kinie.
Orzech, a Ty nie wybierasz się do nas? TYlko tak serio, a nie jakieś ściemniania!

 

[magdusiek]

Hihi, Natalia wyjęła ze stojaka płyty - moja indoktrynacja zrobiła swoje - wyciągnęła dwa albumy Compay Segundo i wyciągnęła rękę po trzeci. A jak jej sprawnie szło - cyk i już

 

[kasiek74]

Witam!
Nikogo tu nie ma. Pewnie jesteście na spacerku. My byliśmy tylko w południe, bo Nadulka przeziębiona i chyba zbyt długie spacerowanie nie jest wskazane.Jutro chyba wybierzemy sie do pediatry, zeby ją osłuchała, lepiej sprawdzić, czy infekcja nie schodzi na oskrzela.

 

[Jolik]

Teddy- miałaś rację z tym kinem ... wcale pogoda nie była taka super na jaką się zapowiadało rano :-)
Na czym byliście?

 

[Teddy]

wrocilismy....

bylismy na Nagim instynkcie.... potem poszlismy na obiad, i do parku praskiego...
mielismy isc do zoo, ale wczesnij kupilismy balon, a z balonami nie mozna, wiec idziemy w sobote.... mam nadzieje, ze pogoda bedzie taka jak dzis...

 

[efunia]

piękna dziś pogoda. grillowaliśmy i spacerowaliśmy. upał, ze hoho...

lindsay z maciem są w szpitalu mały wymiotował i gorączkował. więcej nie wiem, bo nie miałyśmy dziś czasu pogadać. jak coś będę wiedziała dam znać.

 

[shady]

Joliku.......wlasnie wrocilam z dzialki.....sama, maz z Alankiem zostali, ale mi kurcze smutno teraz sobie siedze i poplakuje, cholerka nie myslalam ze rozstanie sie z dzieckiem to taka trudna sprawa...buuuuu

Alanek rosnie jak na drozdzach, zaczal zabkowac jako pierwszy a do tej pory zeboli brak, jest grzeczniutki, prawdziwy anioleczek......i cholera tesknie juz za nim......Alanek wracaj!!!!!!!!!!!

 

[kasiek74]

Hej Shady, jak Twoja depresja. Już z Tobą lepiej? Widzę, ze coraz bardziej macierzyństwo Cię cieszy. Alanek jest ślicznym chłopcem......