reklama
to prawda, maluchy zmieniają sposób myślenia, priorytety, cały świat....pamiętam jak wróciłam z Ignasiem do domu (miałam okropnego baby bluesa) i płakałam, że po co mi to drugie dziecko, że już tak fajnie miałam a tu znowu pieluchy, zupki itd. - no ale to szalały hormony - teraz jak patrzę na moich chłopców to czasami płakać mi się chce ze szczęścia...fajnych mam synków
ps. ale kura domowa ze mnie żadna - gotować nie umię, sprzątać nie lubię ...ale moje dzieciaki kocham najbardziej na świecie..
ps. ale kura domowa ze mnie żadna - gotować nie umię, sprzątać nie lubię ...ale moje dzieciaki kocham najbardziej na świecie..
Elvira
13 pazdziernik
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 985
Ja jeszcze tak nie dawno mowilam, ze nie chce miec dzieci, a teraz nie wyobrazam sobie zycia bez niej.
Jarella ja tak jak ty, cierpliwosc, dobry humor bez wzgledu na pogode. A jak mi jest juz smutno to wystarczy, ze spojrze na moja Olivcie i juz mijest dobrze.
Tez z mezem stoimy i sie z malej smiejemy. A ja nawet jak mala spi to potrafie stac i sie gapic na nia i ja podziwiac.
Jarella ja tak jak ty, cierpliwosc, dobry humor bez wzgledu na pogode. A jak mi jest juz smutno to wystarczy, ze spojrze na moja Olivcie i juz mijest dobrze.
Tez z mezem stoimy i sie z malej smiejemy. A ja nawet jak mala spi to potrafie stac i sie gapic na nia i ja podziwiac.
Doxa no mam ;D I mam zamiar upiec ale w sobotę, żeby ślubny miał w niedzielę na śniadanko... ja teraz ograniczam pieczywo... a jak bym była sama w domu, jakby się upiekł i jeszcze wyszedłby taki ładny jak Twój - to bym go sama pożarła ;D ;D A to raczej niewskazane
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 139
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: