*syla*
kobieta pracująca...
Ja z tym spacerkiem podobnie. Też nie mam jeszcze spacerówki :laugh: wolę objadac się ciastkami :laugh:...tak nawiązując do mojego postanowienia że rzucam słodycze.
Iga za to na odwrót. Na brzuchy nie chce głowy ciągnąć a z pozycji na plecach ciągnie. Trzymana na rękach też się kiwa. Ostatnio uderzyła się o mój łuk brwiowy...ale było płaczu..
Iga za to na odwrót. Na brzuchy nie chce głowy ciągnąć a z pozycji na plecach ciągnie. Trzymana na rękach też się kiwa. Ostatnio uderzyła się o mój łuk brwiowy...ale było płaczu..