reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Kasiu, to dokładnie tak jak ja :
Też jakiś czas temu cieszyłam się, że dolegliwości wczesnociążowe już mi przechodzą, a niestety to była chwilowa poprawa Nawet dzisiaj rano "przytulałam się" do "kibelka" :laugh:
Z drugiej strony to się cieszę, bo przynajmniej mam poczucie, że ciąża się rozwija się!
Trzymaj się, ja odliczam do Świąt, bo po Świętach kończy mi się I trymestr i mam nadzieję na poprawę!!!
Też jakiś czas temu cieszyłam się, że dolegliwości wczesnociążowe już mi przechodzą, a niestety to była chwilowa poprawa Nawet dzisiaj rano "przytulałam się" do "kibelka" :laugh:Z drugiej strony to się cieszę, bo przynajmniej mam poczucie, że ciąża się rozwija się!
Trzymaj się, ja odliczam do Świąt, bo po Świętach kończy mi się I trymestr i mam nadzieję na poprawę!!!
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Drogie "październikowe mamusie"
Chciałabym Wam tą drogą życzyć
Spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
w prawdziwie wiosennym nastroju,
ciepła i radości w gronie Najbliższych
oraz mokrego Śmingusa-Dyngusa!
PS. Nie przejadajcie się w te Święta :laugh: i całe i zdrowe wracajcie na to forum.
Chciałabym Wam tą drogą życzyć
Spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
w prawdziwie wiosennym nastroju,
ciepła i radości w gronie Najbliższych
oraz mokrego Śmingusa-Dyngusa!
PS. Nie przejadajcie się w te Święta :laugh: i całe i zdrowe wracajcie na to forum.
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie dziewczyny,
Ja również chciałabym Wam złożyć
Najserdeczniejsze życzenia przeżycia radosnych Świąt Wielkanocnych
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie,
Sylwia
Ja również chciałabym Wam złożyć
Najserdeczniejsze życzenia przeżycia radosnych Świąt Wielkanocnych
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie,
Sylwia
cześć dziewczyny!! dłuuuuuuuuuugo mnie nie było, ale teraz siedzę już w domciu i będę codziennie jeszcze Wam się znudzę ;D w 11 tyg byłam z wizytą u lekarza prowadzącego, wszystko jest oki ale mam nie pracować. w domu traktują mnie jak "jajko" w święta nie mogłam nic robić, no ew. piec ciasta mdłości mi przeszły prawie... przynajmniej nie to co na początku., ale na wędlinę i mięsko dalej nie mam ochoty. teraz to tylko owoce-zwłaszcza winogron- i świeże warzywa- pomidorki, ogórki i sałata- mniam mniam. od kilku dni miałam takie kłucia z prawej strony, jakby mnie ktoś ciągnął, i poszłam na usg prywatnie i lekarz mnie wystraszył, ponieważ to nie mój prowadzący mnie badał to boję się podwójnie.na usg stwierdził że płód jest na pograniczu lewego jajowodu i że mam się skontaktować z lek. prowadzącym. zaraz po powrocie zadzwoniłam do gina i mam jutro jechać na usg do szpitala, poza tym dzidzia ma się dobrze, ma 2 rączki 2 nózki i rusza się potwornie ponieważ to moja druga ciąża(synek jest z 11.1996) to bardziej wsłuchuję się w moje ciało, i zauważam że jak ścisnę brzuszek to dzidzia daje mi "kopniaka" chodziaż ja to czuję jak muśnięcie motylkatakie"motylki" czuję od 2 dni, czasami to się nawet drażnię z dzidzią i leżę na brzuszku żeby tylko ją poczuć. mój mąż już by chciał poczuć ale na to musi jeszcze poczekać kilka tygodni :
ale się napisałam...hiihihihi no dalej dziewczynki, zróbmy sobie "sztormik" na naszym terminie
jeszcze Wam się znudzę ;D w 11 tyg byłam z wizytą u lekarza prowadzącego, wszystko jest oki ale mam nie pracować. w domu traktują mnie jak "jajko" w święta nie mogłam nic robić, no ew. piec ciasta mdłości mi przeszły prawie... przynajmniej nie to co na początku., ale na wędlinę i mięsko dalej nie mam ochoty. teraz to tylko owoce-zwłaszcza winogron- i świeże warzywa- pomidorki, ogórki i sałata- mniam mniam. od kilku dni miałam takie kłucia z prawej strony, jakby mnie ktoś ciągnął, i poszłam na usg prywatnie i lekarz mnie wystraszył, ponieważ to nie mój prowadzący mnie badał to boję się podwójnie.na usg stwierdził że płód jest na pograniczu lewego jajowodu i że mam się skontaktować z lek. prowadzącym. zaraz po powrocie zadzwoniłam do gina i mam jutro jechać na usg do szpitala, poza tym dzidzia ma się dobrze, ma 2 rączki 2 nózki i rusza się potwornie ponieważ to moja druga ciąża(synek jest z 11.1996) to bardziej wsłuchuję się w moje ciało, i zauważam że jak ścisnę brzuszek to dzidzia daje mi "kopniaka" chodziaż ja to czuję jak muśnięcie motylkatakie"motylki" czuję od 2 dni, czasami to się nawet drażnię z dzidzią i leżę na brzuszku żeby tylko ją poczuć. mój mąż już by chciał poczuć ale na to musi jeszcze poczekać kilka tygodni :ale się napisałam...hiihihihi no dalej dziewczynki, zróbmy sobie "sztormik" na naszym terminie
reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Cześć Kika, w końcu się odezwałaś!
Napisz koniecznie co Twój lekarz stwierdził, trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego!
Ale Ci zazdroszczę tych ruchów dzidzi, ja właśnie wczoraj uświadomiłam sobie, że za jakieś 2 tyg. powinnam już coś czuć, ale skoro Ty już je wyczuwasz to może ja też wcześniej :laugh:
Odwiedzaj nas często, bo u nas różnie, czasami aż się roi od wpisów a czasami cisza przez tydzień!
Pozdrawiam.
Napisz koniecznie co Twój lekarz stwierdził, trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego!
Ale Ci zazdroszczę tych ruchów dzidzi, ja właśnie wczoraj uświadomiłam sobie, że za jakieś 2 tyg. powinnam już coś czuć, ale skoro Ty już je wyczuwasz to może ja też wcześniej :laugh:
Odwiedzaj nas często, bo u nas różnie, czasami aż się roi od wpisów a czasami cisza przez tydzień!
Pozdrawiam.
