reklama
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Oli - dużo zdrowia, dobrych wyników badań i dużo radości!
Doxa - nie doczytałam dobrze, mam nadzieję, że te wyniki lada moment się poprawią.
A w ogóle to cześc dziewczyny!
Natalia zaczęła ciut wcześniej zasypiać, ale za to budzi się znów dwa razy na jedzenie... rano się zdziwiłam czemu mniej przytomna niż zwykle jestem
Ale wolę jak zasypia trochę wcześniej... mamy większe szanse na czas dla siebie w przytomnym stanie, a nie od 1:15...
Doxa - nie doczytałam dobrze, mam nadzieję, że te wyniki lada moment się poprawią.
A w ogóle to cześc dziewczyny!
Natalia zaczęła ciut wcześniej zasypiać, ale za to budzi się znów dwa razy na jedzenie... rano się zdziwiłam czemu mniej przytomna niż zwykle jestem
Ale wolę jak zasypia trochę wcześniej... mamy większe szanse na czas dla siebie w przytomnym stanie, a nie od 1:15...
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Ne wiem jak u Was, ale u mnie za oknem -8 stopni ipiekne słonko.
Niestety nadal chodniki nieprzejezdne :-( czekam na odwilż ....
Znalazłam wspaniałą opiekunkę :-) tzn ona sama się znalazła - sąsiadka (drzwi obok).
W piątek dowiedziała się, że sklep, w którym teraz pracuje zostaje zamknięty. Przyszła do nas zapytać się czy jeszcze szukamy i... po 3 godzinnej rozmowie zdecydowaliśmy się na nią :-) Ma 4 letniego syna, chodzącego do przedszkola. Mieszka z mężem i swoimi rodzicami gdzie mama nie pracuje. Więc zaprowadzanie i przyprowadzanie dziecka do przedszkola nie stanowi problemu. Kocha dzieci i ma do nich odpowiednie nastawienie. Ma anielską cierpliwość :-) Nie macie pojęcia jak się cieszę ... mam tylko nadzieję, że plany z zamknięciem tego sklepu sie nie zmienią ... Musi pogadać z szefową żeby ją szybciej zwolniła :-)
TOSIU, MACIUSIU - spóźnione, ale płynące z głębi serca życzenia zdrówka, miłości i mnóstwo uśmiechu ....
a ja się domyślam dlaczego forum podupadło :-( ...
Niestety nadal chodniki nieprzejezdne :-( czekam na odwilż ....
Znalazłam wspaniałą opiekunkę :-) tzn ona sama się znalazła - sąsiadka (drzwi obok).
W piątek dowiedziała się, że sklep, w którym teraz pracuje zostaje zamknięty. Przyszła do nas zapytać się czy jeszcze szukamy i... po 3 godzinnej rozmowie zdecydowaliśmy się na nią :-) Ma 4 letniego syna, chodzącego do przedszkola. Mieszka z mężem i swoimi rodzicami gdzie mama nie pracuje. Więc zaprowadzanie i przyprowadzanie dziecka do przedszkola nie stanowi problemu. Kocha dzieci i ma do nich odpowiednie nastawienie. Ma anielską cierpliwość :-) Nie macie pojęcia jak się cieszę ... mam tylko nadzieję, że plany z zamknięciem tego sklepu sie nie zmienią ... Musi pogadać z szefową żeby ją szybciej zwolniła :-)
TOSIU, MACIUSIU - spóźnione, ale płynące z głębi serca życzenia zdrówka, miłości i mnóstwo uśmiechu ....
a ja się domyślam dlaczego forum podupadło :-( ...
reklama
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Pytanie do mam "starszych" dzieciaczków: czy Wasze pociechy rwią się już do siedzenia? Bo Tymek nie potrafi wyleżeć w pozycji półleżącej - podnosi się, a jego ulubiona obecnie pozycja to własnie siedzenie oczywiście z moimi rękami pod jego paszkami. Boję się czy to nie za wczaśnie na takie podtrzymywane siedzenie? Ale on to uwielbia. Sztywno trzyma główkę więc chyba już można co?
