reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

O widzę, że trochę się u nas ruszyło :)
Ja też jestem słaba, często potrzebuję drzemki w ciągu dnia, ale moja gin mi powiedziała, że to minie za tydzień  ;D
USG jeszcze w ogóle nie robiłam, bo w sumie nie wiele można tam jeszcze zobaczyć. Następną wizytę mam na 19. kwietnia, skończę 15tyg więc pewnie wtedy dostanę skierowanie na USG (chodzę do przychodni rejonowej).
Syla ja już nie wiem co mam jeść i jak to jeść, bardzo małe porcje nie likwidują u mnie mdłości więc musi to być przynajmniej cała bułka tj. 2 kanapki. Przeszłam teraz na dietę lekkostrawną, chociaż tak do końca nie wiem co to jest, znam podstawowe zasady, ale wiadomo diabeł tkwi w szczegółach i np. nie wiem czy mogę jeść ogórki kiszone ??? Z tym żołądkiem to miałam od dziecka problem, potem jakoś go zaleczyłam i z dobre 10 lat nic, żadnych dolegliwości aż tu nagle jakieś 2 tyg. temu :(

Ale nie ma co narzekać, na zewnątrz taka piękna pogoda, mam nadzieję że to już naprawdę wiosna i zima już sobie poszła!!!
Trzymajcie się cieplutko i odzywajcie się koniecznie!
 
reklama
Syla dopiero zwróciłam uwagę
Wszystkiego najlepszego dla Twojego Oskarka z okazji niedawnych urodzin!
 
Ja niestety w obecnym stanie nie potrafię sobie odmówić tego na co mam ochotę. To zakrawa juz o obłęd. Wczoraj nawet miałam krótkie spięcie z mężem bo wpadłam w sklepie między półki z Haribo. Prosił mnie żebym tego nie kupowała ale co miałam zrobić jak MUSIAŁAM! :)
Kiedys słodycze mogły dla mnie w ogóle nie istnieć a wczoraj wyszłam z tego działu dopiero jak juz nie mieściło mi się nic więcej w rękach bo mąż oczywiście uciekł z koszykiem w owoce:). Śmiesznie musiałam wyglądać. Zupełnie jak na wyprzedażach w USA (nie wiem czy oglądałyście w TV). Brałam wszystko jak leci. Oszalałam zupełnie. Jak rozpakowałam zakupy w domu to synek się zapytał: mamo ty to wszystko dasz radę zjeść?! Nie wiem czy dam radę ale w domu musi być :)
Pewnie dlatego dzisiaj tak się czuję :(
Myślę, że taka dietka i mi by się przydała ale raczej bym nie dała rady. Jeśli chodzi o smażone mięso to i tak mnie odrzuca więc tłuszczów nie jem. Biały ser za to  tonami. Ogórki kiszone może dobrze byłoby obrać ze skórki? Tak mi się wydaję. Ja ostatnio uwielbiam musztardę. Jak widać oprócz białego sera to jadam same "wartościowe i zdrowe" rzeczy. No ale jak mi się chce.....

Doxa, za tydzień... to minie nam kolejne 7 dni ciąży a nie dolegliwości:)

Później za to jedne dolegliwości zamienią się na inne, np zgagę:) Ale wszystko da się znieść dla dobra fasolek. Takie uroki.

Święta już tuż tuż, mamy się czym (kim) cieszyć więc jest dobrze.

 
Otóż chodzę do ginekologa prywatnie i niestety skierowania na badania, które od niego dostaję są płatne! Zapisałam się więc do pewnej pani ginekolog w przychodni. Mam wizytę we wtorek 29.III Jestem w kropce, ponieważ nie mam ochoty chodzić do dwóch lekarzy jednocześnie- cenię tego prywatnego ginekologa, ale z drugiej strony nie mam ochoty płacić za zwykłe badanie krwi.... Co robić? Ale zamieszałam! POZDRAWIAM WSZYSTKIE PAZDZIERNIKÓWKI!! :)
 
Jak tam przygotowania do świąt? Ja dzisiaj po pracy umyłam wszystkie okna!!!! Niestety firanek chyba sama nie będę w stanie powiesić.... A co u Was? :)
 
Dziewczyny jak jest u Was? Dopinacie jeansy? Mi jest coraz ciaśniej- zwłaszcza po południu, a to dopiero połowa 10 tygodnia!!
 
Witaj Martulka, Ja również po pracy rzuciłam się do mycie okien, poprałam firanki (nawet jedną udało mi się powiesić) ale niestety jedno okno mi zostało do umycia bo padłam. Chyba trochę za ostro i za dużo było tego dobrego. Podobno nie można łapek podnośić do góry ale jak tu przed Świętami leżeć z brzuchem do góry. Tym też sposobem mąż będzie miał jutro co robić :) pozdrawiam i życzę wiele sił przed świątecznymi przygotowaniami no i z głową dziewczyny
 
reklama
o jeansach mogę zapomnieć :(. pozostały mi już tylko jedne spodnie w które jeszcze się mieszczę (jak nie siedzę ;D) Pamiętam jak w pierwszej ciąży marzyłam aby wejść w swoje ukochane jeansy. Kilka dni po porodzie wydawałam się sobie taka szczupła i oczywiście rzuciłam się przymierzać swoje spodenki. Wciągnęłam tylko do połowy ud :laugh: Chyba wtedy zaczęła się moja depresja ;D
 
Do góry