L
Lucky
Gość
Dziewczyny bardzo dizękuję za życzenia, jest mi neizwykle miło. Zaraz się zabieram za sprzątanie i czekam na gości.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Efunia nie przejmuj się ja też tak miałam na początku .,.. Ja jestem z tych niepłaczących... jak mój mąż twierdzi, baba bez emocji.. a teraz ryczałam jak bóbr... ale mi przeszło. Jak przyszła położna to wszyscy jej się pytali, że to depresja. To się uśmiała i powiedziała, że teraz to hormony.. gorzej jakbym to miała w 6 tygodniu bo to wtedy depresja.efunia pisze:śmiej się śmiej...duralex pisze:Efunia a może to kryzys 3-go tygodnia![]()
ja mam ciągły kryzys... jak mi nie miną te nastroje, to chyba znów odwiedzę mojego pana psychiatrękiedys leczyłam się na depresję i teraz to chyba wróciło... wciąż beczę i beczę... i mam wrażenie, ze moje życie sie już skończyło...