reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Ja ostanio wziełam Kamy smoka do buzi... to popatrzyła na mnie zgorszona i zła.. złapała na smoka i włożyła sobie ;D Ja czasami mam wrażenie, że to moje dziecko za szybko rośnie.
 
reklama
Cześc daaawno sie nieodzywałam ale mam bardzo mało czasu i strasznie duzo piszecie
W niedziele mamy chrzciny i przyjatko mamy u siebie w mieszkanku.Wszystko juz pokupowane i tylko trza zacząć wszystko przygotowac.Wielka pomoc mam ze strony teściówki bo ona prawie wszystko mi pogotuje,huurrra
A to Kasi sukienka


i buciki
[/URL
 
Magdusiek my jeszcze nie chrzciliśmy - nie możemy znaleźć chrzestnego....Gabriela ochrzciliśmy jak miał rok i trzy miesiące - i fajnie było - umiał już chodzić i taki elegancik był :laugh:
 
Jazz, mnie ochrzcili jak miałam niecały rok, też już chodziłam, poszłam, powiedziałam do ksiedza cześć i dobrze było. My planujemy koło września, ale z chrzestnymi mamy problem, jakoś nie umiemy się zdecydować.
 
Oli też jeszcze nie ochrzczony ... u nas trochę jest to problem logistyczny ... no i z chrzcinami ... gośćmi ... oj długo by pisać ... ale coś wymyślimy ;)
 
Ja przy drugim dziecku na pewno nie będę się tak śpieszyć z chrzcinami jak przy Kamie. Poczekam, podumam a tak na wariata - to fakt, że już z głowy ale i nerwów za dużo i dla małego dziecka to za duży stres i męczarnia.
 
reklama
No my niemamy żadnych utrudnień
Wszystko idzie jak po maśle
a obie córy chrzczone sa w podobnym wieku i Julka była baaardzoo grzeczna i nam niepłakała a Kasia jest od niej spokojniejsza tak wiec sie niemartwie.
 
Do góry