reklama
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
ale znów miałam nadrabiania. Codziennie sobie obiecuję że wczesniej pójdę spać ale nic z tego.
Shady kobieto Ty naprawdę wierzysz w to co mówisz? Ja już nie wiem co mam napisać. Przecież żadna z nas Ci nigdy nie dała nawet odczuc że tu nie pasujesz. Przeciwnie pocieszały Cie dziewczyny jak mogły. Postaraj sie po prostu patrzeć na świat bardziej optymistycznie i zawsze szukaj tych dobrych a nie złych stron życia. ("Polyanna" sie kłania
jak nie czytałaś to polecam - warto) Uwierz mi są gorsze rzeczy (niż np brak kasy) które dotykają ludzi i oni obie z tym radzą. Najważniejsze zeby nasze dzieci były zdrowe. Ciesz się tym że masz zdrowego i slicznego synka i głowa do góry. Napewno chcesz żeby był szczęśliwym człowiekiem a dzieci spojrzenia na świat uczą się też od nas. Więc przestań widzieć wszystko w ciemnych barwach bo prawdopodobnie Alanek w przyszłości tez tak może patrzeć na świat. Mysl pozytywnie a zobaczysz że bedzie dobrze...
Shady kobieto Ty naprawdę wierzysz w to co mówisz? Ja już nie wiem co mam napisać. Przecież żadna z nas Ci nigdy nie dała nawet odczuc że tu nie pasujesz. Przeciwnie pocieszały Cie dziewczyny jak mogły. Postaraj sie po prostu patrzeć na świat bardziej optymistycznie i zawsze szukaj tych dobrych a nie złych stron życia. ("Polyanna" sie kłania
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Uff ja sie rozpisałam a wy sobie poszłyście buuu

Jarrela dokładnie tak samo jak my.
Czasem mówię Jarkowi że my chyba strasznego fioła mamy na punkcie Natalii 
ale to takie fajne uczucie.
Podpisuję się pod tymmagdusiek pisze:Dokładnie, dziecko zmieniaI wiecie co? Fajnie, że zmienia
![]()
jarrela pisze:Magdusiek ja czasami jak pomyślę, że Kamy miałoby nie być, to nie potrafię sobie wyobrazić, jakbyśmy mieli teraz żyć ;D Codziennie ze ślubnym przynajmniej raz, stoimy w progu jej pokoju - takie czajniki- i śmiejemy się do łez z tego co ona wyprawia w łóżeczku. Za każdym razem nas czymś zadziwi, tak szybko się uczy.
Jarrela dokładnie tak samo jak my.
ale to takie fajne uczucie.
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Elvira dużo zdówka dla Olivii
No i zostałam sama
źle ze mną bo gadam do siebie...
Może jeszcze się Patka pojawi...
Patka jesteś tam??
Ide
co tak bedę sama siedziała.
poza tym czesniej muszę jurtro wstać żeby wcześniej wyjść na spacer bo później sie basenujemy
Dobranoc
No i zostałam sama
źle ze mną bo gadam do siebie...
Może jeszcze się Patka pojawi...
Patka jesteś tam??
Ide
co tak bedę sama siedziała.
poza tym czesniej muszę jurtro wstać żeby wcześniej wyjść na spacer bo później sie basenujemy
Dobranoc
jarrela pisze:Dziewczyny godzina duchów nastała![]()
Tak a o tej porze Patka sie pojawia ;D i straszy ;D
jarrela pisze:Elvira ja też po ciąży zmieniłam się. I powiem Ci, że codziennie się dziwię skąd mam tyle cierpliwości i opanowania, usmiechu i dobrego samopoczucia mimo pogody, niewyspania, masy obowiązków i jednak jakby nie było przymusowego zamknięcia w domu. Moja psiapsióła powiedziała mi, że ona nie ma pojęcia jak ja mogłam wstawać do małej po kilka razy w nocy i bawić się z nią cały dzień, skoro zawsze płakałam przy przestawianiu zegarków, że będę spała godzinę mniej. I mój ślubny również zauważył, że wyciszyłam się i trudniej mnie zdenerwować. I ja zawsze myślałam, że będę chciała wrócić po porodzie do pracy, ludzi, bo ja się nie nadaję do siedzenia w domu. A teraz jestem kura domowa zagrzebana w pieluchach z małym srylem i jest mi z tym wspaniale. Po ciąży, po porodzie to chyba każdemu zmieniają się priorytety a przynajmniej powinny.
Jarrela sama nie potrafiłabym tego lepiej wyrazić. Dokładnie tak samo sie czuję.
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Patka jestem, jestem 
ja też sie o godzinie duchów najczęściej pojawiam
ale chyba zaraz pójdę straszyć do sypialni... bo znów sie nie bedę mogła rano podnieść nie wyjdę na spacer o czasie i Zuzia jeszcza Davidka Natalce odbije ;D
ja też sie o godzinie duchów najczęściej pojawiam
ale chyba zaraz pójdę straszyć do sypialni... bo znów sie nie bedę mogła rano podnieść nie wyjdę na spacer o czasie i Zuzia jeszcza Davidka Natalce odbije ;D
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 139
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: