reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama

Alunia hyhyhy.....a dzis przestawiamy zegarki wiec rozumiem ze Alan budzac sie o 7.00 na jedzonko to teraz obudzi sie o 8.00 tak?
 
Tak kupilismy wszystko
Sukienusie z różowymi różyczkami do tego kapelusik różowe buciki rajtuzki.A płaszczyk mam jeszcze po starszej córce
Chrzciny bedąw pierwszy dzień swiat.Oby pogoda dopisała i było ciepło.No mój mąż też w szpitalu pierwszacóre przywitał po paru browarkach,za drugim tazem przyszedł z pierścionkiem dla mnie
 

Magda moj maz przyszedl do mnie do szpitala w odwiedziny, bo polozyli mnie na patologie w srode, w czwartek mialam miec usg a w apitek cesarke......pozniej byla opcja ze w czwartek rano cesarka a za pare minut okazalo sie ze bede ja miala zaraz, biedulek nawet nie mial czasu sie martwic o mnie...tylko wydeptywal wykladzine pod dzwiami sali operacyjnej :))
 
a mój mąż przy pierwszym synku był na cesarce...cesarka była niepalnowana, młody zaplątał się w pępowinie, więc zapadała decyzja o cięciu, a że była 2 w nocy - mało ludzi - lekarka zgodziła się, aby mąż był ze mną....odważny - i wszystko widział i komentował ..... :)
 
reklama

hhiii a ja ogadalam przed porodem kasete z nagraniem cesarki kolezanki wiec wiedzialam co i jak zreszta lekarze mi caly czas mowili co robia......i wiesz co....cesarka ladniej wyglada niz porod naturalny, mniej miesnie ;)

Magda ja co prawda nie planuje wiecej dzieci ale jakbym miala miec to wybire cc zdecydowanie :) same mile wspomnienia....w przyszlym tygodniu wybieram sie do szpitala do mojej poloznej i ginki z mlodym w odwiediny
 
Do góry