witam!!

[kaszu27]

Bazalku jeszcze nic nie wiadomo, strasznie się denerwuję, ale jak ten wyjazd dojdzie do skutku to będę najszczęśliwsza pod słońcem ;D ;D

Mała a ja idę dopiero w piątek , czyli jutro na to usg, bo lekarz pomylił dni : :

Asiu tutaj żadna z nas nie jest sama, wszystkie jesteśmy sobie bardzo bliskie i ja nie wyobrażam sobie, gdyby którejś z nas miało nie być...
Tworzymy niezły team!!!

 

[kaszu27]

Dobrze idę znów cosik porobić...

 

[mała26]

oj Doxa zobaczymy! Do tej pory się śmiałam z tego, ale zaczynam sobie siebie wyobrażać z dwójką malutkich brzdąców! łomatko!!!!   jak ja sobie bym poradziła?!
A z tym zaczerwieniem piersi (no właśnie- ja chyba w końcu nic wam o tym wcześniej nie pisałam) to podobno normalne, jesli utrzymuje się nie dłużej niż do 3-cy. Ja mam zaczerwione po połowie każdą pierś na dole- tak jakby przeciąć je przez sutki w poziomie. Myślałam, ze to może zaciasne stanik (znowu kolejny) albo może jakaś alergia. A tu masz! SIARA I WSZYSTKO JASNE!  :laugh:
W pracy mam po prsotu zapieprz na maxa! Dlatego ciesze się, ze idę na to zwolnienie!!!! Ale aż się boję jak oni zareagują że mnie nie bezie w przysżłym tyg.! Kończy się rekrutacja i we wtorek maturzysści odbierająświadectwa! szok! A ja będę odpoczywać...  

 

[mała26]

uuu biedna KAszu, wiem co to znaczy znowu przekładać USG! A ja czekam aż do poniedziałku! i to teraz naprawde czekam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  ;D
Ale gdzies się wybierasz? Do siostry tak?

Wg kalendarzyka ginekologicznego zaczęłam 21 tydz. czyli 6 m-c!  : ale zleciało...

 

[malgosia_76]

Cześć Dziewczyny,

Jakoś tu ponuro!! Kaszu stare włoskie przysłowie mówi: " Uśmiechnij się do Życia, to Życie uśmiechnie się do Ciebie". Na pewno pojedziecie, a jak nie to zrobicie sobie z Mężem super kolację przy świecach, a jutrzejsza wizyta zrekompensuje Wam stratę powyjeździe. Chociaż tak naprawdę co się odwlecze to nie uciecze..... ;D

 

[asia27]

Mała - ale fajniutko by było. Chciałabyś bliźniaki czy niekoniecznie??Bo ja bym się chyba bała, że sobie nieporadzę. a co do zwolnienia to według mnie juz dawno powinnaś iść. Oczywiście jak zainstalujesz sobie necik w domciu ;D
Kaszu - napewno dojdzie do skutku. Tyle osób trzyma za to kciuki, że nie powinnaś mieć wątpliwości

 

[*syla*]

Kaszu energii starcza mi do środy w robocie, później to juz dramat. Zmęczenie materiału. A w domu łóżeczko rozłożone czeka  ::laugh:
Mój mąż wyjechał na tydzień zająć się firmą więc znowu jestem słomianą wdową. Więc jesteśmy z Oskarem samotni ale i tak nie udaje nam się wcześniej wrócic do domu jak o 19,00. Oskar chodzi intensywnie na zajęcia żeby zdać na żółtą belkę no i ja chciał nie chciał razem z nim.
A w weekend do szkoły   brrrryyyyyy

Asiu no chyba nie myślałaś nigdy że nie myślimy o Tobie jak Ciebie tu nie ma.

Niedługo będziemy sie znały jak łyse konie.

Mała rzeczywiście masz super gina że tak się interesuje. Zwykle to jak sama nie zagadasz to kończy się na: ma pani jakieś pytania? Ja do swojej zawsze trafiam jak mam super nastrój więc nie wyglądam na potrzebującą odpoczynku a póxniej zaczyna się jazda i jęczę w domu: dlaczego muszę do roboty chodzic czy się dobrze czuję czy źle.....

Ale zaobserwowałam u siebie kosmiczne huśtawki. Wczoraj byłam jak nakręcona dzisiaj jakby ze mnie powietrze zeszło. No i moje reakcje są bardziej "przesadzone"

 

[mała26]

Asiu boję sie jak choelra! Dlatego nie mogę doczekać się już poniedziałku! U mnie w rodzinie sa bliźniaki więc...

Spadam już do domku! nareszcie! ale sobie z wami pogadałam!  
A moje maleństwo(-a) fika(-ją) właśnie jak ten baby w moim opisie!

do jutra kochane!!!!!

 

[malgosia_76]

Wiecie co jeszcze nie myślałam jak to będzie z DWÓJKĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ???

szok! jak ja sobie poradzę z dwójką?!

 

[*syla*]

Małgosiu z jaką dwójką????

Mała pa pa do jutra.